Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Szkoła nie ma pieniędzy na opał. Dyrekcja pisze do Sasina, ten nie odpowiada

100
Podziel się:

Zimne kaloryfery na korytarzu to rzeczywistość w niewielkiej Szkole Podstawowej im. Kolejarzy Ofiar II Wojny Światowej w Gozdowie (woj. lubelskie). - Ja już po prostu nie wiem, co mam robić - mówi dyrektorka placówki Grażyna Kwietniewska dla "Dziennika Wschodniego". Szkoła organizuje zrzutkę i pisze do Jacka Sasina, którego biuro mieści się kilka kilometrów dalej.

Szkoła nie ma pieniędzy na opał. Dyrekcja pisze do Sasina, ten nie odpowiada
W małej szkole na Lubelszczyźnie nie ma pieniędzy na ogrzewanie (Adobe Stock, EAST_NEWS, Adobe Stock, dusan petkovic, Piotr Molecki East News)

"Jestem Grześ. Mam prawie 5 lat i chodzę do przedszkola w małej, wiejskiej szkole podstawowej. W grupie jest nas mało, bo tylko ja, trzech kolegów i koleżanka. Bardzo się lubimy i chcemy się razem bawić i uczyć, niestety niedługo może być to niemożliwe. Z powodu braku pieniążków w szkole jest zimno. Mamusia mówi, że będę chodzić do przedszkola a koledzy i koleżanki do szkoły podstawowej, ale ja się boję, że przez zimno szkoła zostanie zamknięta i to na zawsze, a ja nie chce innej" - czytamy w opisie zbiórki na opał, zorganizowanej przez niewielką wiejską szkołę na Lubelszczyźnie, w serwisie zrzutka.pl.

Gdy przyjdą zimne dni, placówce grozi zamknięcie. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej temperatura w budynku nie może być niższa niż 18 stopni Celsjusza. W Gozdowie może być z tym problem. W malutkiej szkole uczy się 14 dzieci, a kolejne pięcioro uczęszcza do przedszkola.

– W poprzednich latach zaczynałam powolutku odkładać na ogrzewanie już w maju. I z reguły się udawało. Ale w tym roku wszystko poszło w górę, przecież jest inflacja, więc nie było na czym zaoszczędzić. A subwencja i dotacja, jakie otrzymujemy, jest po prostu minimalna, ledwie starcza na płace dla nauczycieli – powiedział dyrektorka szkoły w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".

Apel do Jacka Sasina

Na więcej pieniędzy od gminy Werbkowice szkoła liczyć nie może. Zastępca wójta Elżbieta Waleczek powiedziała wprost, że placówka otrzymuje miesięcznie 26 tys. zł i więcej nie dostanie. Gmina też walczy z kryzysem.

- Jeśli dalibyśmy pieniądze tej szkole, o wsparcie zaczęłyby się dopominać także inne prowadzone przez stowarzyszenia. A przecież mamy jeszcze dwie własne placówki, do których także musimy dokładać - podkreśliła Waleczek.

W takiej sytuacji szkoła odezwała się do spółki PKP LHS w Zamościu (nawiązując do swojego imienia) oraz do wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, który ma swoje biuro poselskie w oddalonym o 10 km Hrubieszowie. Bez efektu.

Bez odzewu pozostała też prośba o pomoc skierowana do parlamentarzystów, m.in. posła Sasina, który ma biuro w Hrubieszowie - dodała Kwietniewska.

Przypomnijmy, że w połowie września minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w rozmowie z Radiem Zet zapowiedział, że szkoły nie będą zamykane ze względu na brak ogrzewania. "Nie ma takiego ryzyka" - mówił. Dodał, że rząd przekazał samorządom 13,7 mld zł, więc to one muszą zadbać o ciepło w klasach.

- Jeśli jakiś prezydent - a słyszałem, że prezydent Poznania ma takie zamiary - chce chłodzić klasy po to, żeby dzieci wygonić do domu, no to współczuję takiego prezydenta - minister - podkreślał.

O możliwych problemach budżetowych samorządy informowały rząd od miesięcy. "W obecnej sytuacji ekonomicznej nie jest możliwe wykonanie budżetu na rok bieżący. Zachowanie reguły może oznaczać konieczność drastycznych oszczędności w drugiej części roku, np. ograniczanie ogrzewania w szkołach" - czytamy w liście wysłanym przez Związek Powiatów Polskich do wiceministra finansów Sebastiana Skuzy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(100)
Żenada
2 lata temu
5 letni Grześ wiedział już do kogo napisać
nietoperek
2 lata temu
Polska zamieniła się w kraj gdzie trzeba żebrać o pieniądze na leczenie, żebrać o pieniądze na ogrzewanie, niedługo będzie trzeba posyłać dzieci do prywatnych szkół bo w państwowych brakuje nauczycieli i można zamarznąć. Minister Czarnek w ramach nauki poszanowania cnót niewieścich wytłumaczy pani dyrektor że kobieta powinna dbać o domowe ognisko, a może nawet ... szkolne. Pani dyrektor pójdzie do lasu, nazbiera chrustu i rozpali co trzeba.
YoTa
2 lata temu
14 uczniów, czyli mniej niż 2 na klasę, a 16 przedmiotów obowiazkowych, czyli min 19 nauczycieli (3 nauczycieli w kl. 1-3). Plus woźny/sprzątaczka/złota rączka. Plus opłaty za lokal i media. Edukacja jest DROGA. Taniej wyjdzie zapłacić za autobus dowożący dzieciaki do normalnej szkoły.
Ala
2 lata temu
Od kiedy gdy cały kraj w potrzebie ma siedzieć i czekać na panią? Pani uważa ze Minister siedzi za biurkiem i czeka na list od pani Dyrektor. A co u diabła robi tam prezydent miasta burmistrz czy wójt ? Fotki sobie strzelają! Oni są od rozwiązywania lokalnych problemów S dyrektora który o tym nie wie należy zwolnić i zatrudnić na poczcie przy listach
cent
2 lata temu
To co wyprawiają dyletanci z PIS-u to się w głowie nie mieści.
...
Następna strona