Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Brexit był ciosem dla polskiego eksportu. Dziś Francja trzecim rynkiem zbytu

20
Podziel się:

Wyjście Wielkiej Brytanii z jednolitego rynku UE spowodowało zmniejszenie jej udziału w polskim eksporcie. W efekcie wzrosło znaczenie Francji dla polskich firm. Stała się ona trzecim co do wielkości, za Niemcami i Czechami, rynkiem zbytu towarów z Polski - wynika z analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Brexit był ciosem dla polskiego eksportu. Dziś Francja trzecim rynkiem zbytu
Francja trzecim rynkiem zbytu dla Polski. (Flickr, Krzysztof Belczyński CC BY SA 2.0)

Zastąpiliśmy Wielką Brytanię Francją. Polskie towary trafiają częściej nad Sekwanę niż Tamizę. W związku z brexitem wzrosło znaczenie Francji w polskim eksporcie towarów.

"Opuszczenie przez Wielką Brytanię jednolitego rynku europejskiego skutkowało załamaniem obrotów i zmniejszeniem jej udziału w polskim eksporcie, co zwiększyło znaczenie innych państw" - zwrócili uwagę analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

W pierwszych ośmiu miesiącach 2021 r. udział Francji w polskim ekspercie wyniósł 5,8 proc. i był o 0,2 pkt. proc. wyższy niż w 2020 r. i o 0,3 pkt. proc. wyższy niż w 2015 r. - ostatnim roku przed referendum brexitowym.

Zobacz także: Francja i Grecja z przywilejami dla zaszczepionych? „To powinno działać otrzeźwiająco”

"Tym samym Francja stała się trzecim co do wielkości, za Niemcami i Czechami, rynkiem zbytu towarów z Polski" - pisze Instytut.

Mało tego o rosnącym znaczeniu francuskiego rynku świadczyć może choćby to, że na początku 2021 r. Paryżowi udało się wyprzedzić Pragę pod względem towarów z Polski stając się drugim o do ważności celem naszych towarów.

Co sprzedajemy Francuzom?

Od poprzedniego roku zwiększyła się wartość eksportu miedzi, a także odbiorników telewizyjnych, zmywarek do naczyń, czy urządzeń ortopedycznych.

O ponad 40 proc. wzrosła też sprzedaż materiałów budowlanych z tworzyw sztucznych, mebli do siedzenia, przetworzonego mięsa, części i akcesoriów motoryzacyjnych, części do silników spalinowych oraz drutu izolowanego - wylicza Polski Instytut Ekonomiczny.

"Polska staje się coraz ważniejszym partnerem handlowym również dla Francji" - zauważył PIE.

W okresie styczeń-sierpień 2021 r. udział Polski w imporcie Francji wyniósł 2,4 proc. i był o blisko 0,6 pkt. proc. wyższy niż w 2015 r. Natomiast o ponad 0,7 pkt. proc. zwiększyło się znaczenie Polski we francuskim eksporcie – w pierwszych miesiącach bieżącego roku jej udział wyniósł 2,5 proc. W badanym okresie Polska była 10. pod względem wielkości zarówno rynkiem zbytu francuskich towarów, jak również dostawcą - dodali analitycy.

Francja podobnym rynkiem do Niemiec

Z opracowania PIE na podstawie danych GUS wynika, że struktura towarowa polskiego eksportu do Francji jest, z nielicznymi wyjątkami, zbliżona do struktury sprzedaży na rynku niemieckim i "wynika głównie ze wzajemnej polsko-francuskiej współpracy w ramach globalnych łańcuchów dostaw".

Trzy najważniejsze grupy produktów (według działów PKD): urządzenia elektryczne; pojazdy samochodowe i ich części; komputery oraz wyroby elektroniczne i optyczne - stanowiły w 2020 r. ponad 38 proc. polskiego eksportu do Francji.

Zobacz również: Francja szykuje się na "epidemiologiczną apokalipsę". Biznes może jej nie wytrzymać

W porównaniu z eksportem do Niemiec wyższy był udział urządzeń elektrycznych oraz komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych.

"W eksporcie na rynek francuski większe znaczenie miały także artykuły spożywcze oraz wyroby z gumy i tworzyw sztucznych" - dodano. Z kolei "wyraźnie mniejszy" był udział odzieży, metali, wyrobów metalowych i wyrobów chemicznych - pisze PIE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
Adams
3 lata temu
Innymi słowy jesteśmy potęgą w dostawach z zagranicznych montowni w Polsce. Poza spożywką i drewnem nie produkujemy niczego swojego. Naprawdę, Polska wstała z kolan. Po czym padła na pysk...
Polak
3 lata temu
Same bzdury, powinniśmy kreować sprzedaż polskich produktów do strefy trójmorza i stawać się jej liderem, je-ać zachód i ruskich, niech się wykańczają
wrrr
3 lata temu
Brytole zrobili, co chciała Rosja.
nowy
3 lata temu
to nie są polskie towary tylko niemieckie produkowane w Polsce. W wyniku działalności V kolumny nie ma polskiego przemysłu.
dorian
3 lata temu
Ani kroku w tył , wolę , żeby Anglicy byli biedni jak muszy i nic nie mieli niż żeby byli w UE.