Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Wiek emerytalny. "Głodowe emerytury i praca na starość. Trend już widać"

305
Podziel się:

- Wiek przechodzenia na emeryturę w Polsce jest jednym z najniższych w Europie. W tej perspektywie oczekiwanie jego dalszego obniżania wydaje się mało racjonalne – oceniła dr Anna Czarczyńska z Katedry Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego. Jej zdaniem Polaków czekają "głodowe emerytury i konieczność podejmowania pracy". - Ten trend już widać w rosnącej z roku na rok liczbie pracujących emerytów - zauważa ekspertka.

Wiek emerytalny. "Głodowe emerytury i praca na starość. Trend już widać"
Wiek przechodzenia na emeryturę w Polsce jest jednym z najniższych w Europie (Adobe Stock)

- Wiek przechodzenia na emeryturę w Polsce jest jednym z najniższych w Europie - zauważyła dr Anna Czarczyńska z Katedry Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego w komentarzu eksperckim.

W tej perspektywie – jej zdaniem – oczekiwanie dalszego obniżania wieku emerytalnego wydaje się mało racjonalne. - Świadomość ekonomiczna zbliżającej się niewypłacalności systemu repartycyjnego skłania raczej do oczekiwania podwyższeniu wieku przechodzenia na emeryturę – podkreśliła.

Alternatywa to szybkie, ale głodowe emerytury i konieczność podejmowania pracy - ten trend już widać w rosnącej z roku na rok liczbie pracujących emerytów – wskazała Czarczyńska.

- Waloryzacja rent i emerytur jest obecnie prognozowana na poziomie 113,8, co niemal pozwoliłoby na utrzymanie wartości siły nabywczej świadczeń przy inflacji przekraczającej 16 proc. - stwierdziła ekspertka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PiS walczy o elektorat. Prof. Sowiński: Emeryci są zdyscyplinowanymi wyborcami

Dodała, że wypłata tzw. trzynastej i czternastej emerytury pomoże uchronić tę grupę społeczną przez skutkami wzrostu cen w większym stopniu niż np. pracowników budżetówki lub zatrudnionych w małych firmach.

Zwróciła jednak uwagę, że wypłaty świadczeń emerytalno-rentowych możliwe są w dużym stopniu dzięki dotacjom budżetowym, uzupełniającym lukę dochodową ZUS, a rząd w pierwszych tygodniach roku zrealizował już potrzeby pożyczkowe, planowane na 2023, w 50 proc.

Oznacza to – w jej opinii – że chociaż środków na wypłatę świadczeń na tym etapie nie brakuje, to w dalszej części roku pozostałe grupy społeczne "niekoniecznie mogą liczyć na poprawę swojej sytuacji".

System się zawali? "Nie ma cudów"

Na 1000 osób w wieku produkcyjnym będzie przypadać w 2023 r. ok. 390 osób w wieku poprodukcyjnym, w 2061 r. – 806 osób, zaś w 2080 r. – 839 osób - wynika z najnowszych danych ZUS. Zdaniem ekspertów system emerytalny nie zbankrutuje, ale utrzymanie ZUS-u na powierzchni odbędzie się kosztem emerytów.

– Nie ma cudów. Jeśli równocześnie w prognozie FUS stwierdza się, że teraz na 1000 osób przypada 390 emerytów, a w 2061 r. ma być już 806 emerytów, to jak ci przyszli emeryci mogą liczyć na takie same świadczenia? – dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

Kolek dodaje, że gdyby system działał, nie byłoby konieczności wypłacania trzynastych czy czternastych emerytur. W jego ocenie rząd, wypłacając dodatkowe świadczenia, sam uznał bankructwo systemu w tym sensie, że nie jest on w stanie zapewnić emerytom utrzymania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(305)
Ewa
rok temu
Emerytura 60/65 lat a pracować można do śmierci tylko żeby pracodawcy nie zwalniali seniorów to dadzą sobie radę. 10 lat pracuję, po uzyskaniu emerytury, bo to najlepszy sposób na dodatkowe pieniądze. Każdy przepracowany rok automatycznie podwyższa kwotę emerytury
60-latek
rok temu
O bankrutowaniu ZUSu słyszałem już 25 lat temu...i jakoś nie zbankrutował, w przeciwieństwie do idei OFE. O ile wiem największy odsetek pracujących emerytów posiada Holandia...a czy to oznacza że są biedni? - nie, to jeden z najzamożniejszych narodów. Jaki sens ma biadolenie, że za 40 lat będzie 2x tylu emerytów, co to za perspektywa - a może będziemy już wtedy 2x bogatsi? Dla mnie to problem głównie demograficzny - trzeba rodzić, wychowywać i kształcić dzieci.
Polka
rok temu
Nie chcą dawać młodym stałych umów tylko pracują na umować smieciowych to z kad maja potem wziasc na emerytury .Otym pomyślcie zeby młodych tez zachęcić zeby pracowali i nie wyjeżdzali DORABIAJĄC ZUŚ .ZAGRANICZNY.Temat rzeka Brak mi słow na te Mafie
Polka
rok temu
BROŃ WAS Panie Boze .Wiek emerytalny nie tylko NIE POWINIEN BYĆ PODWYZSZONY ale nawet męzczyzni powinni mieć obnizony co najmnie o 3lata.DLACZEGO Rzad patrzy na to ze emeryci dorabiają .a nie powie kto to są za emeryci .Na pewno nie Ci którzy CHAROWALI NA NOGACH FIZYCZNIE KTÓRZY pracowali na taśmie chociażby w fabrykach telewizorów czy innych.Znam ludzi którzy w wieku 40 lat od tej charówy pocharatali sobie kregosłupy sa WRAKAMI LUDZI.Powinno się dac ludziom wybór .Jeśliktoś ma zdrowie bo miał lekką prace to jak chce niech dorabia a nie DOBIC TEGO KTÓRY CAŁE ZYCIE Tyrał jak wół.Powinien miec każdy wybór.I Szansę żeby troszkę odpocząć i nacieszyc sie tym życiem a nie CHAROWAĆ DO ŚMIERCI .
Polak
rok temu
Ja z Polski nie chcę emerytury !! Pracuję na zachodzie i lata z Polski dołączę właśnie w normalnym kraju
...
Następna strona