Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRO
|
aktualizacja

Kto produkuje majonez Kielecki? Nadchodzą dobre czasy dla biznesów spółdzielczych

Podziel się:

Bojkot producentów działających w Rosji zachęcił Polaków do czytania etykiet. Konsumenci chcą wiedzieć, jaka firma stoi za ich ulubionymi produktami. To otwiera drogę do "odbicia" rynku majonezowego polskim spółdzielniom pracy, których jest w Polsce coraz więcej. Zdaniem ekonomisty, "spółdzielczość to przyszłość". W takim modelu działa m.in. producent popularnego Majonezu Kieleckiego.

Kto produkuje majonez Kielecki? Nadchodzą dobre czasy dla biznesów spółdzielczych
Na rynku majonezów może nastąpić trzęsienie ziemi. Wszystko przez wojnę w Ukrainie (East News, Agencja SE, MAREK KUDELSKI)

Majonezowe debaty przetaczają się przez nasz kraj od wielu lat, a nasilają się tuż przed świętami wielkanocnymi, których sos ten jest nieodłącznym elementem. Przed kilkoma laty nasza redakcja przygotowała "majonezową mapę Polski".

Podawaliśmy wtedy, że rynek wart jest od 594 mln złotych (według danych Euromonitora) do 650 mln zł (według danych Nielsena). Dane za ostatnie 12 miesięcy pokazują, jak rośnie tenże rynek. Dziś bowiem jego wartość jest szacowana na odpowiednio: 721 mln złotych lub 775 mln złotych.

W przeliczeniu na słoiki: w ciągu roku Polacy kupili ich 130 mln, a pomieściło się w nich 60 tysięcy ton majonezu – wynika z wyliczeń Nielsena. – Kiedyś liczyliśmy, że gdyby postawić wszystkie sprzedane przez nas w ciągu roku słoiki na sobie, powstałoby tysiąc gór o wysokości Rysów lub jeśli położyć je obok siebie, wyszedłby majonezowy szlak z Kielc do Lizbony – obrazował w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Grzegorz Feliksiak, kierownik marketingu w firmie Społem.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin przygotował się do wojny. Wywołał kryzys energetyczny

Sytuacja na świecie zmieni panowanie na polskich stołach?

Jednak o tym, że majonez majonezowi nierówny, nie trzeba przekonywać nikogo. Serca i podniebienia Polaków podbiły przede wszystkim dwa produkty – Majonez Dekoracyjny Winiary i Majonez Kielecki.

W ubiegłym roku w badaniu na zlecenie money.pl spytaliśmy, który majonez "króluje" na stole wielkanocnym Polaków. Zwycięzca wyprzedził konkurencję o kilka długości – 58 proc. ankietowanych wskazało na produkt marki Winiary. Jego największy konkurent – czyli Kielecki właśnie – przekonał do siebie wtedy 27,2 proc. respondentów.

Minął rok i sytuacja dziś jest znacznie inna. Przede wszystkim wybuchła wojna w Ukrainie, której jednym z następstw było pojawienie się refleksji wśród konsumentów, kto stoi za konkretną marką. W przypadku wspomnianych majonezów, po jednej stronie stoi globalny koncern Nestle (Winiary), a po drugiej – Wytwórcza Spółdzielnia Pracy "Społem" (Kielecki).

Nestle długo nie kwapiło się z opuszczeniem Rosji, a ostatecznie wyłącznie częściowo zawiesiło produkcję. Dlatego też w mediach społecznościowych pojawiły się głosy nawołujące do bojkotu produktu Nestle i postawienia na polskie majonezy.

Choć dane dotyczące innych firm pozostałych w Rosji zdają się sugerować, że bojkot konsumencki działa, to jednak skalę jego sukcesu ostatecznie pokażą dane o sprzedaży. Warto jednak przy tej okazji przybliżyć, czym są przedsiębiorstwa społeczne - tak jak producent Kieleckiego.

Czym jest przedsiębiorstwo społeczne?

Na etyczny aspekt spółdzielni pracy zwrócił uwagę Jan J. Zygmuntowski. Ekonomista we wpisie na Twitterze podkreślił, że "dla przedsiębiorców społecznych nastają dobre czasy".

