Od dzisiaj (od piątku) Polacy wjeżdżający na teren Słowacji nie będą musieli posiadać przy sobie 50 dolarów na każdy dzień pobytu w tym kraju. Celnicy nie będą także wymagali od nas dowodów ubezpieczenia zdrowotnego - poinformowali komendanci słowackiej i polskiej służby granicznej.
Decyzję tę podjęto podczas polsko-słowackiej konferencji w Preszowie, poświęconej współpracy przygranicznych województw. Uczestniczyli w niej między innymi prezydenci Polski i Słowacji - Aleksander Kwaśniewski i Rudolf Schuster.
Teresa Baranowska, dyrektor Urzędu Celnego w Nowym Targu, powiedziała, że od 1998 roku obcokrajowcy wjeżdzający do Polski również muszą okazywać się sumą około 50 dolarów na dzień pobytu. Jest to jedna z ustaw dostosowująca nasze ustawodawstwo do unijnego.
Teresa Baranowska powiedziała, że przepis ten nie jest jednak rygorystycznie stosowany wobec osób przekraczających naszą granicę. Celnicy sprawdzają jedynie osoby, co do których zachodzi podejrzenie, że przybyły do Polski żebrać lub wykonywać inną nielegalną pracę.
