Początek tygodnia, a już byki nie mogą doczekać się jego końca. Jak na razie niedźwiedzie bardzo boleśnie dają odczuć kto ma przewagę na rynku akcji.
Poniedziałek nie zapowiadał raczej wzrostów, ale też nie przepowiadał drastycznych spadków. Tymczasem ostatni tydzień istotny dla instytucji finansowych zamykających rok obrachunkowy rozpoczął się od słabego otwarcia i później systematycznego spadania w dół. Zapewne dopiero mała część z nich wykorzystała sytuację do częściowego porządkowania swoich portfeli. Ciekawe sesje dopiero są przed nami...
Media podały, że Leszek Czarnecki zamierza sprzedać udziały w Getinie. Hiszpański inwestor jak na razie ma jeden oddział w Polsce, i to w tym samym budynku gdzie mieści się obecnie redakcja gazety Rzeczpospolita. Efekt jest jednak taki, że spółki związane z Czarneckim zyskiwały dzisiaj na wartości.
Porządki w grupie, które przeprowadza zarząd TP SA już raczej nie wywarły na nikim wrażenia. Akcję nadal zniżkują jednak już przy niższej aktywności inwestorów. PGNiG zapowiada niższe przychody w I kwartale 2008 roku jeśli nie zostaną podniesione ceny dla odbiorców. Akcje spółki straciły ponad 5 proc.
Spółka Dalkia poinformowała, że zamierza przejąćfirmę Praterm. Informacja zelektryzowała najwyraźniej akcjonariuszy, gdyż akcję tego emitenta zyskały ponad 10 proc.
Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 3454 pkt., co oznacza spadek o prawie 3 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 1,96 mld zł. Pozostałe indeksy niestety również pozostały pod kreską.