Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Najwięksi wygrani Polskiego Ładu. Inwestorzy nie mają wątpliwości

77
Podziel się:

W poniedziałek inwestorzy na warszawskiej giełdzie koncentrują się na największych ich zdaniem wygranych Polskiego Ładu. W górę idą notowania deweloperów. Czy Polski Ład wystrzeli ceny mieszkań w kosmos?

Najwięksi wygrani Polskiego Ładu. Inwestorzy nie mają wątpliwości
Najwięksi wygrani Polskiego Ładu. Inwestorzy nie mają wątpliwości. (Pixabay)

Propozycje przedstawione w sobotę przez Prawo i Sprawiedliwość mają ułatwić wielu młodym Polakom drogę do zakupu własnego mieszkania, co może przekładać się na wzrost cen nieruchomości.

W poniedziałek indeks WIG-Nieruchomości, skupiający spółki deweloperskie, idzie w górę o 3 proc. To największy wzrost wśród indeksów branżowych, a także większy niż wzrosty głównych indeksów WIG i WIG20. Zdaniem inwestorów, deweloperzy mogą skorzystać na Polskim Ładzie.

Jednym z elementów Polskiego Ładu ma być zapewnienie przez państwo do 100 tys. zł wkładu własnego na kredyt mieszkaniowy oraz umorzenie kredytów mieszkaniowych nawet do 150 tys. zł, w zależności od liczby dzieci w rodzinie.

Zobacz także: PiS zmienia podatki. Orłowski: Nowy Ład to decyzja polityczna

Czy takie wsparcie ze strony państwa sprawi, że ceny mieszkań pójdą w górę? Zdaniem Jarosława Sadowskiego, głównego analityka Expander Advisors, kilka założeń Polskiego Ładu sprawi, że wzrost cen będzie ograniczony. Wszystko zależy jednak od tego, czy najbliższe dwa lata zostaną dobrze wykorzystane.

"Ze wstępnych informacji wynika, że pieniądze nie będą wypłacane od razu przy zakupie mieszkania, lecz dopiero gdy urodzą się dzieci (od drugiego dziecka). Z tego względu uczestnicy programu będą więc wybierali takie mieszkania, na jakie na prawdę ich stać. Przez kilka lat sami będą musieli ponosić pełną wysokość raty. Dzięki temu wpływ na wzrost cen będzie najprawdopodobniej ograniczony” – ocenia Sadowski.

Analityk zwraca też uwagę, że dodatkowo (tak jak w przypadku programu Mieszkania dla młodych) mają obowiązywać limity cen mieszkań. Jeśli mieszkanie będzie zbyt drogie, to nie będzie można uzyskać na nie dopłaty. Poprzedni program pokazał jednak, że stosowanie tylko takiego zabezpieczenie nie jest w pełni skuteczne. Zdarzało się bowiem, że mieszkanie oficjalnie kosztowało poniżej limitu, ale żeby je kupić trzeba było jednocześnie nabyć bardzo drogie miejsce postojowe czy komórkę. W nowym programie zastosowano więc dodatkowy hamulec, w postaci odroczonej wypłaty dopłat.

Zapowiadany program prawdopodobnie zacznie funkcjonować dopiero za 1-2 lata. Zdaniem Sadowskiego, aby zminimalizować jego wpływ na ceny mieszkań kluczowe jest również, aby nie zmarnować tego czasu. Możliwie szybko powinny zostać ogłoszone szczegółowe założenia nowych programów wsparcia.

"Szczególnie pilne należy ogłosić limity cen mieszkań, które będą decydowały o tym na jaki lokal będzie można uzyskać dopłatę. Deweloperzy muszą wiedzieć jakie mieszkania mają budować. Warto bowiem pamiętać, że budowa trwa mniej więcej 2 lata. Dopiero po takim czasie pojawią się liczne budynki spełniające warunki programu" - podkreśla ekspert Expandera.

"Jeśli dopłaty wygenerują wyższy popyt, który natrafi na niewielką podaż mieszkań spełniających kryteria programu, to pomimo opisanych ograniczeń, ich ceny wzrosną. Warto dodać, że na rynku jest już oczywiście wiele mieszkań, ale duża ich część prawdopodobnie nie zmieści się w limitach. Te muszą bowiem być dość niskie, aby nie napędzać wzrostu cen" - dodaje.

Nie tylko deweloperzy

Oprócz deweloperów, na Polskim Ładzie mogą skorzystać również firmy produkujące i sprzedające towary konsumpcyjne. Na warszawskiej giełdzie do takich spółek należą m.in. producent obuwia CCC czy gigant odzieżowy LPP, właściciel takich marek jak Reserved, Mohito czy Cropp.

Ekonomiści oceniają, że zmiany w podatkach zaproponowane przez PiS będą oddziaływać w kierunku podniesienia dochodów osób gorzej zarabiających kosztem zmniejszenia dochodów osób bogatszych, co napędzi konsumpcję.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(77)
vvv
rok temu
Przed kryzysem rzekomo ceny szły w góre przez wykupywanie mieszkań przez co nie było ich na rynku i biedniejsi byli podkupywani , ale teraz jest sytuacja odwrotna mieszkań jest pełno a biedni nadal nie kupują wniosk jest oczywisty to przez tanie rządowe stopy mieszkania szły w górę a nie przez wykupywanie przez bogatych według rządzących mieszkania mniej zamożnym powinni fundować ci co pracują od rana do wieczora żeby coś mieć niech Morawiecki z Kaczyńskim je im funduje za swoje oszczędności albo rynek zostawi taki jaki jest i sam się unormuje
Lucky
3 lata temu
Jestem bezrobotnym, mam 3 dzieci ile w końcu dostanę na to mieszkanie i co z moim komunalnym mieszkaniem? Będę musiał oddać miastu czy mogę mieć dwa?
Blaks
3 lata temu
Nie państwo da dofinansowanie, tylko my wszyscy obywatele okradzeni przez rządzących.
marta
3 lata temu
No ciekawe, czy tak chętnie będą rozdawać pieniądze. Ja się już nie mogę doczekać, aż w końcu odbierzemy nasze mieszkanko na kredyt oczywiście. Ale warto było. Lokum w Rowach, Apartamenty Lubicz to chyba najlepsza inwestycja, jakiej mogliśmy się podjąć.
ciemnoto bez ...
3 lata temu
co z tego ze dadza wam dofinansowanie.za mieszkanie warte 200tys. zaplacicie 600.150 tys wam niby dadza.ile w plecy???a policzcie koszty utrzymania tych dzieci i to co zaplacicie w podatkach ukrytych w produktach potrzebnych do ich utrzymania i wychowania.do tego kredyt.ceny rosna i wy tego nie liczycie bo wam cos dadza.bedziecie biedniejsi niz byliscie!jak sie powiesisz jeden z drugim to nic bo masz 4 dzieci niewolnikow ktore zapracuja na dlug.tylko obajtki itp juz bogaci dalej beda sie cieszyc.ty zaplacisz za metr mieszkania 20 tys. a on 7 bo siedzi przy korycie.a zlodzieje budowniczy dalej beda krasc zatrudniac debili i cieszyc sie zer na koncie
...
Następna strona