Dzisiejsza sesja przyniosła dalsze spadki pary EUR/USD. Popyt na amerykańską walutę pozostaje silny, nawet mimo słabszych danych nadchodzących z gospodarki USA.
Podobną sytuację obserwowaliśmy kilka miesięcy temu, gdy to lepsze wiadomości były ignorowane przez inwestorów, którzy wchodzili w walutę europejską. Opublikowane dziś dane o deficycie bilansu handlowego oraz liczbie nowych bezrobotnych okazały się gorsze od prognoz, jednak jedynie chwilowo osłabiło to dolara. Pod koniec sesji eurodolar powrócił ponownie niżej, w okolice 1,39.
Korekta par złotowych
Umocnienie dolara przyczyniło się do wzrostu kursu USD/PLN. W połączeniu z odreagowaniem inwestorów po wczorajszych znacznych wzrostach wartości złotego, skutkowało to powrotem pary USD/PLN w okolice ostatnich maksimów, czyli poziomu 2,4630. W tym samym czasie EUR/PLN odreagował ponad 4 grosze przesuwając się ponad poziom 3,42. Rano na rynek napłynęły kolejne komentarze dotyczące rządowego planu wprowadzenia w Polsce euro w roku 2011, tym razem od członków RPP. Stwierdzali oni, że ten plan jest realny, choć bardzo ambitny. Dodawali, że osiągnięcie tego celu wymagałoby co najmniej dwóch podwyżek stóp jeszcze w tym roku.
