Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Zwrot ws. terminalu w Hamburgu. Tego rząd Scholza nie przewidział

72
Podziel się:

W trwającym od miesięcy sporze o możliwość wykupienia przez chiński państwowy koncern Cosco części hamburskiego terminalu nastąpił przełom. Obiekt został oficjalnie uznany za infrastrukturę krytyczną zasługującą na szczególną ochronę. Sprawa jest politycznie drażliwa.

Zwrot ws. terminalu w Hamburgu. Tego rząd Scholza nie przewidział
Rząd Olafa Scholza opowiada się za inwestycją Chin w Hamburgu. Niemiecki port jest jednym z największych obiektów tego typu w Europie (PAP, Wolfgang Kumm)

Rządowi kanclerza Olafa Scholza prawie udało się przeforsować wejście chińskiej firmy do portu Tollerort w Hamburgu. Te plany może pokrzyżować decyzja Federalnego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Techniki Informacyjnej o uznaniu obiektu za infrastrukturę krytyczną.

Operator terminalu - firma Hamburger Hafen und Logistik AG (HHLA) - potwierdził, że od początku 2023 roku jest on traktowany jako infrastruktura krytyczna, a więc jako "obiekt przeładunkowy w portach morskich i śródlądowych o przeładunkach co najmniej 3,27 mln ton rocznie". W Tollerort wartość ta jest znacznie wyższa, zatem został zarejestrowany jako infrastruktura krytyczna - wyjaśniła rzeczniczka HHLA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jaki cel mają Chiny? Ekspert tłumaczy

Wcześniej Tollerort nie był uważany za tego typu infrastrukturę, co było kluczowym argumentem za przeprowadzeniem transakcji z chińską firmą. Lider SPD Lars Klingbeil wyjaśniał, że chodziło "o udział mniejszościowy w terminalu", a nie o "dopuszczenie Chińczyków do infrastruktury krytycznej".

Nadal nie jest jasne, dlaczego bardziej restrykcyjna klasyfikacja terminalu (jako obiektu o znaczeniu krytycznym) została dokonana dopiero teraz - pisze portal Tagesschau.

Uznanie terminalu za infrastrukturę krytyczną nie oznacza automatycznie rezygnacji z przeprowadzenia transakcji - wyjaśnia portal i dodaje, że "politycznie drażliwą kwestią dla rządu federalnego jest to, czy zechce zatwierdzić umowę z Cosco".

Jak podkreśla Tagesschau, port w Hamburgu jest jednym z największych obiektów tego typu w Europie i ma ogromne znaczenie dla niemieckiej gospodarki. W ubiegłym roku "chińska inwestycja była traktowana priorytetowo przez Urząd Kanclerski", a rząd Scholza "chciał ją przeforsować wbrew sprzeciwom sześciu ministerstw oraz Komisji Europejskiej". W październiku zgodzono się, że Cosco może przejąć tylko 24,9 proc. udziałów w spółce zamiast planowanych pierwotnie 35 proc.

W co grają Chiny?

Port w Hamburgu nie byłby pierwszym, w który zainwestowała firma z Chin. Według szacunków Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej, około 10 proc. przepustowości europejskich portów znajduje się w rękach Cosco, w tym Rotterdam i Antwerpia. Chińska firma jest obecnie uznawana za największego na świecie operatora terminali.

Niedawno resort obrony USA uznał chińską technologię w amerykańskich portach, taką jak dźwigi i systemy komputerowe, za potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Istnieje obawa, że chińskie tajne służby mogłyby uzyskiwać dostęp do wrażliwych informacji dotyczących transportu towarów wojskowych przez USA lub kraje sojusznicze, poprzez dostęp do systemów informatycznych portów - informuje niemiecki portal.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(72)
Kraken
5 dni temu
💡 Do Hamburga trzeba wpłynąć przez Łabę, a ona jest za płytka dla olbrzymich kontenerowców, które zdominowały rynek. Część z nich musi więc wcześniej wyładować część kontenerów, co czyni przeładunek w Hamburgu jeszcze droższym i mniej wydajnym. Polskie porty głębinowe, Gdańsk czy Świnoujście, nie mają z tym problemów i w naturalny sposób wygrywają z Hamburgiem.
jur
11 miesięcy temu
niedługo już dodatkowym językiem uirzedowym w niemczech bedzie język chiński
Hej
11 miesięcy temu
Rosjanie i Niemcy to przekleństwo
UJ Kraków
11 miesięcy temu
Ale bzdury gadacie , autor tekstu to samo . Większość towaru która przypływa do Niemiec to Chiny albo firmy chińskie rozlokowane na całym świecie . Dlatego chcą mieć swoje porty w Europie aby logistyka się poprawiła . Druga sprawa porty są zapchane a UE nic z tym nie robi . Może w końcu my Polacy zobaczymy w tym okazję do powrotu na rynek morski i dogadamy się z chińczykami 49% akcji portu dla chin za wybudowanie go całego np. w Świnoujściu dla super dużych jednostek a 51% dla Skarbu państwa i zarabiamy , nowe miejsca pracy , logistyka taki port to około 50 tys miejsc pracy w całej Polsce i to dobrze płatnych . Kaczy czekam na ruch ... I dalej gonimy DE ...
Prawnik
11 miesięcy temu
UE mówi nie , a co robią Niemcy ... sprzedali terminal i Chińczycy mają 29,9 % udziałów w całym Porcie Hamburg !!! Tak się łamie prawo !!! A co na to TSUE ?
...
Następna strona