Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Julia Grzesiek
|

Cztery fatalne błędy, które Elon Musk popełnił w Twitterze. Liderzy nie powinni ich robić

9
Podziel się:

"Źli liderzy reagują, dobrzy liderzy planują, a wielcy liderzy myślą" – czytamy na stronach amerykańskiego "Forbesa". Według serwisu od momentu przejęcia Twittera Elon Musk niewiele ze swoich działań zaplanował, jeszcze mniej przemyślał, ale za to bardzo aktywnie reagował. Nie był to zresztą jedyny rodzaj błędów, jakie popełnił jako lider.

Cztery fatalne błędy, które Elon Musk popełnił w Twitterze. Liderzy nie powinni ich robić
Elon Musk zarządza Twitterem od miesiąca, ale popełnił już wiele błędów, których nie powinni robić liderzy - przekonuje amerykański "Forbes" (Getty Images, Gilbert Carrasquillo)

Elon Musk, obok Jeffa Bezosa, Tima Cooka czy Billa Gatesa, jest wymieniany w zestawieniach najbardziej wpływowych liderów na świecie. Jego obecne poczynania w roli szefa Twittera sprawiają jednak, że znaczna część ekspertów zaczyna zastanawiać się, czy miliarder rzeczywiście zasługuje na takie miano.

Bryce Hoffman, autor piszący dla amerykańskiego "Forbesa", wskazuje największe błędy w zarządzaniu Twitterem, których do tej pory dopuścił się Musk. Twierdzi, że dobrzy liderzy powinni się ich wystrzegać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak być bezpiecznym w sieci?

Cztery największe błędy, które Elon Musk popełnił jako szef Twittera

1. Reagowanie bez namysłu

"Źli liderzy reagują, dobrzy liderzy planują, a wielcy liderzy myślą" – pisze Hoffman. Według niego od momentu przejęcia Twittera Musk niewiele ze swoich akcji zaplanował, jeszcze mniej przemyślał, ale za to bardzo aktywnie reagował.

Jedną z takich nieprzemyślanych decyzji było wyznaczenie pracownikom Twittera ultimatum, zgodnie z którym mieliby się zgodzić na to, aby Twitter stał się miejscem pracy, w którym "tylko wyjątkowa wydajność będzie oznaczała ocenę pozytywną". Musk zażądał podpisania tego dokumentu w atmosferze skandalu, tuż po masowych zwolnieniach. Po otrzymaniu odmowy od większości pracowników postanowił zamknąć biura Twittera.

W momencie, gdy zdał sobie sprawę z tego, że zamknięte biura są równoznaczne z nieprawidłowym funkcjonowaniem firmy, nakazał wszystkim programistom osobiście zgłosić się do siedziby Twittera w San Francisco. Ze względu na to, że wielu z nich pracuje w zupełnie innych stanach, Musk kolejny raz musiał zmieniać swoją decyzję.

2. Autorytarny styl zarządzania firmą

Jak podkreśla ekspert, oprócz postawienia słynnego ultimatum dotyczącego wydajności pracowników, Musk miał nakazać niektórym z zatrudnionych na Twitterze pracować nawet 12 godzin dziennie. Swoich wysokich wymagań nie ogranicza wyłącznie do pracowników świeżo zakupionego Twittera, na początku roku Musk zażądał bowiem, by wszyscy pracownicy Tesli wrócili do biura na minimum 40 godzin tygodniowo.

- W pierwszych dniach pandemii Musk przeciwstawił się kalifornijskim zasadom shelter-in-place (i zdrowemu rozsądkowi), nakazując pracownikom fabryki pozostanie na linii montażowej – przypomina autor "Forbesa".

3. Ocenianie na podstawie losowych wskaźników

Zarządzając biznesami, Elon Musk często narzuca arbitralne miary "sukcesu", które zamiast wspierać jego firmy długoterminowo, w rzeczywistości je pogrążają.

- Wymaganie od programistów, by pracowali na 12-godzinnych zmianach, siedem dni w tygodniu, nie przyczynia się do powstania lepszego kodu, lecz wyczerpanego, wypalonego personelu – czytamy w "Forbesie".

4. Ignorowanie swoich pracowników

Choć pracownicy Twittera ostrzegali Muska przed możliwymi błędami, miliarder nie był skory do rozpoczęcia z nimi rozmowy.

W kwestii płacenia za weryfikację konta (jest to jeden z pomysłów Muska) interweniował nawet zespół ds. bezpieczeństwa Twittera – podkreśla "Forbes". Niestety, miliarder odrzucał wszelkie próby argumentacji ze strony swoich pracowników.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
zarządzanie
firma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Elon musk to
rok temu
janusz biznesu. To takie bardzo polskie wady. Niewiele wie, ma tylko kasę i intuicję, włącza mu się syndrom Jestem Bogiem, wiem najlepiej. Takie firmy upadają
Bbb
2 lata temu
Widzę to tak: 1. Musk przejmuje Twittera i likwiduje dzial cenzury i kontroli treści. 2. Nadeptuje tym samym na odciski funduszom inwestycyjnym, które już od jakiegoś czasu prowadzą względem nas inżynierię społeczną, chcąc z nas uczynić ludzi beż tożsamości narodowej, płciowej, religijnej = papkę mięsna łatwą w zarządzaniu. 3. Rozpoczyna się atak na serwis i samego Muska, przez podmioty będące w strukturze właścicielskiej rzeczonych funduszy.
wnsd
2 lata temu
Julia Grzesiek - krytykuje najbogatszego czlowieka na swiecie - kto jest Julia Grzesik, jakies osiagniecia by bardzo pomogly.
Kosmaty
2 lata temu
A ja bym "quit quittował" Muska. Podpisałbym papier i musiałby mi płacić za 12h. A pracowałbym jak dotychczas tj 7h. Ciekawe kiedy by się skapnął:D
set
2 lata temu
Poróbcie sobie obliczenia matematyczne przez 12 godzin dziennie(do każdego z nich uwzględniając zmienną czasową - bo w programowaniu nie ma dwóch takich samych rzeczy) to zrozumiecie co ten człowiek robi nie tak.