Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|
aktualizacja

Pracownicy Poczty Polskiej walczą o podwyżki. Szykują się na protest

13
Podziel się:

"Solidarność" chce podwyżek - dla pocztowców. Związkowcy żądają 500 zł brutto dla wszystkich pocztowców objętych zakładowym układem zbiorowym pracy, informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Pocztowcy żądają podwyżek. Będą obsługiwać klientów w żółtych kamizelkach.
Pocztowcy żądają podwyżek. Będą obsługiwać klientów w żółtych kamizelkach. (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Spotkanie - jak mówią pocztowcy - "ostatniej szansy" w sprawie podwyżek zaplanowane jest na 30 kwietnia. Jeśli porozumienia nie będzie, to od maja członkowie pocztowej "Solidarności" mają pracować w żółtych kamizelkach, czytamy w dzienniku. To nawiązanie do głośnych we Francji masowych protestów ludzi, którzy właśnie w żółtych kamizelkach na ulicach domagali się wyższych płac.

Jeśli i ten protest nie poskutkuje, kolejnym etapem ma być pikieta pod siedzibą zarządu Poczty Polskiej.

- O podwyżkę wystąpiliśmy na początku roku, oczekując, by było to 350 zł brutto - przypomina w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Bogusław Nowicki z pocztowej "Solidarności". Jego zdaniem zarząd gra na zwłokę. - Dlatego podnieśliśmy kwotę do 500 zł i zmieniliśmy ton z oczekiwania na żądanie - tłumaczy.

Zobacz także: Obejrzyj także: Od 23 kwietnia na Pocztę Polską bez dowodu osobistego

Pocztowcy podnoszą sprawy zarobków coraz mocniej. "Kiedyś praca w Poczcie Polskiej to był powód do dumy (...) Dziś do pracy przyjmuje się w desperacji nawet osadzonych w zakładach karnych" - napisali pracownicy Poczty w petycji, która jest już w Sejmie. Twierdzą, że nikt nie chce przychodzić do pracy w firmie, choćby ze względu na niskie wynagrodzenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(13)
Perzowianin
9 miesięcy temu
Pracowników poczty polskiej wysłać w kosmos , nieroby i egoiści . Poczta Perzów, zamawiam przesyłkę z dostawą do domu , mała , bardzo lekka . Stoję na podwórku i widzę jak podjeżdża leniwa pani listonosz niebieską mazda i kompletnie nie zainteresowana czy jest ktoś w domu wrzuca awizo do skrzynki i odjeżdża pomimo że ma paczuszkę przy sobie . Sprawa załatwiona i można wracać na pączki i kawę . Poczta polska pomimo że pracują obecnie też młodzi ludzie to wciąż funkcjonuje jak za komuny
Jestem z PiSu...
5 lata temu
Dzieci róbcie, to bedzie kasiora. Taka jest linia partii
Sebek
5 lata temu
Byłem widziałem pracowałem 10 lat temu wróciłem 3 lata temu i jest gorzej niż było.Tylko naczelniczka i góra tak samo zadowolona.Poczta ma z czego płacić.Umowa z Sądami innymi państwowymi urzędami ZUS,PUP itp. Oni oszczędzają na ludziach.Nie inwestują w rozwój.Ksiazke by można napisać.
lol
5 lata temu
Minimum 1000 zł!
Jasia
5 lata temu
Ok. Podwyżki ale niech zaczną zatrudniać uczciwych ludzi. Nasza listonoszka zawsze czeka jak dostajemy emeryturę aż jej 5 zł skapnie. Ciekawe ilu ma emerytów w swoim rewirze. Pewnie druga pensja z tego wychodzi.