Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|

Ministerstwo funduszy: 2,6 mld zł na dopłaty do wynagrodzeń

3
Podziel się:

Na wsparcie wynagrodzeń dla pracowników firm dotkniętych kryzysem udało się wygospodarować 2,6 mld zł - informuje minister funduszy i polityki regionalnej, Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej.
Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej. (PAP, Paweł Supernak)

„Dziś możemy mówić o tym, że regiony zaangażowały się w realizację projektu współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego. Te środki, w ramach środków z UE można na te działania przeznaczać. Mówimy o 2,6 mld zł, które udało się wygospodarować wraz z marszałkami województw na wsparcie wynagrodzeń pracowników” - powiedziała szefowa resortu funduszy, na konferencji prasowej.

W kwotę, o której mówi minister, wliczone są też pieniądze z z 16 Regionalnych Programów Operacyjnych.

Jak informuje resort, firmy złożyły już 8,2 tys. wniosków o dopłaty do wynagrodzeń dla pracowników. Przedsiębiorcy, których obroty spadły o ponad 30 proc. mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości połowy minimalnej krajowej na każdego pracownika.

„Chodzi o to, żeby zapobiegać odchodzeniu pracownika od pracodawcy, a jemu z kolei dać szansę na zatrzymanie pracownika” - powiedziała minister Jarosińska- Jedynak.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

ZUS

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
PiS to zło
4 lata temu
Wygospodarowano? Wow , a dopiero co przelali dwa miliardy na tvpis . No cóż za wspaniały ten nasz rząd
dziadek
4 lata temu
Czytaj : dodrukowano 2,6 mld zł.
The Truth
4 lata temu
Po co chronić etatowców? Ci co są wartościowi z pewnością zachowają pracę, reszta niech sobie radzi. Wystarczy poczytać komentarze na tym forum i już wiem co myślą pracownicy o swoich pracodawcach, po co pomagać niewdzięcznym zawistnikom? Dać zasiłki dla bezrobotnych, niech upadnie jak najwiecej firm, inflacja dokona reszty i może ludzie zaczną rozumieć podstawy ekonomii