Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Referendum w sprawie służby zdrowia: Wniosek prezydenta już w Senacie

0
Podziel się:

Senat zajmie się wnioskiem pod koniec października.

Referendum w sprawie służby zdrowia: Wniosek prezydenta już w Senacie
(PAP/Leszek Szymański)

*Do Senatu wpłynął w piątek wniosek prezydentaLecha Kaczyńskiegoo referendum w sprawie służby zdrowia. MarszałekBogdan Borusewicz (na zdjęciu) apowiedział, że Senat zajmie się wnioskiem pod koniec października. *

Zgodnie z konstytucją, prezydent ma prawo zarządzić ogólnokrajowe referendum za zgodą Senatu wyrażoną bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Klub senatorów PO (która sprzeciwia się referendum) liczy 59 osób, klub PiS - 38. Senatorów PO może wesprzeć w głosowaniu Bogdan Borusewicz, który formalnie nie należy do klubu, ale mandat zdobył z listy PO. Przy stuprocentowej frekwencji w trakcie głosowania nad wnioskiem prezydenta musiałoby go poprzeć co najmniej 51 senatorów.

_ - Senat rozpatrzy wniosek i to nie jest istotne, czy marszałek jest zwolennikiem referendum _ - podkreślił Borusewicz. Jak dodał, _ marszałek jest zobowiązany do tego, żeby procedura tego wniosku była nadana i była przeprowadzona zgodnie z ustawą i regulaminem Senatu _.

Prezydent chce, by Polacy odpowiedzieli, czy wyrażają zgodę _ na komercjalizację placówek służby zdrowia, która umożliwi prywatyzację szpitali _. Według Lecha Kaczyńskiego, referendum dotyczące kierunku reformy ochrony zdrowia powinno się odbyć w dniach 10-11 stycznia 2009 roku.

- _ Kierując się dobrem ogółu, jakim jest zagwarantowanie równego dla wszystkich obywateli prawa do ochrony zdrowia stanowiącego zarazem sprawę o szczególnym znaczeniu dla Państwa jako jednej z najważniejszych dziedzin życia społecznego, uważam za niezbędne zarządzenie referendum w sprawie przyszłości polskiej służby zdrowia _ - napisał prezydent w uzasadnieniu do swojego wniosku.

Prezydent zapowiedział inicjatywę dotyczącą referendum 7 października w wystąpieniu telewizyjnym. Argumentował wówczas, że ochrona zdrowia _ jest ostatnią dziedziną życia społecznego, w której miałyby obowiązywać zasady wolnego rynku _.

PremierDonald Tuskprzekonywał wówczas, że jego rząd nie chce prywatyzować szpitali, lecz komercjalizować je, czyli przekształcić w spółki prawa handlowego i nadać szpitalom _ realnego właściciela _, jakim będą samorządy.

Zdaniem przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) Krzysztof Bukiela, pytanie proponowane przez prezydenta jest nieadekwatne do sytuacji, _ bo kilkanaście tysięcy takich jednostek, to znaczy przychodni, zostało skomercjalizowanych _. _ I nie stanowi to dla pacjenta obciążenia, podobnie jak prywatne apteki czy laboratoria _ - dodał.

_ - Problemem jest nie tyle komercjalizacja, co powszechna komercjalizacja _ - uważa prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Konstanty Radziwiłł. _ Pytanie, czy wszystkie szpitale muszą być przekształcone w spółki, bo niektóre dobrze sobie radzą i nie ma podstaw, by przekształcać je w spółki, bo to może być droższe, bo taka spółka musi mieć i Radę Nadzorczą, i Komisję Rewizyjną _ - zaznaczył.

_ - Czy rzeczywiście powinno być tak, że dzisiaj publiczne placówki powinny podlegać komercjalizacji bez ograniczeń? _ - pytał. _ Państwo i rząd odpowiada za ochronę zdrowia publicznego obywateli. Powierzenie tej ochrony prywatnym podmiotom, kierującym się grą rynkową może być ryzykowne dla bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli _ - zaznaczył. _ W krajach rozwiniętych służba zdrowia jest raczej publiczna _ - podkreślił.

Zaproponowane przez prezydenta pytanie dotyczące zmian w służbie zdrowia jest dobre, bo oddaje treść zapisów zawartych w projektach - ocenia szefowa Rady Sekretariatu Ochrony Zdrowia KK NSZZ _ Solidarność _ Maria Ochman.

_ - Język polski jest bardzo bogaty. W projektach ustaw użyto formuły przekształcenie, a w rzeczywistości chodzi o prywatyzację _. Rząd unika w projektach tego słowa, żeby wywiązać się z obietnic z kampanii wyborczej, w której deklarowano, że prywatyzacji nie będzie" - powiedziała Ochman. _ Brak jest woli porozumienia ze strony koalicji; politycy grają zdrowiem i bezpieczeństwem Polaków _ - oceniała.

