Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

CBA zatrzymało wiceministra środowiska, prokurator stawia zarzuty. W tle spawa o korupcję

53
Podziel się:

Zatrzymany przez CBA Janusz O. pełniący w okresie od stycznia 2014 roku do listopada 2015 roku funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska oraz przewodniczącego Rady Nadzorczej NFOŚiGW usłyszał zarzuty.

Janusz O., były wiceminister środowiska został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w czwartek.
Janusz O., były wiceminister środowiska został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w czwartek. (PAP, Grzegorz Michałowski)

Prokurator postawił zarzut przyjęcia korzyści majątkowej oraz osobistej w związku z pełnieniem funkcji publicznej podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska oraz przewodniczącego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Januszowi O. - poinformowała Prokuratura Krajowa.

Były wiceminister został zatrzymany przezCBA w czwartek, o czym pisaliśmy w money.pl. Wraz znim w ręce funkcjonariuszy trafił biznesmen Marcin M.

Prokurator ustalił, że od września 2015 roku do stycznia 2016 roku Janusz O. otrzymał obietnicę, a następnie uzyskał korzyść majątkową oraz osobistą od Marcina M. w zamian za podejmowanie korzystanych działań na rzecz spółki biznesmena. Wykonywała ona roboty budowlane dla kieleckiej spółki wodociągowej. Były wiceminister miał podjąć działania mające na celu odebranie przez Wodociągi Kieleckie robót budowlanych bez zastrzeżeń i wypłatę wynagrodzenia bez potrąceń - wyjaśnia Prokuratura Krajowa.

W zamian Marcin M. obiecał Januszowi O. zatrudnienie go w dwóch spółkach z siedzibami w Chodczu i we Włocławku. W tym celu Janusz O. nakłaniał zastępcę prezesa NFOŚiGW by Fundusz nie przedłużał terminów rozliczenia projektu kieleckiej spółki wodociągowej.

Zobacz także: Obejrzyj: CBA bada skup jabłek przez firmę Eskimos

Ostatecznie były wiceminister został zatrudniony. Objął funkcję wiceprezesa zarządu spółki w Chodczu oraz stanowisko dyrektora ds. rozwoju w jednej z włocławskich spółek. Jak wyjaśnia PK, otrzymał wynagrodzenie miesięczne w kwocie 18 tys. zł brutto, natomiast na drugim stanowisku w kwocie 2 tys. zł brutto.

Biznesmen Marcin M. usłyszał zarzut złożenia obietnicy udzielenia, a następnie udzielenia korzyści majątkowej oraz osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną.

Obu grożą kary do 8 lat więzienia. Zostali też objęci nadzorem policyjnym zakazów opuszczania kraju oraz poręczeń majątkowych, w stosunku do Janusza O. w kwocie 100 tys. zł, natomiast w stosunku do Marcina M. w kwocie 200 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(53)
terko
4 lata temu
50 Kuchcińskiego nie zakryje jednej z setek afer poważnych PO PSL Wyborcy postawili wam ocene STOP DEMONTAZZZZU POLSKI !!!!!
Roland
5 lata temu
A kiedy szyszko ???
Majami Wajs
5 lata temu
Osilki w kominiarkach !!! Jak w Etiopii czy El Salvador !!! Gdy widze osilkow w kominiarkach czuje sie bezpiecznie !!!!
polka
5 lata temu
jakie zarzuty będą wobec p. Kuchcińskiego?
tomas
5 lata temu
Deweloper I tanie linie z Kuchcinski pewnie dla pis to norma, CBA nie ruszy kolesi którzy I'm płacą I wybierają.
...
Następna strona