Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Sytuacja finansowa 40 proc. z nas się pogorszyła. Ograniczamy wydatki

13
Podziel się:

Pandemia i galopująca inflacja odbiła się na portfelach Polaków. Co drugi z nas zwraca większą uwagę na codzienne zakupy, a co czwarty ogranicza swoje wydatki - wynia z raportu Santander Consumer Bank.

Sytuacja finansowa 40 proc. z nas się pogorszyła. Ograniczamy wydatki
Co czwarty Polak ograniczył część wydatków (money.pl, Rafał Parczewski)

Stać nas na mniej,sytuacja finansowa się pogorszyła. Tak uważa 40 proc. Polaków. Dotyczy to głównie młodych, którzy nie przekroczyli 30-stego roku życia. Jak sugerują autorzy badania, może mieć to związek z lockdownem i czasowym zamknięciem gastronomii handlu, gdzie najczęściej młodzi znajdują zatrudnienie.

Znacznie lepiej wygląda sytuacja mieszkańców dużych miast, gdzie zarobki są zwykle wyższe. To grupa osób, której sytuacja się poprawiła. Deklaruje to 13 proc. badanych.

Jednocześnie 46 proc. z nas nie widzi specjalnej zmiany swojej sytuacji finansowej. Mimo tego co drugi Polak zwraca większą uwagę na codzienne wydatki, a co czwarty ograniczył przynajmniej część z nich.

Zobacz także: Dlaczego tak podrożały paliwa? Współwinny NBP i wysokie podatki

Kontrolują wydatki

Regularną i systematyczną kontrolę nad wydatkami prowadzi 15 proc. badanych, z czego najwięcej mężczyzn (21,5 proc. w porównaniu do 9,1 proc. kobiet), osób w wieku 50-59 lat (29,1 proc.) i zarabiających 3000 - 3999 zł miesięcznie (19,2 proc.).

Prawie 17 proc. kontroluje jedynie stałe, najważniejsze wydatki związane z opłatami za mieszkanie, wodę czy prąd. W tej grupie przeważają młodzi w wieku 18-29 lat (31,6 proc.), z których część zapewne musi brać pod uwagę, ile płaci za wynajmowany pokój lub mieszkanie, by móc utrzymać się w obcym mieście. Tę odpowiedź wybrało też najwięcej zarabiających między 2000 a 2999 zł (26,6 proc.).

Jedna trzecie w ogóle nie sprawdza

Jednocześnie ponad 35 proc. Polaków w ogóle nie ma nawyku planowania wydatków. - Ponad jedna trzecia Polaków po prostu nie sprawdza w żaden sposób ile i na co wydaje - zaznacza rzeczniczka prasowa Santander Consumer Banku Magdalena Grzelak.

Według niej może to wskazywać "na braki w edukacji finansowej Polaków", którzy nie zdają sobie sprawy z korzyści płynących z kontrolowania wpływów i kosztów w swoim gospodarstwie domowym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
54fr
3 lata temu
Żeby w miarę dobrze radzić sobie w życiu w ogóle ale przede wszystkim w sytuacjach wyjątkowych i potem na emeryturze, nie popaść w kłopoty finansowe, mieć rezerwę finansową na różne awaryjne sytuacje, oprócz pracy i pensji potrzebna jest podstawowa wiedza finansowa – jak zarządzać pieniędzmi, jak skutecznie oszczędzać, inwestować itd. Przeczytajcie ksiażke pt. Emerytura nie jest Ci potzerbna. Chodzi w niej o to, by ludzie mogli się dowiedzieć jak zbudować sobie finansowe bezpieczeństwo w sytuacjach awaryjnych, jak mogą sami zbudować majątek pomimo nienajwyższych zarobków, wcześniej przejść na emeryturę i ustawić się na czas podeszłego wieku.
rtt
3 lata temu
Teraz to juz bedzie "z gorki". Pandemia zaczela, zalew migrantow i wkrotce robotyzacja dokoncza. Grubi chudna dluzej, wiec pewnie dlatego tylu politykow czy celebrytow wypycha swoje dzieci za zachod pod pozorem "szkol".
70ty
3 lata temu
pracujący może zmienić pracę a co ma powiedzieć emeryt z 3% waloryzacji przy realnej inflacji ok. 15%
mila
3 lata temu
niech sobie znowu wybiorą PO SLD PSL Hołownie, to znowu pensje będą mieli po 250-500 EUR/mc, zamiast obecnych 500-1000
Dykta
3 lata temu
No jasne, że ograniczamy, ale również firmy ograniczają. W naszej firmie co 2 lata wymieniano samochody na nowe. Teraz dostaliśmy informację, że flota będzie poruszać się na słowackich tablicach rejestracyjnych. Brawo PiS xD