Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Roczna recepta zostaje. Nagły zwrot akcji

13
Podziel się:

- Podjąłem decyzję o pozostawieniu recepty rocznej - poinformował w czwartek na Twitterze minister zdrowia Andrzej Niedzielski. To nagły zwrot w planach rządu, bo taka forma recepty miała zniknąć. W czwartek opowiedziała się za tym nawet sejmowa komisja zdrowia.

Roczna recepta zostaje. Nagły zwrot akcji
Andrzej Niedzielski poinformował, że roczna recepta jednak zostaje (PAP, Rafał Guz)

Andrzej Niedzielski poinformował, że podjął decyzję o pozostawieniu rocznej recepty po konsultacji z wiceministrem zdrowia Maciejem Miłkowskim i kierownictwem resortu, a także po dyskusji z konsultantem krajowym medycyny rodzinnej Agnieszką Mastalerz-Migas, wiceprezesem Porozumienia Zielonogórskiego Tomaszem Zielińskim i ministrem cyfryzacji Januszem Cieszyńskim.

Tymczasem w czwartek sejmowa Komisja Zdrowia zdążyła się już opowiedzieć za przyjęciem projektu ustawy refundacyjnej, który przewiduje m.in. odejście od koncepcji recepty rocznej.

Przypomnijmy, że e-recepty mają określony termin ważności. Recepta na przepisane przez lekarza antybiotyki musi być zrealizowana w ciągu siedmiu dni, a dla pozostałych leków termin ten wynosi 30 dni. W niektórych sytuacjach pacjentom przyjmującym leki na stałe wystawiane są jednak recepty nawet na cały rok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fatalny sygnał ws. przyszłych emerytur. Nikt o tym nie mówi

Krótsze recepty miały pomóc pacjentom

Takie recepty według dotychczasowych planów resortu zdrowia miały zniknąć. Najdłuższy okres obowiązywania recepty miał wynosić pół roku. Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia, w rozmowie z "Faktem" uzasadniał te zmiany troską o pacjentów. Skrócenie terminu stosowania leków miało umożliwić lepszą kontrolę stanu pacjenta poprzez przepisywanie produktów medycznych na krótsze okresy.

Dodatkowo rzecznik twierdził, że ograniczenie długotrwałych recept pomoże zredukować problem gromadzenia nadmiarowych leków przez pacjentów. Miało to też pomóc w realizacji recept aptekarzom, którzy miewali z nimi problemy.

"Fakt" komentował z kolei, że dla pacjentów mogłoby to być utrudnienie, bo raz na pół roku będzie trzeba zwracać się o wypisanie takiej recepty. Lekarz nie będzie mógł również przepisać więcej niż sześć recept naraz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
Mary
11 miesięcy temu
Wisielski się przestraszył ?
moj wybor
11 miesięcy temu
pis i po to te same kradzieje przechodza z partii do partii i z powrotem, jedyna partia ktora byla przeciwko obowiazkowym szczepieniom niesprawdzonymi substancjami ktore wiele osobom zaszkodzily a nikomu nie pomogly byla Konfederacja
ADEK
11 miesięcy temu
Czy oprocz calej bandy dyletantow i nieudacznikow PIS ma w swoich szeregach kogos, kto wykazalby sie wiedza merytoryczna na wlasciwym stanowisku (ministerialnym i nie tylko) oraz mial doswiadzczenie w zarzadzaniu? Oni nawet nie potrafia zarzadzac stadnina koni a co dopiero panstwem.
Joanna
11 miesięcy temu
Są leki, które może zapisać tylko lekarz POZ. Jestem 75+, aby przepisać receptę od specjalisty na leki z listy S, muszę wysłać zamowienie-prośbę do Poradni POZ o przepisanie leków. Lekarz przepisuje przeto leki pacjentowi, którego nie leczy. Z mojego punktu widzenia i tak świetnie, że nie muszę zapisywać się na wizytę, czekać w kolejce itd.
ponury_żniwia...
11 miesięcy temu
to Polacy mają w ogóle jakiegoś ministra zdrowia ?!!! niesamowite tamtan był dobry a ten jeszcze lepszy !