Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Elon Musk planuje zwolnienia grupowe w Twitterze. Skala? Eksperci łapią się za głowy

11
Podziel się:

Pracownicy Twittera mają pełne prawo, by obawiać się o swoją przyszłość. Dziennik "Washington Post" podał, że Elon Musk, który do przyszłego piątku ma przejąć serwis, planuje przeprowadzić szeroko zakrojone zwolnienia grupowe w firmie. Co ważne, nawet jeśli transakcja nie dojdzie do skutku, redukcja zatrudnienia i tak będzie miała miejsce.

Elon Musk planuje zwolnienia grupowe w Twitterze. Skala? Eksperci łapią się za głowy
Elon Musk planuje zakup Twittera. I to zły znak dla pracowników serwisu (East News, AA/ABACA)

Elon Musk w umowie kupna Twittera poinformował potencjalnych inwestorów, że planuje zwolnić prawie 75 proc. z 7500 pracowników firmy. Kadry mają po redukcji ograniczyć się do nieco ponad 2000 zatrudnionych osób - poinformował "Washington Post".

Dziennik zaznacza przy tym, że nawet i bez zmiany właściciela Twitter przymierza się do masowych zwolnień. Różnica jest taka, że obecne kierownictwo firmy planowało do końca przyszłego roku obniżyć wydatki na płace o ok. 800 mln dolarów. To oznaczałoby redukcję kadr o 25 proc.

Edwin Chen, ekspert od danych, odpowiedzialny wcześniej za wskaźniki spamu i zdrowia na Twitterze, a obecnie dyrektor generalny start-upu Surge AI zajmującego się moderacją treści, skrytykował skalę zwolnień grupowych, które zaplanował Musk. Przyznał, że firma zatrudnia obecnie zbyt wiele osób, ale twierdzi, że ograniczenie kadry o 75 proc. narazi użytkowników serwisu na włamania i narażenie na obraźliwe materiały na portalu.

Podobnych głosów w materiale "WP" pada więcej. Ani Musk, ani Twitter oficjalnie nie potwierdzili jednak planowanych zwolnień na ogromną skalę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zarządzanie zespołem i budowanie struktury to częste wyzwania firm. Oto jak im sprostać

Saga o kupnie Twittera przez Elona Muska

"Washington Post" przypomniał, że Elon Musk ma przejąć Twittera do przyszłego piątku (29 października). Tak zdecydował sąd w Delawere po tym, jak miliarder chciał wycofać się z kupna portalu społecznościowego.

Jak doszło do sądowej interwencji? Sprawa zaczęła się w kwietniu, gdy słynny miliarder podpisał porozumienie z firmą, które zakładało kupno Twittera w cenie 54,20 dolarów za akcję (cała transakcja miała kosztować go 44 mld dolarów).

Zamieszanie między Elonem Muskiem a platformą społecznościową rozpoczęło się w lipcu. Wtedy miliarder zerwał porozumienie o przejęciu firmy, a decyzję tę tłumaczył faktem, że firma wprowadzała regulatorów w błąd co do prawdziwej liczby kont spamowych i botów.

Sprawa trafiła do sądu, który nakazał Muskowi dokończenie transakcji pod groźbą 1 mld dolarów kary. Na początku października miliarder ponownie zmienił zdanie i ogłosił, że jest gotowy kupić Twittera i reaktywował złożoną wcześniej ofertę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
edi
2 lata temu
Elon Musk ale mnie zaimponowales dzis
jarek kaczyns...
2 lata temu
800 milinów dolarów i 25 % zatrudnionych z 7500 osób to daje 330tys miesięcznie na osobę ludzie czy myślicie o tym co piszecie??
logiczny
2 lata temu
Judaszyzm od zawsze oparty jest o srebrniki 🤷‍♂️
logiczny
2 lata temu
9 milionów!😉 To przecież cała mała Rosja do zwolnienia 🤷‍♂️🧏‍♂️
Jann
2 lata temu
Kończy się rynek pracownika. Zaczynają giganci, a później w ślad pójdą inne firmy. Możliwy koniec eldorado w IT.