Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Bon turystyczny wesprze nielicznych. "Zyskają najtańsi"

245
Podziel się:

Bon wakacyjny miał wspierać polskich przedsiębiorców z branży turystycznej w trudnych czasach koronawirusa. Okazuje się jednak, że na pomyśle rządu zyskają nieliczni. Przede wszystkim ci, którzy oferują najtańsze miejsca noclegowe.

Hotelarze krytykują bon turystyczny. A przecież to właśnie im miał on pomóc
Hotelarze krytykują bon turystyczny. A przecież to właśnie im miał on pomóc (East News)

O potencjalnych skutkach wprowadzenia bonu turystycznego mówi Polskiej Agencji Prasowej Ireneusz Węgłowski, prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.

Jego zdaniem jednym z największych problemów jest przyznanie bonu wakacyjnego tylko dla dzieci. - Finansując wypoczynek dzieci i młodzieży rząd wspomaga ruch turystyczny z nim związany głównie w czasie wakacji i ferii szkolnych, kiedy obiekty wypoczynkowe i tak mają względnie dobre obłożenie - mówi Węgłowski.

Oznacza to tyle, że pieniądze trafią do hoteli, które są oblegane w sezonie. Te, które świecą pustkami z pomocy nie skorzystają. A takich placówek nie brakuje.

Zobacz także: Obejrzyj: Bon turystyczny. Kiedy będą pieniądze?

Izba szacuje, że w 70 proc. obiektów liczba rezerwacji w lipcu nie przekracza nawet 40 proc. możliwości. - Jeszcze gorsza sytuacja dotyczy sierpnia i września, kiedy rezerwacje poniżej tego progu zadeklarowało odpowiednio 84 i 93 proc. ankietowanych obiektów - mówi Węgłowski.

Jego zdaniem z pomocy praktycznie wykluczone zostaną obiekty droższe, leżące w dużych miastach oraz te nastawione na klienta biznesowego.

- Przeciętnego Kowalskiego podróżującego z dziećmi nie będzie stać na skorzystanie z hoteli średniej i wyższej kategorii. Nie zarobią także obiekty, które są nastawione na obsługę gości z segmentu biznesowego. Program bonów nie pomoże też hotelom miejskim, które ucierpiały najbardziej, a wiele z nich nadal pozostaje zamkniętych - zwraca uwagę.

Być może sytuacja wyglądałaby lepiej, gdyby bony turystyczne ostatecznie przysługiwały na przykład emerytom. Mówi o tym wprost prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.

W piątek ustawę o bonie turystycznym podpisał prezydent. To oznacza, że przepisy już weszły w życie i w najbliższym czasie bon trafi do rodziców dzieci.

Przypomnijmy, że bon turystyczny w wysokości 500 złotych przysługuje rodzicom na każde dziecko. Dodatkowo dzieci z niepełnosprawnościami otrzymają dodatkowe świadczenie w kwocie 500 złotych, więc w sumie będę miały do rozdysponowania 1000 zł.

Pieniądze można wykorzystać na opłacenie imprezy turystycznej lub noclegu dla dziecka. Bon jest ważny do marca 2022 roku. Jak złożyć wniosek o bon turystyczny? Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym poradniku.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(245)
Waldek
4 lata temu
Prawda jest taka aby Polakom żyło się lepiej należy zmienić system podatków bo jak narazie w największym stopniu płacą ci najmniej zarabiający a zyskują najwięcej zarabiający niestety PiS nic z tym nie zrobi bo każdy w rządzie ma bogato prosperujące firmy więc na tym układzie czerpie zyski a zwykłego Kowalskiego ma w nosie!!
Darek
4 lata temu
Tyle że przeciętnej polskiej rodziny nie stać na drogie pensjonaty i hotele
Zdzisław Zdzi...
4 lata temu
Dla 90% właścicieli pensjonatów praca zaczyna się w połowie czerwca a kończy 31 sierpnia. Przez mniej niż 1/4 roku chcą zarobić na całoroczne utrzymanie. Proszę mi pokazać jakie straty ponieśli przez Covida jeżeli w tym czasie nie działali. Poniesione koszty stałe to nie są straty jak argumentują "pszeciembiorcy"
reg
4 lata temu
Bon miał pomóc branży turystycznej a tu następne 500 plus
Kmicic
4 lata temu
Pis i ten cały rząd to wielka patologia okradająca Polaków, to jest władza okupacyjna działająca na szkodę Polski i polaków
...
Następna strona