Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Komisja zapowiada obowiązkowe ograniczenie zużycia energii. Parlament Europejski oczekuje reform

16
Podziel się:

Szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola oczekuje od Komisji Europejskiej propozycji reform rynku energii elektrycznej. - Musimy zająć się odpornością i autonomią energetyczną Europy. Parlament oczekuje od KE zwykłych propozycji legislacyjnych dotyczących reform strukturalnych rynku energii elektrycznej, które muszą pozwolić nam również na dalsze osiąganie naszych ambitnych celów klimatycznych oraz przyspieszenie naszej energetycznej i zielonej transformacji - dodała

Komisja zapowiada obowiązkowe ograniczenie zużycia energii. Parlament Europejski oczekuje reform
Szefowa Komisji Eurpejskiej Ursula von der Leyen oraz przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola (East News, AP)

Parlament Europejski oczekuje od Komisji Europejskiej zwykłych propozycji legislacyjnych, dotyczących reform strukturalnych rynku energii elektrycznej - oświadczyła przewodnicząca PE Roberta Metsola.

W tym dniu w Brukseli odbyło się spotkanie Konferencji Przewodniczących Parlamentu Europejskiego, w obecności przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli Von der Leyen.

- Program prac na przyszły rok będzie szczególnie trudny ze względu na połączenie bezprecedensowej inflacji, wzrostu cen energii elektrycznej i energii, katastrofy klimatycznej z pożarami lasów i niedoborami wody oraz wojny u naszych drzwi. Obywatele oczekują zdecydowanych działań w odpowiedzi na te wyzwania - powiedziała na spotkaniu Metsola.

Musimy zająć się odpornością i autonomią energetyczną Europy. Parlament oczekuje od KE zwykłych propozycji legislacyjnych dotyczących reform strukturalnych rynku energii elektrycznej, które muszą pozwolić nam również na dalsze osiąganie naszych ambitnych celów klimatycznych oraz przyspieszenie naszej energetycznej i zielonej transformacji - dodała przewodnicząca PE.

Będą ograniczenia zużycia

Szefowa Komisji Europejskiej poinformowała w czwartek, że zaproponuje obowiązkowe ograniczenie zużycia energii elektrycznej w UE w godzinach szczytu oraz narzucenie limitu cenowego na rosyjski gaz.

Przypomnijmy, że premier Morawiecki zapowiedział weto obowiązkowemu oszczędzaniu energii. Europa do tej pory osiągnęła porozumienie w sprawie redukcji zapotrzebowania na gaz. Zakładało ono dobrowolne ograniczenie zużycia o 15 proc. jeszcze przed zimą oraz w okresie zimowym. Polska nie musi wdrażać tej redukcji, bo ma pełne magazyny.

Von der Leyen chce, żeby firmy produkujące energię elektryczną po niskich kosztach, na przykład z niskoemisyjnych źródeł, co przynosi wysokie dochody, ale jednocześnie "nie odzwierciedla ich kosztów produkcji" - "przekierowały" te "nieoczekiwane zyski", aby "wesprzeć słabszych ludzi i firmy".

Jak dodała, "to samo musi dotyczyć nieoczekiwanych zysków firm związanych z paliwami kopalnymi".

Firmy naftowe i gazowe również osiągnęły ogromne zyski. Dlatego zaproponujemy wkład solidarnościowy dla firm paliw kopalnych, ponieważ wszystkie źródła energii muszą pomóc w rozwiązaniu tego kryzysu. Państwa członkowskie powinny zainwestować te dochody we wsparcie gospodarstw domowych znajdujących się w trudnej sytuacji - zaznaczyła Von der Leyen.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
D.b.
2 lata temu
Nigdy nie bedzie sprawiedliwości w Europie dopóki będa w niej rządzic potomkowie Hitlera
te kobiety
2 lata temu
nie budzą mojego zaufania, do niczego w życiu nie doszły, wszystko co potrafią to polityczne knowania. To obraza intelektu ludzkiego.
Tom
2 lata temu
ograniczenia zużycia... a spekulanci balują. Ile z tego handlu na giełdach energii to spekulacja instrumentami pochodnymi a ile rzeczywisty handel istniejącym dobrem? trzeba odciąć od giełd towarowych "banki inwestycyjne" i część problemów się rozwiąże.
Aneta
2 lata temu
Jesli oni sie nie zabezpieczyli a prosilismy tysiace razy nie uzalezniac sie od Nord Stream. Nie zawierza sie swojego bezp energetycznego panstwu ktore nie tylko nie jest demokratyczne ale jest wrecz agresywne. Dlatego my nie mamy nic do tego i pod pretekstem solidarnisci chca ograniczyc nasza produkcje zebysmy nie byli za bardzo konkurencyjni. Zaden polski rzad na to nie pozwoli. Jesli pozwoli to bedzie to zdrada
shamda
2 lata temu
Przymusowe to mogą sobie narzucić, a nie wolnym suwerennym państwom.