Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Klich: Polskie rakiety w Czeczeni? To prowokacja!

0
Podziel się:

Przeciwlotnicze zestawy polskiej produkcji nie miały prawa tam się znaleźć - zapewnia szef MON.

Klich: Polskie rakiety w Czeczeni? To prowokacja!
(PAP/Tomasz Gzell)

Minister obrony narodowejBogdan Klichocenił, że doniesienia na temat polskich zestawów przeciwrakietowych znalezionych w Czeczenii przez wojska rosyjskie _ pachną prowokacją _.

Rosyjski dziennik _ Izwiestia _ napisał, że w Czeczenii znaleziono dwa przeciwlotnicze zestawy rakietowe produkcji polskiej. Z jednego takiego kompleksu miał być bezskutecznie ostrzelany rosyjski samolot wojskowy.

Gazeta wyjaśnia, że po tym zdarzeniu rosyjskie wojska przystąpiły do poszukiwań broni, z której strzelano. Dwa przeciwlotnicze zestawy rakietowe _ Grom _ - w tym jeden już wykorzystany - znaleziono w górskiej wiosce Childecharoj, położonej w pobliżu Gruzji.

Rosyjski dziennik przypuszcza, że zestawy rakietowe _ Grom _ trafiły najpierw na Ukrainę, potem do Gruzji, a następnie do Czeczenii .

Minister Bogdan Klich, podczas wizyty w Bydgoszczy, podkreślił, że na terenie Czeczenii nie znajdowała się i nie powinna się znajdować jakakolwiek broń polskiej produkcji. Jak podkreślił, wszystkie nasze transakcie zagraniczne są przejrzyste i odbywaja się według określonych norm. Są też dostępne dla opinii publicznej.

Minister spraw zagranicznychRadosław Sikorskistwierdził natomiast, że Polska sprzedaje Gruzji broń zgodnie z międzynarodowymi standardami i można oczekiwać stanowiska władz Gruzji w tej sprawie.

Obaj ministrowie otwierali dzisiaj w Bydgoszczy obiekt szkolenia sił NATO w Centrum NATO-wskim oraz uczestniczyli w święcie Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.

wiadomości
polityka
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)