"Całego przedsięwzięcia zrealizować się nie da (...)Wchodzimy w okres, w którym działalność legislacyjna nie będzie miała żadnego uzasadnienia. Ja bym chciał, żeby nie było tak, jak pod koniec poprzedniego parlamentu, kiedy nauchwalano bardzo wiele złych rzeczy. Moje zmartwienie będzie przesuwało się w tę stronę żeby nagle nie pojawiły się pomysły rozdawnicze. Przeboleję to, że nie uchwalimy rzeczy ważnych i niezbędnych, natomiast nie wolno dopuścić, aby uchwalono rzeczy, które będą miały skutek katastrofalny. W tym też widzę swoją rolę" - powiedział Hausner po posiedzeniu rządu.
Hausner powiedział, że w przyszłym tygodniu parlament rozpocznie prace nad dwiema ustawami z planu, które mają dać oszczędności w wysokości ponad 800 mln zł.
"Nad dwiema parlament ponownie rozpocznie pracę. Są sygnały, że mają szanse być uchwalone" - powiedział.
Przygotowany przez wicepremiera Hausnera plan oszczędności wydatków budżetowych na lata 2004-2007 miał przynieść 54 mld zł oszczędności, czyli 5,5 proc. PKB.
Parlament nie zakończył jeszcze prac nad czterema ustawami z całego pakietu.
Sejm odrzucił niedawno dwie ustawy z planu oszczędnościowego, różnicującą składki na ubezpieczenia społeczne dla przedsiębiorców oraz dotyczącą zmian zasad łączenia zarobkowania i pobierania rent i emerytur.
Rząd jednak przedstawił nowe wersje odrzuconych ustaw, szacując oszczędności na kwotę łącznie 886,8 mln zł.
W parlamencie na rozpatrzenie czekają jeszcze ustawy dotyczące KRUS i PFRON.
"Ustawy te są w parlamencie. Wicepremier Jaruga-Nowacka, która za nie odpowiada sugerowała wniesienie poprawek" - powiedział Hausner.
