Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Bezczelne straszenie pasażerów". Prezes LOT odpowiada na groźbę strajku

28
Podziel się:

- Zapowiedzi strajku to bezczelne straszenie pasażerów - mówi prezes LOT Rafał Milczarski. Jak dodał, związkowcy nie mają podstaw prawnych, aby przerywać pracę. Szef polskich linii nie wyklucza, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Prezs LOT-u twierdzi,  że do kolejnego strajku nie dojdzie.
Prezs LOT-u twierdzi, że do kolejnego strajku nie dojdzie. (STANISLAW KOWALCZUK)

- Zapowiedzi związkowców w sprawie strajku odbieram jako działanie na szkodę spółki – powiedział prezes PLL LOT Rafał Milczarski. - Jest to biznesowo nieakceptowalne, a po ludzku zwyczajnie nieuczciwe. Nie ma legalnych podstaw do przeprowadzenia jakiegokolwiek strajku w locie.

OGLĄDAJ: * *Stewardessa zwolniona z LOT: "Samoloty na lotach krajowych są brudne"

Szef polskiego przewoźnika ocenił plany związkowców jako „bezczelne straszenie pasażerów” i przeprosił za nie. Milczarski dodał również, że spółka ściśle monitoruje wszelkie koszty związane z odejściem załogi od stanowisk pracy i obciąży nimi osoby odpowiedzialne. Prezes nie wykluczył, że skieruje sprawę na drogę sądową

Jak ustaliliśmy w money.pl do strajku ma dojść we wrześniu. Pracę mają przerwać przedstawiciele trzech związków zawodowych, które działają w przewoźniku. Powodem sporu na linii zarząd-związkowcy pozostaje wypowiedziany w 2013 roku regulamin wynagradzania w PLL LOT. Spółka, ratując się przed bankructwem, przeprowadziła cięcie kosztów.

Związkowcy narzekają na nowe warunki zatrudnienia. Ponadto nowych pracowników zmusza się do zakładania działalności gospodarczej lub proponuje się im umowy cywilnoprawne.

- Już naprawdę nie chodzi o podwyżki. Związkowcy po prostu nie chcą takiego zarządu. Mają poczucie straconych ponad 20 lat na walkę z różnymi zarządami, które nie ponoszą odpowiedzialności finansowej za swoją działalność – powiedziała nam Monika Żelazik, zwolniona ze spółki szefowa Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego

Przewoźnik jednak nie tylko przestrzega przed nowym strajkiem, ale wystawia też rachunek za poprzedni - mimo że ostatecznie nie doszedł do skutku. Linie już wystawiły rachunek związkom za zapowiedź protestu pod koniec kwietnia. Dostali przedsądowe wezwanie do zapłaty odszkodowania na 1,7 mln zł. LOT mówi, że właśnie tyle stracił z powodu niesprzedanych biletów

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(28)
Niedobrze
6 lat temu
Z tego co czytam, Liderka związku zawodowego została zwolniona bo nawoływała pracowników LOT żeby przyjść na protest z koktajlami mołotowa. W lotnictwie coś takiego jest niedopuszczalne. W USA gdyby na lotnisku ktoś krzyknął ze ma na sobie pas Szachida zostałby natychmiast zastrzelony zanim zdążyłby powiedzieć że żartował. Zarząd zadziałał zgodnie z procedurami - bezpieczeństwo jest najważniejsze i nienegocjowalne. Widać ze działają profesjonalnie. Teraz niech sąd decyduje czy do takich rzeczy w lotnictwie wolno nawoływać czy nie. Jeśli uzna że wolno, to ją przywróci do pracy, ale weźmie też na swoje barki wielką odpowiedzialność.
Widzę dalej
6 lat temu
Wieloletnia bezkarność Liderów Zwiazkowcyh w LOT niedopuszcza, aby ich wola szła za rozumem, ale wymaga przeciwnie, aby to rozum podlegał woli. Nie ma wątpliwości, że jeśli ten Zarząd teraz ich nie ukróci to wszystkie kolejne Zarządy i premierzy przed ich przemocą uklęną.
INSIDER
6 lat temu
Kilka suchych faktów zebranych z internetu: - Piloci w LOT zarabiają nawet po 40 tys pln brutto miesięcznie - Stewardessy w LOT zarabiają od 10 - 12 tys pln brutto miesięcznie - pracują maksimum 65 godzin miesięcznie - związkowcy ogłosili i realizują strajk włoski który jest pewnie główna przyczyna opóźnień - i teaz uwaga: socjalistyczna organizacja związkowa OPZZ i Zandberg i Ikonowicz obrońcy najuboższych stają murem w obronie bogaczy i ich przywilejów?? Pytam się jeszcze raz: O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI ???? Kogo OPZZreprezentuje - lud pracujący miast i wsi, czy najlepiej zarabiających, elity elit ????
paweł
6 lat temu
3 związki zawodowe firmie co ma 2000 pracowników.
STEFAN
6 lat temu
Komentarze same mówią za siebie., nic dodać nic ująć. W rocznicę porozumień "strajkowych" gość plecie, że w LOcie strajki sa nielegalne i basta;) zachowuje się jak partyjny aparatczyk, a nie byznesmen;). Ale nie ma co oczekiwać, sr...ą a a on, że deszcz pada:)
...
Następna strona