Jeśli PSL wejdzie do rządu, to koalicja już ma zapewnioną większość w Sejmie - powiedział Marek Kuchciński. Po wczorajszym rozpadzie koalicji PiS gorączkowo szuka posłów, którzy pozwolą uzbierać magiczną liczbę 231 głosów, oznaczającą dalsze rządzenie.
Chęć podjęcia współpracy z PiS zadeklarował nowy klub Ruchu Ludowo-Narodowego liczący 15 posłów.
Wniosek o zarejestrowanie klubu złożył dziś, wyrzucony wczoraj z Samoobrony, poseł Jan Bestry. 15 posłów to minimalna liczba, potrzebna do utworzenia klubu. Są wśród nich posłowie Zygmunt Wrzodak i Bogusław Kowalski, którzy kilka miesięcy temu odeszli z Ligi Polskich Rodzin.
Liczący 154 osoby klub PiS może liczyć też na pozostającą niezmiennie w _ 154 posłów PiS, 29 z LPR, 15 "bezklubowców, 2 z mniejszości niemieckiej oraz 25 z PSL i tak nie zapewni większości. Brakuje 6 posłów. _koalicji LPR (29 głosów) oraz na dwóch posłów mniejszości niemieckiej, którzy tradycyjnie deklarują poparcie dla koalicji.
Wcześniej odbyła się wstępna rozmowa nowych koalicjantów - PiS, PSL i LPR. Rozstrzygnięcie może być znane dopiero w przyszłym tygodniu, kiedy ostateczną decyzję przedstawi PSL.
Prezes PSL Waldemar Pawlak powiedział, że podjęcie rozmów z PiS i LPR w sprawie utworzenia koalicji rządowej nie przesądza o ich wyniku. "Nie ma żadnych decyzji. Umówiliśmy się na kolejną rozmowę w przyszłym tygodniu" -
zaznaczył.
Jak poinformował, w czasie piątkowej rozmowy z premierem Jarosławem Kaczyńskim były omawiane trzy warianty rozwoju sytuacji politycznej. "Koalicja konstytucyjna PiS, PSL, PO, plus LPR, koalicja oparta o przebudowę dotychczasowej koalicji oraz rozwiązanie Sejmu i wybory" - powiedział Pawlak.
"Kolejne rozmowy odbędą się w przyszłym tygodniu po skonsultowaniu przedmiotu rozmów z naszymi środowiskami politycznymi" - powiedział Pawlak.
Rozmowy z PSL przybliżają nas do stworzenia rządu większościowego - powiedział z kolei po spotkaniu lider LPR Roman Giertych. Wyraził on nadzieję, że odpowiedź PSL będzie pozytywna.
"Mam nadzieję, że uda się zbudować rząd większościowy. A jeśli
nie, na najbliższym posiedzeniu będzie wniosek o samorozwiązaniu
Sejmu" - powiedział Giertych.
Rzecznik rządu Jan Dziedziczak powiedział , że nie było to ostatnie spotkanie. Nie wiadomo, kiedy odbędzie się kolejne spotkanie.