"Przedsiębiorców społecznych", czyli jakich? Polskie prawo nie definiuje ich w sposób jednoznaczny. Choć było kilka prób jasnego nakreślenia w prawie, czym jest przedsiębiorstwo społeczne – m.in. założenia do projektu ustawy napisane pod kierunkiem Huberta Izdebskiego i Jerzego Hausnera w 2006 roku czy projekt ustawy Platformy Obywatelskiej z 2015 roku, który jednak utknął na etapie prac sejmowych – to ostatecznie nie ma prawnej definicji takiej komórki.

Jest natomiast Krajowy Program Rozwoju Ekonomii Społecznej (KPRES). Ten rządowy program nieco przybliża pojęcie przedsiębiorstwa społecznego. Zgodnie z nim, takie organizacje zatrudniają osoby w trudnej sytuacji (m.in. bezrobotnych, bezdomnych czy zresocjalizowanych) lub też świadczą "usługi społeczne użyteczności publicznej, przy jednoczesnej realizacji celów prozatrudnieniowych".

Wypracowane zyski takie przedsiębiorstwo inwestuje w dalszą działalność lub też w pomoc wspomnianym osobom, czy też np. w rozwój społeczności lokalnej. Takiej firmie zatem nie przyświeca cel maksymalizacji zysków i wypłaty jak najhojniejszej dywidendy akcjonariuszom.

Firmy takie są też zarządzane w sposób demokratyczny. Zatrudnione w nich osoby mają wpływ na to, kto nią zarządza, a decyzje podejmują w głosowaniach.

Nieco więcej światła na tę kwestię rzuca Inicjatywa na rzecz przedsiębiorczości społecznej Komisji Europejskiej sprzed 11 lat, na którą w raporcie "Rozwój przedsiębiorczości społecznej w Polsce i w wybranych krajach Unii Europejskiej" powołała się Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Zgodnie z nią są to "organizacje łączące cele społeczne z inicjatywami promującymi postawy przedsiębiorcze, koncentrujące się na osiąganiu szerszych celów społecznych lub wywieraniu wpływu społecznego".

KE wskazuje trzy formy działalności gospodarczej, które można określić mianem "przedsiębiorstwa społecznego". Są to:

  • przedsiębiorstwa, dla których społeczny lub socjalny cel dobra wspólnego jest powodem działalności handlowej, często w formie innowacji społecznych;
  • przedsiębiorstwa, których zyski są reinwestowane głównie na cele społeczne;
  • przedsiębiorstwa, których sposób organizacji odzwierciedla ich misję, wykorzystując zasady demokratyczne lub partycypacyjne, czy skupiając się na sprawiedliwości społecznej.

Przedsiębiorstwa społeczne w Polsce

W swoim raporcie PARP powołała się na pracę naukową A. Ciepielewskiej-Kowalik z 2020 roku i podaje, że w 2019 roku istniało ponad 29,5 tys. przedsiębiorstw społecznych. Zdecydowaną większość z nich stanowiły organizacje non-profit (27,6 tys.), następnymi są spółdzielnie socjalne (1,7 tys.), inne firmy non-profit (226) i zakłady aktywności zawodowej (109). Zatrudnienie w nich znalazło 428,7 tys. osób.

Dynamicznie też rozwijają się spółdzielnie społeczne. Z danych GUS wynika, że w 2018 roku było ich zarejestrowanych 1738 w Polsce, podczas gdy w 2008 roku – tylko 22. Działają one głównie w takich sektorach jak: hotelarstwo i gastronomia, administracja czy produkcja.

A jakie zatem są najsłynniejsze spółdzielnie działające w Polsce? Zostańmy najpierw przy majonezowych przykładach, od których zaczęliśmy. Oprócz wspomnianej Wytwórczej Spółdzielni Pracy "Społem" swoje miejsce na majonezowej mapie Polski ma również Majonez Kętrzyński, tworzony przez "Majonezy" Spółdzielnię Pracy Produkcyjno-Handlową w Kętrzynie.

Popularne są też produkty np. Spółdzielni Mleczarskiej Gostyń. Wiele osób kojarzyło też wodę Muszyniankę ze spółdzielnią pracy. W 2019 roku jednak przekształciła się ona w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl