Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Amerykanie strącają niezidentyfikowane obiekty rakietami za 400 tys. dol. Ma je też Polska

11
Podziel się:

Zarówno chiński balon, jak i trzy niezidentyfikowane obiekty latające zostały strącone tą samą bronią - rakietami powietrze-powietrze AIM-9X Sidewinder. Koszt jednego pocisku to ok. 439 tys. dol. - donosi Bloomberg. Wspomniane rakiety posiada również Polska.

Amerykanie strącają niezidentyfikowane obiekty rakietami za 400 tys. dol. Ma je też Polska
Myśliwiec F-15 Eagle z pociskami AIM-9 Sidewinder oraz AIM-7 Sparrow (Photo by: HUM Images/Universal Images Group via Getty Images) (GETTY, HUM Images)

Jak podaje Bloomberg, pociski Sidewinder to naprowadzane termicznie, ponaddźwiękowe rakiety krótkiego zasięgu, które są podstawowym wyposażeniem amerykańskich samolotów od lat 50. AIM-9X to ich najnowsza wersja, która występuje od 2003 r. W sumie z tych rakiet korzysta 31 krajów na całym świecie, w tym Polska.

Rząd w Warszawie zakupił wspomniane pociski w pakiecie razem z samolotami F-16. Same Siły Powietrzne USA otrzymały łącznie ponad 100 tys. AIM-9.

UFO na niebie? Biały Dom zaprzecza

Pytany o metodę zestrzeliwania chińskiego balonu i tajemniczych obiektów rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby zaznaczył, że początkowo rozważano ich strącenie za pomocą działka. Ostatecznie zdecydowano, że najbezpieczniejszym, najskuteczniejszym i najwydajniejszym sposobem będą rakiety Sidewinder.

Wcześniej szef Dowództwa Północnego gen. Glen VanHerck stwierdził, że o tej decyzji przesądziła też mniejsza głowica pocisku, w porównaniu m.in. do AIM-120.

Rakieta AIM-9X została wykorzystana do strącenia zarówno chińskiego balonu nad wybrzeżem Karoliny Południowej, jak i trzech innych, dotąd niezidentyfikowanych i poruszających się bezwolnie obiektów, nad północnym wybrzeżem Alaski, kanadyjską prowincją Jukon oraz nad jeziorem Huron w stanie Michigan.

W trzech przypadkach rakiety zostały wystrzelone z najnowszego myśliwca sił USA, F-22 Raptor, a w jednym z F-16.

Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre, mówiąc niedawno o zestrzeleniu obiektów, podkreśliła że "absolutnie nic nie wskazuje na istoty pozaziemskie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
Dolar
rok temu
Napiszcie ile zyskują na handlu bronią i gazem?
Henryk K
rok temu
To nie mogą być kule które spadają na ziemie. To nie Ukraina.
Kormad
rok temu
Obiekt który leciał na wysokosci 6 km można było spokojnie zestrzelić z ręcznej broni z helikoptera. Koszt pocisku i paliwa wyniósł by ułamek ceny rakiety. Zaczynam wątpić w inteligencję wojskowych...
hipokryzja
rok temu
Obawiam sie ze jak PO wroci do wladzy to te rakiety przekaze Niemcom zeby bronily Unii na linii Odry.
Nod
rok temu
Najlepiej nic nie robić zęby w ścianę, a w razie wojny z gołymi rękami i szabelką na czołgi i uzbrojonego w karabiny maszynowe wroga ruszyć. Trochę pokory zamiast wszystko krytykować.