Dzisiejszy handel przyniósł aprecjację waluty amerykańskiej. Minimum osiągnięte przez euro wyniosło 1,5610.
Dane dotyczące rachunku obrotów bieżących w Eurolandzie nie wpłynęły na kurs wspólnej waluty. Wyniosły one (-15,3) miliarda EUR. Z USA poznaliśmy informacje dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku. Odczyt okazał się lepszy od prognoz i ukształtowała się na poziomie (-0,5)%.
Jeszcze lepsza była publikacja, która nie objęła środków transportu. Rynek spodziewał się spadku zamówień o 0,2%. Okazało się jednak, iż w rzeczywistości nastąpił wzrost o 2,5%. Jest to dobra informacja dla gospodarki amerykańskiej, ponieważ wskazuje na możliwość pojawienia się popytu wewnętrznego, który powinien pozytywnie wpłynąć na rozwój gospodarczy kraju. Dziś jeszcze poznamy zmianę zapasów paliw, co może mieć wpływ na notowania ropy.
Złoto straciło dziś na wartości osiągając minimum na poziomie 889,23 usd/oz.
RYNEK KRAJOWY
Rynek złotego pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Dolar osiągnął swoje maksimum na poziomie 2,1738, a euro minimum na 3,3927. Dziś poznaliśmy sprzedaż detaliczną za kwiecień. Wzrost wyniósł 17,6%, przy poprzedniej wartości na poziomie 15,7%. Odczyt ten sugeruje wciąż utrzymujący się popyt wewnętrzny, który ma wpływ na kształtowanie się cen towarów.
Bezrobocie zgodnie z założeniami spadło. Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy na nie zmienionym poziomie 5,75%. Wynika z tego, że RPP w najbliższym czasie nie spodziewa się wzrostu inflacji oraz że presja inflacyjna słabnie pomimo odczytu dotyczącego sprzedaży. Giełda w Warszawie zyskiwała na wartości. Indeks WIG20 zbliżył się do poziomu 2950 punktów.