Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Rząd domyka "antywojenną tarczę energetyczną". Chodzi o ceny gazu

82
Podziel się:

Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad projektem ustawy dotyczącym rynku gazu w 2023 r. - poinformowała w rozmowie z PAP wiceszefowa resortu Anna Łukaszewska-Trzeciakowska. Celem jest ograniczenie podwyżek cen tego surowca dla gospodarstw domowych i nie tylko. Wiceminister dodała, że w ten sposób rząd domyka pakiet regulacji, które składają się na "antywojenną tarczę energetyczną".

Rząd domyka "antywojenną tarczę energetyczną". Chodzi o ceny gazu
Od lewej: minister klimatu i środowiska Anna Moskwa i premier Mateusz Morawiecki (PAP, Radek Pietruszka)

- To będzie ostatnia regulacja po pierwszej ustawie gazowej, dodatku węglowym, cenie ciepła i maksymalnych cenach energii elektrycznej, która domykać będzie ten pakiet wchodzący w antywojenną tarczę energetyczną - wskazała Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, wiceminister klimatu i środowiska.

Kryzys energetyczny. Rząd planuje przedłużyć tarczę

W grudniu 2021 r. Sejm uchwalił nowelę Prawa energetycznego, której celem było zapobieganie skokowym podwyżkom cen gazu w 2022 r. Sprzedawcy surowca, których taryfy zatwierdza prezes URE, mogli do końca czerwca przedłożyć do zatwierdzenia nowe stawki, które uwzględniającą koszty zakupu "błękitnego paliwa" planowane w czasie jej obowiązywania.

Nowela stanowi, że jeżeli w tym czasie koszty zakupu gazu wzrosłyby ponad te zaplanowane, sprzedawca mógł je odzyskać w kolejnych taryfach, obowiązujących od początku 2023 r. Podwyżka w kolejnej taryfie ustalonej na podstawie tych przepisów w okresie 12 miesięcy następujących po okresie stosowania taryfy, do której wprowadzono korektę z tytułu wzrostu cen zakupu gazu, nie może jednak przekroczyć poziomu 25 proc. średniej ceny, która zostałaby ustalona bez rozliczania tej korekty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gdańsk bez dostawcy prądu. "Nie wpłynęła żadna oferta"

Wiceminister klimatu i środowiska w rozmowie z PAP wyjaśniła, że przygotowywany projekt będzie kontynuacją ustawy z grudnia 2021 r. Ma on przewidywać kolejne rekompensaty dla sprzedawców gazu. Przekazała ponadto, że do tej pory PGNiG otrzymało 6,5 mld zł zwrotu w związku z ograniczeniem podwyżek w taryfach.

Rekompensaty gazowe w 2023 r.

Jeśli chcemy ograniczyć cenę gazu w 2023 r. dla konsumentów, to musimy jakoś zrekompensować sprzedawcy różnicę ceny, zakupu gazu na rynku i jego sprzedaży - powiedziała wiceszefowa MKiŚ.

Łukaszewska-Trzeciakowska dodała, że na razie nie może mówić o szczegółach projektu, w tym m.in. o tym, jaką rekompensatę w 2023 r. ma otrzymać PGNiG. Odniosła się także do Komisji Europejskiej ws. maksymalnych cen gazu. Wiceminister wyjaśniła, że zaproponowany "korytarz cenowy" miałby polegać na zamknięciu ceny "błękitnego paliwa" w widełkach od góry oraz od dołu.

- KE obawia się, że jeśli byśmy zredukowali ceny gazu wyłącznie od góry i nie zamknęli ich od dołu, to spowodowałby to coś, czego nie chcemy, czyli zwiększenie popytu. Problem, który staramy się rozwiązać, czyli uzależnienie się od surowców zewnętrznych, tylko by się potęgował - wyjaśniła Łukaszewska-Trzeciakowska.

Interesy Polski i Unii Europejskiej to dwie różne sprawy

Wiceminister klimatu i środowiska zaznaczyła, że z punktu widzenia Polski, gdzie gaz w mniejszym stopniu służy do produkcji energii elektrycznej, a raczej jest surowcem dla przemysłu oraz źródłem ogrzewania dla wielu domów, cena gazu powinna być jak najmniejsza. - Im taniej, tym nasz przemysł jest bardziej konkurencyjny. Punkt widzenia Unii Europejskiej jest trochę inny - dodała.

Wiceszefowa resortu przypomniała, że Polska wraz w wieloma państwami członkowskimi chce, aby cały gaz, jaki "wpływa" do Unii, został objęty capem. - Mam nadzieję, że ten pogląd przeważy i cały gaz sprowadzany do UE będzie nim objęty - skomentowała Łukaszewska-Trzeciakowska.

Przypomnijmy, że podczas unijnego szczytu w Brukseli przywódcy 27 państw zgodzili się, że będą pracować razem nad "środkami" mającymi na celu powstrzymanie wzrostu cen prądu. Przywódcy UE poprosili swoich ministrów i Komisję o "przedłożenie konkretnych decyzji" w sprawie "tymczasowego dynamicznego korytarza cenowego w transakcjach na gaz ziemny", który ograniczyłby skoki cen gazu wykorzystywanego do wytwarzania energii elektrycznej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
energia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(82)
Rka
2 lata temu
Te wszystkie tarcze to okradanie Polaków najwięcej zyska rząd np ceny ropy netto w górę VAT 8 % przedsiębiorca odliczy od podatku nie 23% a 8 % i podatek do państwa większy o 5 % więc to korzyść dla rządu na Energi dkorzysta PGNiG a nie Polacy itd klamcy
Ulllo
2 lata temu
Ulży Polakom jak on i jego elita poda się do dymisji. Ten człowiek nic nie potrafi. Gorszego premiera i rządu jeszcze w Polsce nie było.
Hey
2 lata temu
Co za kit?! Antywojenna tarcza.W Polsce nie ma Wojny tylko nieudolny PiS.ktory zawsze znajdzie winnych
dziadek
2 lata temu
Czy morawiecki vel PINOIKIO ma protezy zamiast rąk ??? Zawsze ma je w tej samej pozycji . Że taki niby otwarty z niego ....... :-(((
zlota mysl
2 lata temu
Cofnijcie swoje ustawy i podatki I podajcie się do dymisji najpierw od premiera po Moskwa Sasina itd. Później wszyscy zgłoście się do nowego prokuratora z teczkami na siebie i na urlop bo na ulice jak Polacy będą wkurwieni nie radził bym wychodzić
...
Następna strona