Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Niemcy oskarżają Polskę. Chodzi o "niepełną solidarność" z Ukrainą

Podziel się:

Polska, Węgry i Słowacja przedłużyły zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy. Tę decyzję skrytykował minister rolnictwa i polityki żywnościowej Niemiec Cem Özdemir. Jego zdaniem Polska "jest solidarna z Ukrainą, kiedy jej to pasuje".

Niemcy oskarżają Polskę. Chodzi o "niepełną solidarność" z Ukrainą
Cem Özdemir, Minister rolnictwa i polityki żywnościowej Niemiec, krytykuje Polskę (Getty Images, Thierry Monasse)

Komisja Europejska nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów - Polski, Węgier, Słowacji, Bułgarii i Rumunii. Po tej decyzji Warszawa, Budapeszt i Bratysława przedłużyły zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy.

Minister rolnictwa i polityki żywnościowej Niemiec Cem Özdemir ocenił, że KE podjęła "słuszną decyzję" o zniesieniu zakazu i oskarżył kraje Europy Wschodniej, w tym Polskę, o "niepełną solidarność" z Ukrainą.

Kiedy wam to pasuje, jesteście solidarni, a kiedy wam to nie pasuje, nie jesteście - powiedział polityk cytowany przez "Financial Times".

Francja i Hiszpania również krytykuję Polskę

Z decyzjami trzech krajów nie zgadzają się również rządy w Paryżu i Madrycie. Uważają, że Polska, Węgry i Słowacja naruszyły główne zasady Unii Europejskiej, na których podstawie Komisja Europejska ma nadzór nad polityką handlową wspólnoty.

Jesteśmy rozczarowani i zaniepokojeni, że UE nie myśli o tym, żeby budować mechanizmy na przyszłość. To nie jest załatwienie sprawy na teraz; to jest załatwienie sprawy na przyszłość. Nie tylko zboża, ale ukraińskich produktów - oświadczył Robert Telus, minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Polityk dodał, że ukraińskie produkty mogą jechać tam, "gdzie one są potrzebne, gdzie jechały przed wojną".

- Przecież to logiczne i normalne, że jeżeli zacznie brakować zboża w tych krajach afrykańskich, arabskich - a już drugi sezon zboże jedzie tam w dużo mniejszym procencie - to za chwilę (...) zdestabilizuje się tam rynek, (ludzie) zaczną szukać, zacznie się migracja. A czy nie to próbował zrobić Putin przez Białoruś? Przecież to jest takie logiczne. Nie wiem, dlaczego biurokraci w Brukseli albo tego nie widzą, albo zamykają oczy, żeby nie widzieć - podsumował Telus.

Ukraina skarży Polskę

Jak poinformowała ukraińska minister gospodarki Julia Swyrydenko w komunikacie: "Ukraina złożyła w poniedziałek skargi do Światowej Organizacji Handlu (WTO) na Polskę, Węgry i Słowację w związku z przedłużeniem przez te kraje embarga na ukraińskie produkty rolne".

To jednak nie podoba się ukraińskim rolnikom, o czy mówił szef Ukraińskiej Konfederacji Agrarnej Leonid Kozaczenko.

- Te kraje (Polska, Węgry, Słowacja - przyp. red.) pomagają nam w innym kierunku. Wiemy, że dzisiaj głównym problemem jest wojna. Wszyscy pomagają nam w walce z okupującym wrogiem, więc nie ma potrzeby ich pozywać. Musimy ich uspokoić - podkreślił w rozmowie z vot-tak.tv, rosyjskojęzycznego serwisu Biełsatu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP