Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Koronawirus spowolni polską gospodarkę. BNP Paribas prognozuje wzrost PKB na 2-2,5 procent

108
Podziel się:

Rozwój epidemii koronawirusa może mieć negatywny wpływ na polską gospodarkę i obniżyć tempo wzrostu PKB do 2-2,5 proc. w 2020 roku - wynika z analiz BNP Paribas Bank Polska. Najbardziej zagrożone sektory to turystyka i przemysł petrochemiczny.

Koronawirus przyhamuje rozwój polskiej gospodarki.
Koronawirus przyhamuje rozwój polskiej gospodarki. (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Z szacunków OECD wynika, że w negatywnym scenariuszu epidemia koronawirusa może obniżyć europejski wzrost PKB o około 1,3 pkt proc. w 2020 roku. Eksperci BNP Paribas szacują, że może się to przełożyć na spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce o około 0,6 pkt proc.

"W naszej ocenie, w tym scenariuszu wzrost PKB w Polsce mógłby wynieść około 2-2,5 proc. Należy jednak zaznaczyć, że w zależności od sektora wpływ koronawirusa może się różnić" - czytamy w raporcie banku.

Ekonomiści wskazują, że rośnie jednak ryzyko realizacji bardziej negatywnego scenariusza w przypadku wpływu koronawirusa na globalną gospodarkę i zakładają głębsze spowolnienie w europejskiej gospodarce od wcześniejszych przewidywań.

Zobacz także: Wzrost PKB Polski pod znakiem zapytania. "Są czynniki, których tak mocno nie bierzemy pod uwagę"

Autorzy raportu podkreślają, że najbardziej bezpośrednio narażone sektory polskiej gospodarki na ryzyko związane z koronawirusem to turystyka, pasażerski transport lotniczy, sektor HORECA (hotelarstwo i gastronomia) i przemysł petrochemiczny.

"Ponadto duży wpływ epidemii koronawirusa mogą odczuć segmenty produkcji przemysłowej i handlu, które mają duży udział importu w kosztach operacyjnych, w szczególności sprowadzające materiały lub towary z Azji. Wymienione sektory stanowią 14,7 proc. obrotów oraz 8,5 proc. kredytów całego krajowego sektora przedsiębiorstw niefinansowych" - czytamy dalej.

Ekonomiści przewidują, że Europejski Bank Centralny, podobnie jak Fed obniży stopy procentowe celem stłumienia negatywnych efektów epidemii koronawirusa. W przypadku Polski w tej sytuacji globalnej, rynek wycenia cykl obniżek stóp, jednakże zdaniem ekonomistów skala luzowania wyceniona przez rynek jest nadmierna.

"W naszej ocenie RPP, tak jak to sugeruje prezes Glapiński, nie zdecyduje się na zmianę stopy w reakcji na epidemię. Przestrzeń do stymulacji monetarnej w Polsce ogranicza wysoka obecnie inflacja (spodziewamy się, że inflacja wyniesie w tym roku średnio 3,6 proc.)" - oceniają ekonomiści banku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(108)
zapracowany
4 lata temu
w końcu sobie odpocznę
a_wiecie
4 lata temu
ile kasy zostanie w zusie dzięki porozumieniu kolanowirusa+++ z koronowirusem ???
garry
4 lata temu
Pinokio wykończył polską gospodarkę., zostaną tylko spółki skarbu państwa do upychania nepotów i pociotków.
ja
4 lata temu
wczoraj zwolniłem 100% pracowników w swojej firmie,czyli siebie.
asd
4 lata temu
Małe firmy budowlane padają ludzie zostają bez pensji.
...
Następna strona