Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Minister chce zrobić porządek z budownictwem. Te przepisy zmusiłyby miasta do działania

9
Podziel się:

- Zaproponuję przepisy, które nakażą stworzenie planów zagospodarowania przestrzennego do 2026 roku w całej Polsce - zadeklarował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Jak wyjaśnił, pomogłoby to w uwolnieniu większej liczby terenów pod budownictwo mieszkaniowe.

Minister chce zrobić porządek z budownictwem. Te przepisy zmusiłyby miasta do działania
Minister chce zrobić porządek z budownictwem. Te przepisy zmusiłyby miasta do działania (Adobe Stock, Animaflora PicsStock)

- Gdyby planów zagospodarowania przestrzennego było więcej, to więcej byłoby też działek, na których można budować mieszkania – tłumaczył w poniedziałek w Polsat News Waldemar Buda. - To apel do prezydentów dużych miast. Na przykład w Warszawie tylko 40 procent miasta objętych jest planem – dodał.

"Według danych ośrodków badawczych w Polsce brakuje około 1,5-2 mln mieszkań. Tymczasem, jak podaje GUS, około 1,8 mln lokali to pustostany" - podawał w październiku ubiegłego roku "Puls Biznesu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Budynki w Polsce zostaną podzielone na klasy. Nadchodzi fala renowacji

Tylko jedna trzecia Polski objęta planami

Pod koniec 2020 roku obowiązującymi planami zagospodarowania przestrzennego objętych było tylko 31,4 proc. powierzchni Polski - wynika z opracowania z lipca 2022 roku, przygotowanego przez prof. Pawła Swianiewicza i dr Julitę Łukomską, opublikowanego w portalu "Wspólnota".

Najlepiej jest w województwach śląskim, małopolskim i dolnośląskim, gdzie ponad 65 proc. powierzchni ma plany miejscowe. Najgorzej - w województwach kujawsko-pomorskim, podkarpackim i lubuskim, gdzie odsetek ten jest niższy niż 10 proc.

W całości pokrytych planami miejscowymi jest 317 gmin w kraju. Wśród miast na prawach powiatu są to Chełm, Zamość, Chorzów, Rybnik i Siemianowice Śląskie. Jeśli chodzi o miasta wojewódzkie, najlepiej radzą sobie Kraków (68,66 proc. powierzchni miasta ma plany miejscowe), Gdańsk – 65,8 proc. i Wrocław (59,8 proc.). Na drugim biegunie są: Zielona Góra (17,9 proc.), Kielce (17,7 proc.) i Rzeszów (15,9 proc.).

Dlaczego plany są ważne

W Polsce obecnie nie ma obowiązku uchwalania planów miejscowych. Miasta i gminy muszą mieć tylko studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego - to jednak dokument znacznie mniej szczegółowy niż MPZP.

Plany miejscowe mają część pisemną i załączoną mapę, na której dokładnie widać, co i w jakim miejscu ma prawo powstać. MPZP są publicznie dostępne i każdy, kto chce na przykład zbudować dom, może sprawdzić, czy plan pozwala, by po sąsiedzku powstała fabryka albo inna uciążliwa działalność. Tam, gdzie MPZP nie ma, gmina daje zielone światło dla inwestycji za pomocą decyzji o warunkach zabudowy. Decyzję, czy coś może powstać, czy nie, podejmuje się m.in. na podstawie uwzględnienia tego, co jest w okolicy.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
aa_
rok temu
Plan planem, ale coś tam się upchnie podobnego, trochę z tym planem niezgodnego i świat się nie zawali. Wytnie się kawałek lasu, postawi blok. No, ludzie muszą gdzieś mieszkać. Balkon w balkon ciut wyżej od okolicznej zabudowy? A komu to przeszkadza? Jest plan, ludzie protestują, ale nie mają racji. Plan planem, a żyć trzeba.
Mateo
rok temu
Czy stworzenie planu zagospodarowania przestrzennego to nie są znowu dodatkowe koszty dla samorządów? Poza tym plan taki wymaga długich konsultacji społecznych i jeżeli nie ma wyraźnej potrzeby, to jest to zwyczajnie zbędne i stanowi element uprzykrzania życia gminom. Ale co tam. Władza centralna przecież wie lepiej jakie są potrzeby. Bo przecież to, że nie powstają nowe osiedla to nie wina wysokich cen mieszkań, wysokich kosztów materiałów itp, tylko wina braku planów zagospodarowania przestrzennego.
saqwa
rok temu
zróbcie porządek z cwaniakami , którzy latami nie płacą czynszów (czy to najmu właścicielom mieszkań czy to spółdzielniom). Zrzuciliście swój , państwowy obowiązek zajmowania się patologią na prywatnych właścicieli - czy to bezpośrednio utrzymujących darmozjada w swoim mieszkaniu czy współfinansując wyższymi czynszami za to czego nie płaci patologia... uwolni się przynajmniej 1 mln mieszkań do najmu
logiczny
rok temu
Wg.tych samych ośrodków badawczych ubyło 2 mln Polaków a pozostałych potrzeby mieszkaniowe niezmienne na poziomie zapotrzebowania na 2 miliony mieszkań zgodnie z zamówieniem badania rynku przez chyba lekarza-grabarza 🤣🤣🤣🫡
Fan
rok temu
Czy w Polsce nie ma mądrych ludzi, którzy by zrobili raz na zawsze porządek z PiS-em.