Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Nadciąga mocniejszy cios w kredytobiorców. Eksperci nie mają wątpliwości

1435
Podziel się:

Inflacja we wrześniu znów poszybowała i kolejny raz przebiła oczekiwania ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu, ale nie aż tak wysokiego. Eksperci nie mają wątpliwości, że przy takiej inflacji stopy procentowe muszą wzrosnąć. W środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

Nadciąga mocniejszy cios w kredytobiorców. Eksperci nie mają wątpliwości
Prezes NBP Adam Glapiński jest także przewodniczącym RPP, która się zbierze w środę (PAP, Rafał Guz)

Inflacja CPI we wrześniu 2022 r. według szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła 17,2 proc. Taki wzrost cen towarów i usług zaskoczył ekspertów i ekonomistów. To najwyższy odczyt od lutego 1997 r.

W środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

Analitycy Santandera prognozują, że tym razem stopy pójdą w górę o 50 punktów bazowych.

Co prawda Prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział rozważenie niepodnoszenia stóp albo nieznaczną podwyżkę o 25 punktów bazowych, ale podkreślał też uzależnienie kolejnych decyzji od napływających danych. I według nas ostatnie dane domagają się silniejszego zacieśnienia niż 25 pb. W szczególności inflacja wcale nie obniżyła się we wrześniu, jak zakładała część RPP, ale poszybowała wysoko ponad wszystkie prognozy analityków - przekonują ekonomiści Santander Banku.

"Wydaje nam się, że Rada przy takiej presji ze strony CPI nie odważy się sygnalizować końca zacieśnienia i może mieć poważne wątpliwości czy zapowiadać przerwę w podwyżkach. W krajowym kalendarzu poza RPP tylko wskaźnik PMI – choć już w sierpniu był najniższy na świecie i prawdopodobnie jeszcze spadnie, to na razie w realnych danych nie widać potwierdzenia pokazywanej przez niego zapaści" - czytamy w raporcie ekonomistów Santandera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rząd i NBP mogą sprowadzić na nas spore kłopoty. "To duże zagrożenie"
Nie zazdrościmy Radzie Polityki Pieniężnej trudnej decyzji, którą będzie musiała podjąć na październikowym posiedzeniu. Ostatnie wypowiedzi członków RPP sugerowały przynajmniej chwilowe zastopowanie cyklu podwyżek stóp procentowych i obserwację napływających danych - przekonuje ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.

Przypomina on, że inflacja bazowa w III kwartale okazała się zgodna z lipcowymi prognozami NBP, jednak ścieżka na najbliższe miesiące zapowiada się znacznie wyżej.

- Uważamy, że na październikowym posiedzeniu RPP utrzyma poziom stóp procentowych na niezmienionym poziomie (6,75 proc. stopa referencyjna), a z dalszymi podwyżkami poczeka przynajmniej do listopada, kiedy to zostaną opublikowane nowe prognozy NBP. Te z dużą pewnością pokażą wyższą ścieżkę inflacji w najbliższych kwartałach, co będzie stanowiło dobry argument do podwyżek stóp - dodaje ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1435)
Nick
2 lata temu
"Eksperci nie mają wątpliwości, że przy takiej inflacji stopy procentowe muszą wzrosnąć." Nauka z tego płynie taka, że trzeba pisać o faktach, a nie spekulować, co będzie.
:(((((((((((
2 lata temu
Życzę im wszystkiego co najgorsze!!!!!!!!!!! Rata mojego kredytu w 2021 roku wynosiła 1200, teraz 2800 z czego kwota kapitału to 312 zł... Zostaje tylko się powiesić.. Mam dosyć.
Przem
2 lata temu
Na 100% w środe nie podnieso stopy
Fajnie
2 lata temu
A taki byl ladny chlopak, a co zrobily pieniadze.
🙂🙂🙂🙂
2 lata temu
Sobie dali podwyżki 60-70 procent. Im bieda nic nie zrobi. Reszta się nie liczy
...
Następna strona