Najrzadziej takie deklaracje składano w przypadku Rady Polityki Pieniężnej (29 proc. badanych), Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (30 proc.) oraz Funduszy Emerytalnych (32 proc.).
Najwięcej nieufności Polacy deklarują wobec ZUS (48 proc.), urzędów skarbowych (45 proc.), Funduszy Emerytalnych (41 proc.) oraz banków prywatnych (40 proc.). W porównaniu z badaniem przeprowadzonym półtora roku wcześniej, najbardziej poprawiły się opinie o Funduszach Emerytalnych (poprawa o 11 punktów) oraz RPP (o 7 pkt.). O 9 pkt. pogorszyły się natomiast notowania banków państwowych. Wyniki badania wskazują, że instytucje mające zabezpieczać przyszłość po zakończeniu aktywności zawodowej, budzą więcej nieufności niż zaufania i znajdują się w czołówce instytucji, do których Polacy odnoszą się z największą rezerwą - wyjątek stanowi Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, która zbiera niemal tyle samo głosów pozytywnych co negatywnych. Osoby aktywne zawodowo wyraźnie częściej niż niepracujący deklarują swoją nieufność zarówno wobec Funduszy Emerytalnych (odpowiednio 48 proc. i 37 proc.), jak i do ZUS (59 proc. i 41 proc.).
Jednocześnie większe zaufanie do ZUS deklarują osoby niepracujące (43 proc.) niż aktywne zawodowo (33 proc.), przede wszystkim emeryci (53 proc.) i renciści (47 proc.).
ZUS-owi ufają najczęściej osoby po pięćdziesiątce, mieszkańcy wsi i najmniejszych miast, częściej kobiety niż mężczyźni. Z kolei wobec Funduszy Emerytalnych zaufanie jest tym większe, im młodszy jest wiek pytanych i lepsza ich sytuacja materialna.
Sondaż zrealizowano na początku września tego roku na próbie 1.005 mieszkańców Polski powyżej 15-roku życia.
