Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MKS
|
aktualizacja

Zamknięcie cmentarzy. Do 11 zł za donicę - tyle dostaną sprzedawcy kwiatów

173
Podziel się:

Nie więcej niż 11 zł jest gotów zapłacić rząd za donicę kwiatów. Pod cmentarzami kwiaty kosztują niemal trzy razy więcej, ale pomoc liczona jest od ceny hurtowej.

Zamknięcie cmentarzy. Do 11 zł za donicę - tyle dostaną sprzedawcy kwiatów
(Pixabay)

Zaraz po tym, jak ok. 15.30 w piątek premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że przez trzy kolejne dni cmentarze będą zamknięte, podniósł się sprzeciw sprzedawców kwiatów i zniczy.

Na chwilę przed najważniejszym w swoim biznesie dniem dowiedzieli się, że nic nie zarobią, a wiele kwiatów będzie się nadawało tylko do wyrzucenia. Po fali krytyki, jaka spadła na rząd, premier zobowiązał się, że sprzedawcy, którzy ponieśli straty, dostaną pomoc.

Wiadomo już mniej więcej, na jakie pieniądze mogą liczyć hodowcy i sprzedawcy. W rozmowie z RMF FM wiceminister rolnictwa Anna Gembicka poinformowała, że resort przeanalizował oferty na rynku i uznał, że maksymalnie 11 zł za doniczkę będzie uczciwą ceną.

Zobacz także: Zamknięte cmentarze. "Tych strat nikt nam już nie zrekompensuje"

- Te ceny były ustalane w rozmowach i pewnym rozeznaniu m.in. z hurtownikami - mówi Gembicka. Mamy nadzieję, że ta stawka będzie faktycznie zadowalająca dla tych osób, które z powodu zamknięcia cmentarzy będą miały w tym roku niższe obroty –powiedziała.

W hurcie donica chryzantem kosztuje ok. 11-12 zł. Klienci indywidualni pod bramą cmentarza płacą jednak między 25 a 30 zł, a to dlatego, że cena uwzględnia również takie elementy jak opłata za miejsce targowe, wynagrodzenie sprzedawcy, koszt transportu.

Warunki pomocy

Na pomoc może liczyć posiadacz co najmniej 50 chryzantem, które są w fazie pełnej dojrzałości i które zostały przeznaczone do sprzedaży na dzień zgłoszenia - tak kwiaty objęte skupem opisuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Przedsiębiorca musi złożyć wniosek i wskazać liczbę niesprzedanych kwiatów oraz miejsce ich składowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
przedsiębiorcy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(173)
logus
4 lata temu
To kolejne kupowanie poparcia, przecież kwiaty w przeciwieństwie do żywności nie zepsują się i nadal można je sprzedawać a gastronomii nie chcą pomagać.
Ewa
4 lata temu
Jakie straty? Na każdym grobie po parę doniczek. Bez przesady. I nie zaraz po 33 zł. Ceny zaczynały się od 6 zł. Skończcie z tym rozdawaniem naszych pieniędzy do diabła!!!!
Gosc
4 lata temu
Ci kwtatowi biznesmeni to sprzedają za 25-30 bez paragonów, dlatego płaczą teraz ile szło dochodu bez płacenia podatku.
podatnik..
4 lata temu
A może za te nie przemyślane decyzje straty pokryje ze swoich pieniędzy pan Morawiecki . ŁATWO rozdawać z kasy publicznej ,ale to są PODATNIKÓW POLSKICH pieniądze. Zanim coś niezbyt mądrego się zadecyduje to należy DOBRZE PRZEMYŚLEĆ - panie Mateuszu -TYLE!
Polonus
4 lata temu
To powinienem płacić 7zł /h ?
...
Następna strona