Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Testy na przeciwciała z marketu. Carrefour planuje wprowadzić je do sprzedaży

4
Podziel się:

Kolejna sieć zapowiada wprowadzenie do sprzedaży testu na przeciwciała SARS-CoV-2. W ślady Biedronki idzie Lidl, a po nim również Carrefour.

Testy na przeciwciała z marketu. Carrefour planuje wprowadzić je do sprzedaży
Carrefour wprowadzi testy na koronawirusa (money.pl, Rafał Parczewski)

Od poniedziałku testy na obecność przeciwciał SARS-CoV-2 sprzedaje Biedronka. Z informacji przekazanych money.pl, także Lidl planuje ich wprowadzenie. Dodatkowo zapowiada jednak sprzedaż także testów wykrywających zakażenie koronawirusem jeszcze w trakcie przechodzenia choroby COVID-19.

Teraz kolejna sieć idzie w ich ślady. Z informacji do jakich dotarły Wirtualne Media, będzie on dostępny również w sieci Carrefour. Francuska sieć przekazała, że właśnie poszukuje odpowiednich ofert na rynku.

Zobacz także: Testy na przeciwciała z dyskontu. Prof. Simon krótko: szkoda kasy

Matylda Kłudkowska, wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych, w rozmowie z money.pl tłumaczy, że test serologiczny nie służy do diagnozowania ostrych, czyli "świeżych" infekcji.

Produkcja przeciwciał rozpoczyna się od 1 do 3 tygodni po zakażeniu, dlatego też test zakupiony w dyskoncie da odpowiedź, czy już jakiś czas temu przechorowaliśmy COVID-19, a nie czy obecnie jesteśmy zakażeni. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Do tej pory testy były dostępne w sieciowych sklepach u naszych zachodnich sąsiadów. Na tamtym rynku wprowadził je do sprzedaży Rossmann, Aldi i Lidl.

W Niemczech, jak pisaliśmy w money.pl, taki test ze sklepu to koszt około 25 euro, czyli równowartość 115 zł. W opakowaniu znajduje się jednak pięć testów.

- Ten test nie służy wykryciu aktywnej postaci choroby, temu służą testy PCR lub antygenowe. Jeśli byłyby testy na antygeny, to rozumiem, to byłaby walka z epidemią. Tu to jest element informacyjny: miał pan kontakt z zakażeniem. To nie znaczy też, że miał pan odporność. Będzie to taka ocena, kto miał kontakt z zakażeniem, czemu ma to służyć nie bardzo wiem - mówił w programie "Newsroom" prof. Krzysztof Simon z Rady Medycznej przy premierze. - Szkoda kasy, naturalnie, że szkoda kasy - podsumował prof. Simon.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
Pawelec20005
3 lata temu
Wyciskaja z was kasę jak z buraka i niech tak dalej wyciskaja
joga
3 lata temu
Sprawdźcie jeszcze raz jakie testy są sprzedawane w D a potem co w PL i wtedy piszcie artykuły. Pamiętajcie że: po pierwsze- zawsze mogą być od was mądrzejsi, po drugie-zawsze sprawdzę nowinkę internetową. I Jak wyglądacie?
doktor
3 lata temu
zapomniał, dodać, że chodzi o zarobki zarządów , chyba trzeba zrezygnować z usług bezczelnego towarzystwa , obecnie placę za to, ze bank moze obracać moimi pieniędzmi ..
Gurnik zabże
3 lata temu
W Niemczech 5 testów za 120 zł w Polsce jeden za 50. Kiedy w tvpis pasek, że Niemcy zazdroszczą Polakom cen testów?