Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

"Wzywam do opamiętania". Kolejny taki głos z RPP

14
Podziel się:

Wzywam do opamiętania i do zracjonalizowania działań, które mają miejsce wewnątrz Narodowego Banku Polskiego - mówił na antenie TVN24 członek Rady Polityki Pieniężnej Przemysław Litwiniuk. Odniósł się w ten sposób do rzekomych praktyk prezesa NBP Adama Glapińskiego.

"Wzywam do opamiętania". Kolejny taki głos z RPP
Przemysław Litwiniuk (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

- Jako członek Rady Polityki Pieniężnej nie mam funkcji ani oskarżyciela, ani wnioskodawcy, ani tym bardziej członka tego gremium, które byłoby właściwe, by osądzać postawę prezesa Glapińskiego, natomiast z zasady niezależności banków centralnych, wywodzonej chociażby z traktatów konstytuujących Unię Europejską, należy wyciągnąć jeden wniosek: nie jest to sprawa prosta, wymaga twardych dowodów naruszenia prawa - powiedział Przemysław Litwiniuk pytany o kwestię ewentualnego postawienia prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.

Członek RPP z apelem do prezesa Glapińskiego

Wzywam do opamiętania i do zracjonalizowania działań, które mają miejsce wewnątrz tej struktury. Natomiast z formalnego punktu widzenia jest to oczywiście możliwe - wskazał.

Członek RPP zwrócił uwagę, że "nieudostępnianie protokołów jest naruszeniem regulaminu, a nie ustawy czy konstytucji".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Decyzja RPP. Sygnał do zmiany trendu? "Jesteśmy niewolnikami decyzji o obniżkach stóp"

- Każdy członek zarządu odpowiada prawnie za wykonanie zadania ustawowego w postaci realizacji założeń polityki pieniężnej. Jeżeli Rada Polityki Pieniężnej podejmie pewne ustalenia, to świętym prawem i obowiązkiem każdego członka zarządu jest zapoznać się z tymi ustaleniami i je wdrażać. Jeżeli prezes nie zapoznaje członków zarządu z protokołami posiedzenia RPP, to jest to zjawisko, które w ramach wewnętrznych regulacji jest na pewno nieakceptowalne, a z punktu widzenia wykonywania ustawowych zadań - szkodliwe. Dlatego wzywam do opamiętania - dodał.

W ostatnich dniach światło dzienne ujrzał konflikt w Narodowym Banku Polskim. Zaczęło się od publikacji tajemniczego komunikatu NBP, w którym bank stwierdził, że "nieakceptowalne" są zachowania członka zarządu NBP Pawła Muchy, wieloletniego współpracownika prezydenta Andrzeja Dudy. Komunikat mówił o "wytwarzaniu atmosfery zagrożenia" i "bezzasadnej krytyce".

Mucha szybko odpowiedział. Opublikował swoje pismo z 6 listopada skierowane do członków Rady Polityki Pieniężnej. Stwierdza w nim m.in., że szef banku centralnego ma utajniać protokoły posiedzeń RPP. Zdaniem Muchy narusza w ten sposób przepisy ustawy o NBP, a także regulaminy zarządu banku i RPP, za co może grozić mu nawet Trybunał Stanu.

Money.pl dotarł do pisma prof. Glapińskiego z 3 listopada. Najprawdopodobniej to ono sprawiło, że trzy dni później Paweł Mucha zwrócił się bezpośrednio do członków RPP. Prezes tłumaczy w tym piśmie, że wspomniane wyżej protokoły posiedzeń RPP są objęte klauzulą tajności "zastrzeżone". Tego typu dokumenty mogą być udostępniane nielicznym osobom posiadającym stosowne poświadczenia i tylko "w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności zleconych".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
Jechać pis
7 miesięcy temu
Trybunał Stanu rozstrzygnie kto miał rację.
Mucha+
7 miesięcy temu
Ostatnim wezwaniem będzie wezwanie glapinskiego przed Trybunał Stanu, to taki prezent od Maliniaka, na zgodę o niepostawienie jego za łamanie konstytucji przed tym samym trybunałem.
kolwamać
7 miesięcy temu
za Glapinskigo tusk powinien powołać Sławomira nowaka , lub karpińskiego
kol
7 miesięcy temu
za klapinskigo tusk powinien powołać Sławomira nowaka , lub karpińskiego
prawda .........
7 miesięcy temu
jak na razie to profesor Glapiński ma rację , a pana sukcesy!!! czy są ....?