.
Liczba bezrobotnych wyniosła w styczniu 3.320.600 osób, czyli była o 3,2 proc. wyższa niż w grudniu i o 2,1 proc. wyższa niż w styczniu 2002 roku, kiedy to stopa bezrobocia wyniosła 18,1 proc.
"Jest to ogromna liczba, nie notowana w historii transformacji" - powiedział wiceprezes GUS, Janusz Witkowski.
Jego zdaniem sytuacja na rynku pracy jest najgorsza na początku roku i przełomie stycznia i lutego.
"Na pewno nie spodziewam się, że w lutym nastąpi gwałtowne odwrócenie negatywnych tendencji. W lutym nie następuje ubytek miejsc pracy tak duży i przyrost liczby bezrobotnych. Natomiast pod deklaracją, że stopa bezrobocia w lutym nie zmieni się lub spadnie nie podpisałbym się" - powiedział Witkowski.
Najwyższą stopę bezrobocia odnotowano w województwach: warmińsko-mazurskim (29,6 proc.), zachodniopomorskim (27,2 proc.) i lubuskim (26,8 proc.). Najniższą stopę bezrobocia charakteryzowały się województwa: mazowieckie (14,2 proc.), małopolskie (14,4 proc.), podlaskie (15,6 proc.) i lubelskie (16,3 proc.)
W porównaniu z grudniem wzrost bezrobocia odnotowano we wszystkich województwach, największy w dolnośląskim (o 4,0 proc.), lubuskim, małopolskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim (po 3,6 proc.).
W styczniu zarejestrowało się 269.700 osób bezrobotnych, czyli o 42.600 więcej niż w grudniu, ale o 11.200 mniej niż w analogicznym miesiącu roku ubiegłego.
Minister gospodarki i pracy Jerzy Hausner oszacował w czwartek, że stopa bezrobocia w styczniu wzrośnie do 18,5-18,6 proc. i powiedział, że spodziewa się, iż w lutym bezrobocie dalej wzrośnie.
Analitycy w styczniowej ankiecie PAP prognozowali wzrost bezrobocia w styczniu do 18,4 proc. Stopa bezrobocia według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w czwartym kwartale 2002 roku spadła do 19,7 proc. z 19,8 proc. w trzecim kwartale 2002 roku.
W styczniu pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 39.500 ofert pracy (przed miesiącem 31.900, przed rokiem 31.500). Z danych na koniec stycznia wynika, że 600 zakładów zadeklarowało w najbliższym czasie zwolnienie z przyczyn dotyczących zakładów pracy około 20.000 pracowników, w tym 4.700 osób z sektora publicznego (przed miesiącem było to odpowiednio 1.900 zakładów, 61.500 osób i 14.300 osób, przed rokiem 700, 22.500 i 6.200).
W styczniu bez prawa do zasiłku pozostawało 83,3 proc. bezrobotnych wobec 79,5 proc. przed rokiem. Spośród tej grupy 41,8 proc. to mieszkańcy wsi.
Wzrosła w skali roku liczba osób długotrwale bezrobotnych i wyniosła w końcu grudnia ubiegłego roku 1.645.900, co stanowiło 51,2 proc. bezrobotnych pozostających w ewidencji urzędów pracy wobec 48,3 proc. przed rokiem.
Hausner: Bezrobocie zacznie spadać
Minister gospodarki i pracy Jerzy Hausner powiedział, że spadek bezrobocia, choć powolny, nastąpi na wiosnę tego roku i będzie to trwały trend.
"Mówiłem wcześniej, że bezrobocie będzie rosło do przełomu 2002/2003 mając na myśli miesiące wiosenne, ponieważ zima jest zawsze najgorsza. Wiosną nastąpi poprawa, a jestem przekonany, że nie będzie to poprawa sezonowa ale trwała i nastąpi odwrócenie tendencji" - powiedział w piątek Hausner dziennikarzom.
