Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Pierwsza elektrownia jądrowa może powstać w Oświęcimiu. Mieszkańcy w szoku. Władze zaskoczone

118
Podziel się:

W przypadku budowy elektrowni jądrowej najwięcej kontrowersji wzbudza zawsze lokalizacja. Mieszkańcy Oświęcimia, gdzie według doniesień medialnych mógłby stanąć reaktor, są podzieleni. - Głupota i to w miejscu takiej tragedii, bo z tym kojarzy się Oświęcim - bez ogródek mówi Hubert. - Szok, ale raczej myślę, że to dobry pomysł - kontruje Aleksandra.

Pierwsza elektrownia jądrowa Sołowowa ma powstać w ciągu 10 lat.
Pierwsza elektrownia jądrowa Sołowowa ma powstać w ciągu 10 lat. (Pixabay.com)

Wszystko wskazuje na to, że miliarder Michał Sołowow wyprzedzi rząd i jako pierwszy zbuduje w Polsce elektrownię jądrową. Kontrolowany przez niego Synthos podpisał porozumienie z GE Hitachi Nuclear Energy. Pierwszy reaktor w Polsce ma powstać za 10 lat, a budowa będzie kosztować 1 mld dolarów.

Informatorzy "Rzeczpospolitej" wskazują, że możliwą lokalizacją dla reaktora są tereny zakładów chemicznych w Oświęcimiu. Potwierdzać to mogą też informacje o przyszłych inwestycjach na tym terenie. Do 2022 właśnie w tych zakładach ma powstać blok gazowo-parowy o mocy ponad 100 MW.

Zobacz także: Brexit. Ekspert: Potrzeba ulg zachęcających do powrotu do Polski

Ponadto w fabryce w Oświęcimiu Synthos ma elektrociepłownię zasilaną węglem, ale w planach jest dywersyfikacja i część energii ma być produkowana np. w oparciu o paliwo gazowe. Zakłady te są bardzo energochłonne i umiejscowienie tam właśnie małej elektrowni jądrowej o mocy 300 MW może mieć sens. Tym bardziej, że w przyszłości ma tam powstać nowa instalacja do produkcji syntetycznego kauczuku.

Nie jest jednak wykluczone, że elektrownia powstanie przy innych zakładach Michała Sołowowa. Na powyższej mapie zaznaczyliśmy te lokalizacje. Pytaliśmy w Synthos o plany związane z energią jądrową i lokalizacją elektrowni, ale do czasu opublikowania tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

"To dla mnie szok"

- Dowiedziałam się o tym dzisiaj, jest to dla mnie szok, ale raczej myślę, że to dobry pomysł. Mam jednak pewne obawy i oczywiście są one związane z tym, co zdarzyło się w Czarnobylu. Z drugiej jednak strony, gdyby miało zdarzyć się coś podobnego, trochę dalej, to i tak mogłoby nam zagrozić - mówi money.pl Aleksandra Mikołajczyk, mieszkanka Oświęcimia.

Jak wyjaśnia, ten - poniekąd zrozumiały z uwagi na nasze polskie doświadczenia - lęk związany jest głównie z możliwością popełnienia jakiegoś błędu przez człowieka. Mimo to mieszkanka Oświęcimia wierzy w technologię jądrową.

- Nie bez znaczenia są też nowe miejsca pracy, mniejsza szkodliwość dla środowiska, dlatego generalnie jestem za. Elektrowni atomowych na świecie nie brakuje. Funkcjonują na naprawdę dużą skalę i nic się z nimi nie dzieje - mówi Aleksandra.

"Chyba sobie z nas żartują"

Innego zdania jest Hubert, który nie owija w bawełnę. - Dla mnie to głupota i to w miejscu takiej tragedii, bo z tym kojarzy się Oświęcim. Chyba sobie z nas żartują - mówi mieszkaniec Oświęcimia.

Sam, wyraźnie rozżalony, nie może zrozumieć, że może dojść do budowy elektrowni jądrowej właśnie w jego mieście. Choć przypomnijmy raz jeszcze, nic w tej materii nie jest jeszcze przesądzone. Na argumenty o innej, nowocześniejszej technologii i bezpieczeństwie nowych rozwiązań - odpowiada krótko:
- Tak mówili w Czarnobylu. Zdecydowanie lepiej stawiać farmy wiatrowe i inwestować w energię słoneczną - podsumowuje Hubert.

O ewentualne umiejscowienie w Oświęcimiu elektrowni jądrowej pytaliśmy również w Urzędzie Miasta. - Nie mamy takiej informacji, tylko to, co słyszeliśmy i przeczytaliśmy w mediach - słyszę w sekretariacie prezydenta miasta. Dostajemy jeszcze zapewnienie, że w sprawie otrzymamy oświadczenie, ale do czasu opublikowania tego artykułu tak się nie stało.

O reaktor pytaliśmy również w starostwie. Dowiedzieliśmy się, że w sprawie ewentualnej elektrowni zwołano spotkanie przedstawicieli władz lokalnych. W tym przypadku również mieliśmy być poinformowani o wnioskach z niego płynących, ale tak też się nie stało.

Sprawa jest jednak bardzo gorąco komentowana na facebookowych profilach skupiających mieszkańców miasta i gminy. Opinie są mocno podzielone.

"Jak ma stanąć w Polsce taki reaktor, to chętnie wyjdę na ulicę protestować przeciwko" - czytamy w jednym z nich.

Kolejny mieszkaniec Oświęcimia dorzuca proste "Nie. Nie. I jeszcze raz nie!"

Są jednak inne opinie: " Super. W końcu konkretna alternatywa dla węgla i nowoczesna technologia". "Genialny pomysł! Czystsze powietrze, stabilna energia, nowe miejsca pracy".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(118)
skąd się bior...
4 lata temu
Huberciku pluszowy, 300MW energii wiatrowej to jest ok. 6 tys. dużych wiatraków w cenie 50 milionów sztuka. Piszę nie o mocy maksymalnej wiatraka tylko realnej, średnia roczna.
kierowca
4 lata temu
Oświęcim to syf tak najbardziej zaczadzone miasto w Polsce, elektrownia atomowa uratuje tą stolice smogu
acharro
4 lata temu
Jasne że mieszkańcy Oświęcimia są jak najbardziej za energią atomową, tyle tylko żeby była zbudowana nad morzem, jak najdalej od nich. No to może wreszcie zrozumieją jakie stany emocjonalne wywołuje wybudowanie mieszkańcom wybrzeża, pod oknem atomówki ?
jreeea
4 lata temu
Hubert += głos cebularza
Frank
4 lata temu
Taak cieszcie sie będziecie mieć super.Mam kolege we Francji 40km od elektrowni atomowej i dostają prewencyjnie co roku płyn lugola i niek o tym nie mówi i ciekawe po co go dostają.Ludzie elektrownie atomowe to porażka przestarzała technologia i niewyobrażalne niebezpieczeństwo!
...
Następna strona