Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MAG
|

Członek RPP ma dla nas przykrą wiadomość. Może być jeszcze gorzej

117
Podziel się:

Nie można wykluczyć, że średnioroczna inflacja w 2023 r. będzie wyższa niż w 2022 r. - powiedział "DGP" członek RPP Ludwik Kotecki. Jego zdaniem, we wrześniu można spodziewać się kolejnej podwyżki stóp procentowych.

Członek RPP ma dla nas przykrą wiadomość. Może być jeszcze gorzej
Nie można wykluczyć, że średnioroczna inflacja w 2023 r. będzie wyższa niż w 2022 - uważa członek RPP Ludwik Kotecki (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

- Najpóźniej na początku roku czekają nas bardzo silne podwyżki cen prądu i gazu, które mogą być niedoszacowane w projekcji inflacyjnej. To by sugerowało, że inflacja w styczniu 2023 r. może podskoczyć powyżej 20 proc. Według projekcji tymczasem na koniec przyszłego roku powinna spaść do 6 proc. Wydaje się, że to niemożliwe, bardzo mało prawdopodobne. No, chyba że ponownie zamrozimy gospodarkę jak w 2020 r. - ocenił w rozmowie z gazetą Kotecki.

W tym roku pewnie szczyt będzie w III lub IV kw. i wyniesie ok. 18 proc. Zobaczymy, czy tarcze antyinflacyjne wygasną w październiku, czy jednak zostaną przedłużone. Zapewne na początku przyszłego roku, z powodu podwyżki taryf na gaz i prąd, możemy mieć ponad 20 proc. Potem inflacja zacznie spadać, ale powoli. Nie mogę więc nawet wykluczyć, że średnioroczna inflacja w 2023 r. będzie wyższa niż w tym - dodał.

Członek RPP zapytany, czy we wrześniu można jeszcze liczyć na podwyżki stóp procentowych, powiedział:

Uważam, że tak. I będzie za tym przemawiało to, co zobaczymy w finansach publicznych, w projekcie budżetu na 2023 r. Chyba że budżet będzie jednocześnie planem naprawy finansów publicznych, na co niestety w roku wyborczym nie liczę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekordowa inflacja w Polsce. "Prezes Glapiński stracił wiarę w swoje słowa"

Kondycja polskiej gospodarki

W ocenie Koteckiego polską gospodarkę czeka scenariusz stagflacji.

- Do tej pory uważałem, i to podtrzymuję, że nie będzie w Polsce prawdziwej recesji, może techniczna. Uważam za to, że będziemy mieć podręcznikową stagflację. To oznacza cały czas wysoką inflację i lekko dodatni, bliski zera wzrost PKB. To jest najgorszy scenariusz, jaki może spotkać obecną Radę Polityki Pieniężnej, bo nie bardzo wiadomo, co z tym robić - powiedział członek RPP.

- Widzę realną groźbę, że już w drugim półroczu tego roku zacznie się szybkie spowolnienie, które się przerodzi w ten 1-proc. wzrost w całym przyszłym roku. A potem powoli będziemy z tego silnego spowolnienia wychodzić - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(117)
Emeryt
2 lata temu
Pisowcy do czego wy dążycie co chcecie zrobić z ludźmi czy nie dość już naród upodliliscie rodziny mają pod most iść mieszkać wszystko widujecie w górę macie siano w tych łbach
kaka
2 lata temu
Skończ już, płyta ci się zacięła? Każdy wie,że podwyżką stóp to dramat dla gospodarki, jako przedstawiciel Senatu/PO/opozycji zrobisz wszystko, żeby stopy gdy rządzi PiS były wysokie, to osłabi gospodarkę i zniechęci ludzi do głosowania na PiS, a to wasz jedyna szansa, żeby wygrać wybory. Co tydzień to samo, chodzi od jednej redakcji do drugiej i zaklina rzeczywistość.
robi1970
2 lata temu
Już dwa miesiące robimy za free.
Perfect 👍
2 lata temu
Eksperci powiedzmy krotko Inflacja do 24 Roku I potem 4% caly Czas Jedno co moze zmienic krach A potem nowe ulozenie Swiata Finasow To ze % beda do gory to pewne Bo USA podnasza A Kto zrobil Globalnie Inflacje USA i Ona pasuje rzada Bo skubie lud A I’m latwiej splacac dlug rzadowy A bogaci sie bogaca Bo to ich domy ida do gory i akcje i iny asset
2c33v6
2 lata temu
Juz jest gorzej więc jak moze byc jeszcze gorzej
...
Następna strona