Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Niemiecki UOKiK nakłada gigantyczne kary. Wykrył zmowę cenową

4
Podziel się:

Niemiecki urząd antymonopolowy zawarł ugodę z firmami Thyssenkrupp, Ilsenburger Grobblech i Voestalpine. Spółki były zamieszane w zmowę cenową. Muszą teraz w sumie zapłacić 646 mln euro.

Jeden z zakładów Thyssenkrupp w Duisburgu.
Jeden z zakładów Thyssenkrupp w Duisburgu. (East News, AP/EAST NEWS)

"Spółki, a także trzy nieujawnione z nazwiska osoby, zapłacą za wymienianie się informacjami i uzgodnienie cen stali wykorzystywanej przy budowie mostów, statków i rurociągów" - podaje "Puls Biznesu".

Początkowo postępowaniem niemieckiego UOKiK-u objęta była też spółka Dillinger Hüttenwerke, ale udało jej się uniknąć kary, bo jako pierwsza poszła na współpracę z Urzędem.

Ilsenburger Grobblech ma zapłacić 65,5 mln euro kary. Z kolei Thyssenkrupp poinformował, że dokonał już odpisu w wysokości 370 mln euro, co wystarczy, by pokryć karę.

Zmowa cenowa tych firm miała trwać w latach 2002-2016.

Zobacz także: Obejrzyj też: UOKiK poszukuje sygnalistów. I zapewnia anonimowość

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
Autopsja
4 lata temu
Zmowa. Jasne, że tak. Nie tylko oni. Agencje pracy robią to samo, stawka 12 brutto nie zmieniła się od lat. Jeszcze 8 lat wstecz 12e brutto znaczyło coś, teraz to jest nic. Owszem, kwota diety wzrosła, ale wynajem poszedł w górę. Ciemność widzę. Zrezygnowałem z Niemiec. Kilka lat temu miałem na czysto 2k, w tym roku 1,6k. Niemcy wycwanili się. Takie zawody jak elektryk, hydraulik stolarz mają pracę od jutra. Niemcy budują zimą, kilka lat temu było to nie do pomyślenia. Chcą wykorzystać siłę roboczą, która jeszcze godzi się pracować za 1700euro. Plan Pani Angeli nie wypalił. Halabuby nie chcą pracować, czasem widzi się w pracującego uchodźca, ale to ewenement. Tak jak pracujący Niemiec ze wschodu.
Endrju
4 lata temu
No i co z tego. Kto stracił na zmowie? Klienci i konkurenci. Kto jest beneficjentem kary? Państwo. Czyli plan 14 letniej kontroli nad rynkiem się panom właścicielom powiódł a teraz jakieś drobne trzeba zapłacić państwu za przymykanie oka. Powinny być bezwzględne kary więzienia żeby przeciwdziałać takiej patologii.
niestety
4 lata temu
A kogo to dziwi, przecież każdy wie w czyich rękach jest gospodarka niemiecka, wszystkie firmy znaczące, polityce, urzędnicy, biznesmeni, wszystko co ma sens, tak samo jak w Polsce.
Haha
4 lata temu
a tacy uczciwi ci niemcy byli