Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Emerytury stażowe wypadły z Polskiego Ładu. Takie rozwiązanie "zawsze kosztem przyszłego emeryta"

88
Podziel się:

"Solidarność" złożyła w Sejmie obywatelski projekt ustawy ws. emerytur stażowych. Problem polega na tym, że to, co jest atrakcyjne dla obecnych emerytów, nie będzie takie dla przyszłych. - Projekty obywatelskie mają swoją wagę, bo jest pod nimi zebranych minimum 100 tys. podpisów. Warto ten projekt rozpatrzyć. Wiemy, że jest dużo osób, które w tym przedziale wiekowym chciałyby skorzystać z tego rozwiązania - powiedział wiceminister Szwed.

Emerytury stażowe wypadły z Polskiego Ładu. Takie rozwiązanie "zawsze kosztem przyszłego emeryta"
Projekt emerytur stażowych trafił do Sejmu (money.pl, Rafał Parczewski)

W czwartek "Solidarność" złożyła w biurze podawczym Sejmu 235 tys. podpisów popierających inicjatywę ustawodawczą "Emerytura za staż".

W projekcie przygotowanym przez Solidarność zaproponowano, aby emerytura stażowa przysługiwała osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 r., które osiągnęły okres składkowy i nieskładkowy wynoszący 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn. Emerytura stażowa przysługiwałaby pod warunkiem, że jej wysokość ustalona przy zastosowaniu tzw. formuły zdefiniowanej składki nie jest niższa od minimalnej emerytury.

Zobacz także: Emerytury stażowe. Rzecznik "Solidarności": Będzie niewielka, ale stawiamy na wybór

O co chodzi z emeryturami stażowymi?

Do tej inicjatywy odniósł się wiceminister Stanisław Szwed. Zapewnił, że rząd podchodzi do projektów obywatelskich bardzo poważnie.

"Projekty obywatelskie mają swoją wagę, bo jest pod nimi zebranych minimum 100 tys. podpisów. Warto ten projekt rozpatrzyć. Wiemy, że jest dużo osób, które w tym przedziale wiekowym chciałyby skorzystać z tego rozwiązania" – powiedział Szwed.

Zaznaczył jednocześnie, że takie rozwiązanie "jest zawsze kosztem przyszłego emeryta, który może mieć przez to niższe świadczenie". "Ale warto nad tym popracować" – podkreślił wiceminister.

Szef "S" Piotr Duda na czwartkowej konferencji prasowej podkreślił, że emerytury stażowe od samego początku były, są i będą bardzo ważnym projektem dla "Solidarności", dopełnieniem całego systemu emerytalnego w Polsce.

Zaapelował do wszystkich parlamentarzystów, aby pochylili się nad tym projektem "w sposób odpowiedzialny i poważny, a nie w sposób polityczny".

"Szczególnie apeluję do parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy. Ten projekt powinien być bardzo ważnym elementem Polskiego Ładu, a tak się nie stało" – wskazał Duda.

Pod koniec maja rzecznik prezydenta RP Błażej Spychalski poinformował, że również w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad projektem o emeryturach stażowych.

Aby zgłosić projekt do Sejmu jako inicjatywę obywatelską, trzeba zebrać co najmniej 100 tys. podpisów w ciągu trzech miesięcy od daty postanowienia marszałka Sejmu o przyjęciu zawiadomienia o utworzeniu komitetu. Potem następuje weryfikacja podpisów. Jeśli spełnione są wymagania formalne, pierwsze czytanie projektu przeprowadza się na posiedzeniu Sejmu w terminie 3 miesięcy od daty wniesienia projektu ustawy do marszałka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(88)
MIR
2 lata temu
Pracuje 47 lat nie korzystałem z chorobowego i ciągle jestem w delegacji na budowach po całej Polsce jestem zmeczony i cięzko mi pisac co czuje ,z rodzina i wnukami widuje sie raz na dwa tygodnie i odprowadzam składki sumiennie kazdy miesiąc . A rząd zastanawia czy wprowadzić emerytury stażowe powinny byc jusz dawno człowiek powinien miec prawo wyboru -demokracja . Dla ludzi pracujacych przy biurku i blisko domu i nie miec odpowiedzialnośći za wykonywana prace to tak moge pracować do śmierci . Proszę rządzących tym krajem miejcie litość nad ludzmi pracy i dajcie im chociarz kroszkę odpocząc
olo
2 lata temu
oddajcie mi moja kase po 40 45 latach wpłacania składek na moje prywatne konto skoro nie chcecie wprowadzic godnych emerytur niezaleznie od wieku ponoc mamy demokracje i to ja jako podatnik powinienem decydowac kiedy chce isc na emeryture bo tylko ja znam swoi stan zdrowia a nie ktoś decydyje kiedy ja moge i ile bede miał emerytury to nie demokracja to komuna a ponoc juz jej nie mam
iwona
2 lata temu
no cóz skoro rzadzących nie interesuje wprowadzenie godnych emerytury po 40 latach składek ale maja dla swoich po 25 bardzo godne emerytury i odprawki idąc w wysokosciach kilkudziesieciu tysiecy odprawy skoro maja na to wszystko a nie chcą wprowadzic nie mylic z niemoga nie chcą to ja rządam aby wprowadzili do ustawy aby każdy sam decydował o swoich pieniądzach po 40 latach wpłacania składek i aby po tych40 latach mogł swoje pieniądze przelac na swoje prywatne konto i nich łaskawcy sie nie martwią czy starczy mi na chleb sam zdecyduje czy dzis jem kotleta czy zupke jeden zapis do ustawy pod warunkiem wpłacania 40 latach składek
Obserwuję
3 lata temu
Owoce będą widoczne przy wyborach. Rodzina Stażowiczów jest liczna, z wyżu demograficznego. Młodzi patrzą na pracujących, zmęczonych i schorowanych rodziców i dziadków. Wyciągają wnioski.
wojtek
3 lata temu
w tej komunie sprawiedliwosc rządzących to jeden nie może isc na godna emeryture po 40 latach składek a drugi ich uprzywilejowany w wieku 40 lat idzie na emeryturę
...
Następna strona