Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Miliardy złotych na polskie kopalnie. Sprawę trzeba załatwić w Brukseli

15
Podziel się:

Rządowa delegacja z minister przemysłu Marzeną Czarnecką i szefem MAP Borysem Budką w Brukseli będą załatwiać notyfikację pomocy publicznej dla polskich kopalń. Chodzi o 28,8 mld zł., do końca 2031 roku. Umowa społeczna zakłada zamknięcie kopalń w zamian za wsparcie. Wymaga zgody KE.

Miliardy złotych na polskie kopalnie. Sprawę trzeba załatwić w Brukseli
Górnicy czekają na realizację umowy społecznej (Adobe Stock, Peruphotoart)

Rząd Donalda Tuska odziedziczył po PiS niedokończaną sprawę z górnikami, a więc dopięcie umowy społecznej. Ta zakłada zamknięcie nierentownych kopalń w zamian za wsparcie. Chodzi o dotacje z krajowego budżetu do tzw. redukcji wydobycia węgla rzędu 28,8 mld zł., do końca 2031 r.

Jednak by te środki mogły trafić do spółek wydobywających węgiel energetyczny notujących rosnące długi, wymagana jest zgoda Komisji Europejskiej.

By załatwić tę sprawę w poniedziałek 5 lutego, rządowa delegacja z minister przemysłu Marzeną Czarnecką oraz ministrem aktywów państwowych Borysem Budką wznawia rozmowy z Komisją Europejską - donosi "Rzeczpospolita".

Spadek po Morawieckim

– Zajmuję się naprawieniem tego zaniedbania od pierwszych godzin powierzenia mi funkcji. Środki te mają żywotne znaczenie dla kopalń, przedsiębiorstw, dla górników i ich rodzin – przekonuje cytowana przez dziennik minister Czarnecka.

Przypomnijmy, że pod koniec 2021 r. podpisali z władzą umowę społeczną dotyczącą transformacji sektora elektroenergetycznego. Za nią miały iść kolejne projekty ustaw, regulujące system pracowniczych osłon socjalnych w okresie wyłączania węglowych bloków energetycznych.

Chodziło między innymi o gwarancje zatrudnienia, indeksację wynagrodzeń, odprawy, a także harmonogram zamykania kopalń do 2049 r. Rząd odtrąbił wielki sukces, zaznaczając jednak, że wszelka pomoc będzie wymagała wcześniejszej notyfikacji ze strony Komisji Europejskiej.

PiS miało dwa lata na załatwienie tej sprawy w Brukseli i do wyborów nie uczynił w tej sprawie ostatecznego kroku. Donald Tusk wytknął tę kwestię premierowi na finiszu kampanii podczas wiecu w Katowicach, gdzie stwierdził, że Mateusz Morawiecki nie potrafili tego notyfikować w Brukseli z Komisją Europejską.

Mogę wziąć na siebie to zobowiązanie, że notyfikacja tej umowy społecznej, dzięki której ta transformacja na Śląsku będzie przebiegała możliwie bezboleśnie i bez strat górników, górniczych rodzin - obiecywał lider KO.

Górnicy w zawieszeniu

Przewodniczący górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek spotkał się miniester Czarnecką przed rozmowami w Komisji Europejskiej. Przestrzegał przed konsekwencjami przedłużającego się stanu "zawieszenia" w górnictwie.

Na stronie Górniczej Solidarności zamieścił stanowisko przewodniczącego Górniczej Solidarności, którym pisze, że rządowa delegacja w Brukseli będzie rozmawiać o sprawie dla górnictwa najistotniejszej - notyfikacji umowy społecznej regulującej zasady transformacji branży.

"Po powrocie mamy się spotkać ponownie. Być może wtedy dowiemy się, jakie warunki stawia Komisja Europejska i kiedy oczekiwana przez wszystkich notyfikacja nastąpi" - czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
ADAM
4 miesiące temu
Jak są nie rentowne kopalnie to się je zamyka dlaczego państwo ma dokładać grube miliardy z Polaków pieniędzy lepiej niech te pieniądze dadzą na służbę zdrowia moja firma przynosiła straty to ją zamkneli i zwolnili 700osób
Kazek39
4 miesiące temu
Jacy dobrzy ci Niemcy dają pieniądze nie mając w tym żadnego interesu U nas już nie będzie hut kopalń żadnego przemysłu ani rolnictwa Już zamykają fabrykę silników w Bielsku teraz kopalnie i hut już nie ma i to będzie nieodwracalne Do tego kształcenie w kierunkach marketing zarządzanie i bankowość Ciekaw jestem gdzie ci co są za tym znajdą prace Będą tylko ich wiatraki i pompy ciepła A debile myślą że mleko jest z kartonu a prąd z gniazdka a miejsc pracy niestety będą szukać za miedzą
asd
4 miesiące temu
masakra, człowieka zwolnią z pracy ze sklepu czy z fabryki i nikogo nie interesuje jego rodzina czy ma za co ich utrzymać ,tylko szuka nowej pracy , a górnicy i ich rodzinki to jakaś kasta uprzywilejowana ? zamykają kopalnie idź szukaj pracy
AJWAJ
4 miesiące temu
PGRy pogonili i rozkradli w try miga + - 30 lat temu i żyjemy
Buj
4 miesiące temu
Niemcy pozamykali swoje nirentowne kopalnie nie po to aby teraz finasowac nierentowne kopalnie w Polsce !!!!! Kopalnie trzeba zamykac a nie pomowac w nie miliardy zl !