Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Ceny gazu w górę. Zdaniem Horały to skutek zniesienia sankcji przez USA na Nord Stream 2

450
Podziel się:

Polacy od 1 stycznia 2022 roku zapłacą nawet o 54 proc. więcej za gaz. Zdaniem Marcina Horały winę za takie podwyżki nie ponosi jednak rząd. Minister wskazał, że to następstwo poluzowania polityki Stanów Zjednoczonych wobec Rosji w kwestii Nord Stream 2.

Ceny gazu w górę. Zdaniem Horały to skutek zniesienia sankcji przez USA na Nord Stream 2
Ceny gazu. Zdaniem Marcina Horały ich wzrost to następstwo zniesienia sankcji na Nord Stream 2 przez USA (PAP, PAP/Adam Warżawa)

Po Nowym Roku za prąd będziemy płacić średnio o 24 proc. więcej. W przeliczeniu na złotówki daje to rachunki wyższe średnio o 21 złotych miesięcznie. Jeszcze większy skok cen czeka nas w przypadku cen gazu, gdzie zapłacimy więcej aż o 54 proc.wynika z taryf zatwierdzonych przez URE.

O te podwyżki dziennikarze Polsat News zapytali Marcina Horałę. Minister stwierdził, że rząd nie jest winny tych skoków cen, gdyż te rosną na całym świecie. Za chwilę jednak wskazał, kto ponosi częściową odpowiedzialność za taką sytuację.

Wynika m.in. z decyzji USA o zniesieniu sankcji na Nord Stream 2, co ośmieliło Rosję do szantażu gazowego. Rosja zakręciła kurek, maleją zapasy gazu w magazynach i rosną ceny gazu - nie ma wątpliwości Marcin Horała.

Ceny energii w górę. Horała uderza w EU ETS

W przypadku rosnących cen energii Marcin Horała winy upatruje przede wszystkim w Europejskim Systemie Handlu Emisjami (EU ETS). System powstał po to, by ograniczyć emisję dwutlenku węgla w warunkach rynkowych. Działa on na zasadzie "cap and trade" (ang. ograniczaj i handluj). Tworzy się limit emisji gazów cieplarnianych, który z czasem jest obniżany. Aby przedsiębiorstwo mogło wyemitować tonę CO2 do atmosfery, musi wcześniej na rynku wykupić na to uprawnienie.

Zobacz także: Tarcza antyinflacyjna. "To garść leków przeciwbólowych. Nie leczy"

Właśnie ten ostatni obowiązek zdaniem przedstawicieli rządu winduje polskie rachunki za energię. Marcin Horała na antenie Polsat News powtórzył argumenty Mateusza Morawieckiego o tym, że EU ETS stał się miejscem spekulacji na cenach uprawnień do emisji.

Już ponad połowa kosztów wytworzenia energii, to spekulacyjne koszty tych sztucznych papierów wartościowych, co z kolei jest pomysłem unijnym - stwierdził minister.

Trzeba jednak wspomnieć, że pieniądze z tytułu uprawnień do emisji nie płyną do Brukseli, lecz zostają w polskim budżecie. W tym momencie Polska zyskała już 21 mld złotych z uprawnień do emisji CO2. Szacuje się, że do końca roku do budżetu wpłynie dodatkowe około 4 mld złotych.

Na ratunek tarcza antyinflacyjna

Dlatego też rząd powołał tzw. tarczę antyinflacyjną, której główne założenia publikujemy na końcu artykułu. Zdaniem Marcina Horały już widać jej efekty, gdyż ceny paliw na stacjach spadły poniżej 6 złotych na litrze.

Najważniejsze założenia tarczy antyinflacyjnej:

  • Od 20 grudnia 2021 roku do 20 maja 2022 roku wysokość akcyzy na paliwa zostanie obniżona do minimalnego poziomu dopuszczalnego w Unii Europejskiej.
  • Dodatkowo od 1 stycznia do 31 maja 2022 roku paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej.
  • Obniżka podatku VAT na gaz do poziomu 8 proc. (z obecnego 23 proc.) na trzy miesiące - od stycznia do marca 2022 roku.
  • Obniżka podatku VAT na energię elektryczną do poziomu 5 proc. (z obecnego 23 proc.) na 3 miesiące (styczeń-marzec 2022 roku).
  • Dodatek osłonowy dla najmniej zarabiających Polaków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(450)
posel
2 lata temu
Pawlak podpisal umowe z Gazpromem i te cena powinny teraz byc wazne , to byly bardzo dobre ceny umowne z Gazpromem , brawo Pawlak
yeti
2 lata temu
drożyzna i syf to na nam zafundowali
mmm
2 lata temu
Taaa, cały świat czyha na dobrobyt Polaków, a pan Horała jest taki mądry. Nie trzeba było podpisywać kwitów na stojaka jak uczniak. Rosja jest monopolistą i nikt tego nie zmieni.
werty
2 lata temu
Same kryształy w PISie. Wszyscy w około winni tylko nie oni.
mars
2 lata temu
ty horała !! a za cenę gazu nie jest winien czasami Tusk??? a może za podwyżki winny jest św.Mikołaj i Renifer.
...
Następna strona