_ - PO nie zamierza prywatyzować służby zdrowia, więc pytanie we wniosku w sprawie referendum jest fałszywe _ - uważa natomiast szef klubu POZbigniew Chlebowski. _ W pytaniu jest mowa o prywatyzacji, a przecież ani rząd, ani parlament nie planuje prowadzić prywatyzacji _ - zaznaczył polityk PO. Jego zdaniem wniosek prezydenta nie ma żadnych szans na akceptację przez Senat.

_ Jeżeli prezydent zawetuje ustawy zdrowotne, to musi odpowiedzieć przed Polakami na pytania, dlaczego nie chce oddłużenia szpitali, nie chce przegonić komorników i handlarzy długami, dlaczego nie chce przerwać dzikiej prywatyzacji, z którą mamy dziś do czynienia w polskiej służbie zdrowia _ - powiedział szef klubu PO.

Zdaniem szefa klubu PiSPrzemysława Gosiewskiego, w referendum Polacy muszą się jasno wypowiedzieć - czy są za prywatyzacją szpitali, czy przeciw. _ - Jestem przeciwny propozycjom PO, które są przedmiotem obrad w komisji zdrowia, a których skutkiem będzie prywatyzacja szpitali _ - mówił dziennikarzom poseł PiS, odnosząc się do pakietu ustaw zdrowotnych.

Jego zdaniem, PO odrzuca wszelkie poprawki dotyczące zapisów, że w spółkach miałaby być przewaga mienia samorządowego. _ - Jeżeli takiego zapisu nie będzie, a nie ma go obecnie, to wiadomo, że zadłużone szpitale będą sprzedawane jak ciepłe bułeczki, tym którzy będą chcieli to kupić za niewielką cenę. A my nie chcemy dopuścić do grabieży majątku i do dzielenia chorych na lepszych i gorszych, w zależności od grubości portfela _ - mówił szef klubu PiS.

Wicemarszałek SejmuKrzysztof Putra(PiS) na stwierdzenie, że wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie zdrowia jest skazany na porażkę odparł, że nie jest tego taki pewien. _ Senat jest izbą refleksji i nie wiem czy senatorowie PO dadzą się tak łatwo podporządkować dyscyplinie _ - zaznaczył.

Zdaniem szefa Klubu PSLStanisława Żelichowskiegowniosek prezydenta jest częścią kampanii prezydenckiej jaką prowadzi Lech Kaczyński. _ Prezydent złożył wniosek, bo ma dosyć mocnych marketingowców; uznali, że jak się społeczeństwo najpierw postraszy, że jest jakaś prywatyzacja - a wszyscy Polacy są przeciwni prywatyzacji służby zdrowia - to społeczeństwo stanie po stronie pana prezydenta. Toczy się kampania prezydencka, w związku z tym można coś zyskać _ - powiedział dziennikarzom w Sejmie poseł PSL.

Zdaniem szefa SLDGrzegorza Napieralskiego, pytanie we wniosku o referendum jest _ ogólne _ i _ mało ostre _. _ To jest tylko taki pusty gest pana prezydenta, bo większość w Senacie ma PO i już zapowiedziała, że nie poprze tego wniosku _ - zwrócił uwagę szef SLD. Przy okazji - w opinii szefa SLD - warto zapytać, dlaczego w sprawach najważniejszych dla Polski, jak Traktat Lizboński czy lokalizacji w naszym kraju elementów tarczy antyrakietowej _ ani prezydent, ani premier nie chcą zapytać obywateli _.

Pytanie zaproponowane przez prezydenta może być niezrozumiałe dla niektórych osób i odwołuje się do lęku przed prywatyzacją, a to nie powinno mieć miejsca - uważają specjaliści od badań opinii społecznej. _ Po pierwsze - słowo +komercjalizacja+ nie dla wszystkich będzie czytelne i zrozumiałe. Po drugie to pytanie może być lekko sugerujące - ze względu na strach przed możliwą prywatyzacją szpitali _ - powiedział PAP kierownik projektów badawczych PBS DGA Marcin Spławski.

Także prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Niepublicznych Andrzej Sokołowski uważa, że większość obywateli nie zrozumie, o co chodzi w proponowanym przez prezydenta pytaniu. _ 80 proc. obywateli nie rozumie telewizyjnych wiadomości. Większość ogląda programy, gdzie potrzeba zrozumienia jest zaspokajana na poziomie 30 punktów IQ. Nie wyjaśniając zupełnie o co chodzi w tym pytaniu, a dodatkowo sugerując, że szpitale będą sprywatyzowane, referendum nie ma sensu _ - ocenił Sokołowski.

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)