Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Paragraf 22 we wrocławskim urzędzie. Urzędnicy nabroili, pani Anna ukrywa się w obawie przed deportacją

105
Podziel się:

Pani Anna, Ukrainka mieszkająca od dawna we Wrocławiu, znalazła się w sytuacji jak z powieści Franza Kafki. Urzędnicy z rocznym opóźnieniem przysłali jej odmowną decyzję dotyczącą zezwolenia na legalny pobyt. Pani Anna znalazła się w potrzasku, w każdej chwili może zostać deportowana.

Pani Ania chciałaby zostać we Wrocławiu, ale przez błędy urzędników przebywa w mieście nielegalnie
Pani Ania chciałaby zostać we Wrocławiu, ale przez błędy urzędników przebywa w mieście nielegalnie (123RF)

O sprawie Anny pisze Gazeta Wrocławska. Przypadek jest nietypowy i skomplikowany. Kobieta mieszka we Wrocławiu, tu ma chłopaka, chce zostać na stałe.

Urzędnicy z wydziału do spraw cudzoziemców Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego w 2017 roku zezwolili jej na czasowy pobyt w Polsce - do lipca 2018. Ale decyzję przysłali jej rok później, w czerwcu 2019 roku. Okazuje się, że kobieta przez ponad rok mieszkała w Polsce nielegalnie, kompletnie o tym nie wiedząc.

Zobacz także: Jan Kolański: polskie produkty wymagają promocji w UE

Pani Anna opowiada, że raz na kwartał chodziła do urzędu zapytać o swoją sprawę, za każdym razem dowiadywała się, że ma czekać a decyzja przyjdzie pocztą. Wysłała w końcu skargę na urzędników i doczekała się odpowiedzi. Doszła do niej decyzja, iż może mieszkać w Polsce do czerwca 2018 roku. Był czerwiec 2019 roku.

Jeśli pani Anna zostanie złapana przez Straż Graniczną, zostanie wysłana w trybie ekspresowym na Ukrainę. Boi się więc ujawnić i ukrywa się przed służbami.

Gazeta Wrocławska pisze, że gdyby decyzję z 2017 roku dostała na czas, mogłaby wnioskować o jej przedłużenie, a potem o kartę stałego pobytu. Dziś jest tu nielegalnie. Jeśli straż graniczna ją odnajdzie, odeśle na Ukrainę i zabroni wjazdu do Polski - może nawet na trzy lata. Mecenas Ukrainki, Radosz Pawlikowski złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Sprawę badać będą śledczy z prokuratury Stare Miasto.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(105)
Nuda
4 lata temu
Jak by nie patrzeć to większość ""rodowitych" wrocławian to przybysze ze wschodu teraz porostu historia się powtarza. To tak jak Amerykanie, Australijczycy. sami potomkowie imigrantów którzy zajęli ziemię Indian aborygenòw boją imigrantów . Kali ukraść konia dobrze, Kaliemu ukraść konia źle.
Komandos
4 lata temu
Zakładam że chłopak pani Anny jest Polakiem a wtedy to expresowy ślub cywilny i będzie po sprawie
KP
4 lata temu
Ukrywanie się pogarsza sytuację tej kobiety. Wystarczy się odwołać od decyzji wojewody, to przedłuży i zalegalizuje jej dalszy pobyt.
Mari
4 lata temu
To nie jest odosobniony przypadek beztroski urzedników oni maja gdzies przepisy jaj zechce to zrobie a jak nie to i tak mi nic nie zrobicie.JAK SIĘ W URZEDACH ZATRUDNIA CAŁE RODZINY TO OCHRONA GWARANTOWANA.
Tw
4 lata temu
To niech się ozeni albo Duda. Niech jej obywatelstwo da
...
Następna strona