Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Firmy na celowniku fiskusa. Więcej kontroli, niż rok temu

18
Podziel się:

W trzecim kwartale tego roku urzędnicy fiskusa przeprowadzili więcej kontroli celno-skarbowych, niż rok wcześniej. O 4 proc. wzrosła też liczba podjętych wobec przedsiębiorców czynności sprawdzających. Spadła za to liczba kontroli podatkowych. Zdaniem ekspertów, liczba kontroli będzie spadać, a urzędnicy skupią się raczej na dużych sprawach, które kosztują budżet państwa sporo pieniędzy.

Firmy na celowniku fiskusa. Więcej kontroli, niż rok temu
Fiskus kontroluje firmy (KAS, KAS)

Jak tłumaczy w rozmowie z "Manday News" Justyna Pasieczyńska z mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej, kontrole celno-skarbowe prowadzone są zazwyczaj tam, gdzie są duże nieprawidłowości i zachodzi podejrzenie generowania dużych strat dla budżetu państwa

W przypadku spraw drobniejszych na ogół wszczynane są kontrole podatkowe i czynności sprawdzające, które można prowadzić bez udziału podatnika.

- Najwięcej kontroli dotyczy nieprawidłowości w deklarowanych kwotach zobowiązań podatkowych. Natomiast czynności sprawdzające najczęściej dotyczą weryfikacji poprawności danych zawartych w Jednolitych Plikach Kontrolnych - wyjaśnia "Monday News" Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.
Zobacz także: Podpis elektroniczny. Wygodny dodatek czy konieczność? Webinar WP i Autenti

Najwięcej kontroli w Warszawie

Jak wynika z danych resortu finansów, w III kwartale tego roku przeprowadzono 680 kontroli celno-skarbowych. To o 39 więcej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Najwięcej takich kontroli przeprowadził Mazowiecki UCS w Warszawie. W stolicy przeprowadzono też najwięcej kontroli podatkowych - 689. Było ich jednak wyraźnie mniej, niż w zeszłym roku, kiedy to urzędnicy w ten sposób skontrolowali ponad 1000 firm.

Kontroli będzie mniej

Zdaniem ekspertów, spadająca liczba kontroli podatkowych i rosnąca kontroli celno-skarbowych i czynności sprawdzających oznacza, że urzędnicy będą dla przedsiębiorców nieco bardziej pobłażliwi i skupią się przede wszystkim na sprawach, które generują duże straty.

- Ogólne zwiększenie się liczby czynności sprawdzających nie jest czymś niepokojącym, wręcz przeciwnie. W ramach czynności sprawdzających organy dają bowiem podatnikowi szansę szybkiego naprawienia ewentualnych nieprawidłowości. W takich sytuacjach z reguły nie musi on korzystać z kosztownych porad prawników, ani dokonywać znaczącej weryfikacji prowadzonej dokumentacji. Najczęściej obywa się również bez konieczności karania podatnika. Trend ten zatem należy uznać za dobre zjawisko, a wręcz pożądane - mówi "Monday News" Marek Niczyporuk, doradca podatkowy i radca prawny z Kancelarii Ars AEQUI.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
Rozczarowany
2 lata temu
A ja mam takie marzenie ,że się tzw.państwo ode mnie odczepi i w końcu będę żył bez strachu i kontroli na każdym kroku.Bez grożących mandatów,bez mordujących policjantów,bez prokuratorów itp.A nagle się budzę i spoglądam zza okno i widzę smutną rzeczywistość.
zxc
2 lata temu
Czuję zażenowanie gdy czytam takie artykuły. Mam to nieszczęście iż moja działalność jest związana ze zwrotem vat. Kontrola za kontrolą. Czasem tak liczę ile wyłudza przeciętna rodzina wyborców PIS; niech to będą 2 lewe renty 50-latków, samotna matka z 4 dzieci i bezrobotny synek. Wyłudzają w rok więcej niż niejedna mała firma. I nikt ich nie kontroluje, tylko głaszczą ich po główkach byle krzyżyk postawili gdzie trzeba
vvv
2 lata temu
Strach i paranoja. Może lepiej jak powybijacie nas wszystkich od razu zamiast zadręczać niehumanitarnie
xxx
2 lata temu
Banaś
koko
2 lata temu
Kontrolujcie wszystko jak leci,karajcie,bez mozliwosci obrony,przeciez zawsze macie racje.Na koncu nie bedzie juz nikogo do placenia podatkow.