Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Kaizen, czyli japońska filozofia w polskich firmach. Elektromonterzy z PKP odchudzili sobie torby o połowę

24
Podziel się:

W polskich firmach popularność zyskuje kaizen, czyli japońska filozofia ciągłego doskonalenia. Jakie daje efekty? Firmy chwalą sobie większe zaangażowanie pracowników i fakt, że łatwiej dzięki temu spełniać normy BHP.

Firmy chwalą sobie kaizen.
Firmy chwalą sobie kaizen. (East News, Tomasz Kawka/East News)

"Pracownicy, pytani o korzyści z wprowadzenia w ich firmie zasad kaizen, często wskazują na porządek, który ułatwia im codzienną pracę" - pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Z kolei dla pracodawców to szansa na wprowadzenie do firmy większego porządku. I to na stałe. 82 proc. firm przyznaje, że po reorganizacji stanowiska pracownicy są bardziej zaangażowani w wykonywanie swoich obowiązków. Aż 89 proc. zakładów uważa też, że kaizen daje wsparcie w spełnianiu norm BHP, a 84 proc. - że ma pozytywny wpływ na reputację firmy.

Dla 73 proc. spółek uważa, że ta japońska filozofia pozwala na łatwiejszą kontrolę ochrony środowiska, a 50 proc. - że sprzyja innowacjom dzięki wymianie wiedzy.

Zobacz także: Obejrzyj też: Praca w IT umożliwia łączenie różnych zainteresowań. Motoryzacja i programowanie? Czemu nie

Od trzech lat filozofia kaizen wprowadzana jest w spółce PKP Energetyka. W jej ramach przeprowadzono zreorganizowano m.in. standardowe wyposażenie torby elektromontera. Pracownicy sami mieli wpływ na to, jak będzie wyglądać ich wyposażenie. Efekt? Waga toreb monterskich zmalała o połowę (z 13 do 6 kg).

Ani przekonanie pracowników, ani utrzymanie zasad kaizen w firmach nie jest łatwe. W niektórych zakładach są one wprowadzane tylko cząstkowo, a później się o nich zapomina. W innych udaje się je wprowadzić na stałe, ale żeby było to naprawdę skuteczne, trzeba ciągle szukać możliwości, by nadal ulepszać organizację pracy w firmie.

Skuteczne wprowadzenie zasad kaizen może trwać nawet dziesięć lat. Na szybkie efekty nie ma co liczyć, ale jak przekonują zwolennicy tej filozofii, warto być cierpliwym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(24)
Anonim
5 lata temu
Bzdura totalna. To było modne kilka lat temu, ale doświadczenie pokazało, że nie przynosi to żadnych wymiernych korzyści dla firmy. I generuje duże koszty na szkolenia dla pracowników i wynajęcie darmozjadow którzy wprowadzają ten system w firmie. Totalnie dezorganizuje pracę. To tylko kolejna moda i sposób na wyciąganie pieniędzy od firm. Jak coś jest modne to kierownictwo chce się polansowac trochę tym bardziej jeśli nie mają innych sukcesów. Na szczęście moda na to już mija
Metro66
5 lata temu
Odczułem na własnej skórze .Miałem w torbie wszystkie narzędzia teraz mam 1/3 połowa z tego niepotrzebnych a miałem doskonale zorganizowane stanowisko pracy aż przyszedł inżynier z kaizen . Teraz na mnie zwalają winę bo "sami taką torbę odchudziliśmy" .Wybrano grupę mało wyedukowanych karierowiczów podlizywaczy .Im faktycznie były te narzędzia niepotrzebne bo nie potrafili się nimi posługiwać .
Twój nick
5 lata temu
Rząd też stosuje kaizen. Doskonali się w dowalaniu nam podatkami
Markopolo
5 lata temu
Kaizen ma sens
maruda
5 lata temu
Z jednej strony uporządkowanie stanowiska pracy a z drugiej zwiększenie wydajności ot cała filozofia tyle tylko że chodzi o jak największą wydajność jednostki czyli zwykły feudalizm jak to mówią w "globalnej" gospodarce zgniłego kapitalizmu.
...
Następna strona