Koniec tygodnia przyniósł wzrosty

Poprawa koniunktury w USA wydaje się, że ma raczej korekcyjny charakter. Powróciły obawy o stan sektora finansowego. W poniedziałek zniżkowały, więc notowania Merill Lynch, Citigroup oraz Bank of America. Dolar ponownie rozpoczął notowania w dół. We wtorek indeks dużych spółek WIG20 stracił na zamknięciu 2,6 procent i skończył dzień na poziomie 2546 pkt. Szerszy wskaźnik WIG spadł o 2,35 proc. do 39.777 pkt. Kolejne sesje nie przyniosły już tak dużych spadków.

Wbrew obawom bardzo dobrze poradził sobie w tym tygodniu kolejny tegoroczny debiutant. Kurs praw do akcji PZ Cormay wzrósł na otwarciu w pierwszym dniu notowań na GPW o 23,1 proc. do 3,2 zł. Na koniec sesji walory tej spółki nadal były wyceniane ponad 22 proc, powyżej ceny emisyjnej.

Warto również odnotować informację, że Ryszard Krauze zdecydował opuścić akcjonariatBioton-u. Inwestor ten już od dłuższego czasu sprzedaje swoje aktywa. Z kolei PKN Orlen podał pod koniec tygodnia, żejest zainteresowany zarówno wydobyciem, jaki i rewitalizacją irackich złóż ropy naftowej. Oczywiście wiele zależeć będzie od sytuacji w tym kraju.

Koniec tygodnia przyniósł na rynkach akcji wyraźną poprawę. Szczególnie druga połowa sesji okazała się dużo lepsza dla byków. Dobre nastroje zadomowiły się niemal na wszystkich zagranicznych parkietach. Inwestorów zelektryzowała m.in. informacja, że Lehman Brothers mógłby zostać kupiony przez Koreański Bank Rozwoju. Dodatkowo giełdę wspierały niskie notowania cen ropy naftowej.

Na rynku akcji wyraźnie widać brak większego zaangażowania ze strony inwestorów. Przez cały tydzień obroty pozostawały na bardzo niskich poziomach. Nawet w swoim najlepszym dniu, kiedy indeks WIG20 zyskał blisko 1,5 proc. jego wartość nie przekroczyła nawet 900 mln zł.

W piątek indeks największych spółek na GPW zyskał 1,48 proc. i zakończył sesję na poziomie 2592 pkt. WIG wzrósł o 1,27 proc. Na zielono kończyły również wskaźniki małych i średnich spółek.