Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

TVP i Polskie Radio jednak dostaną pieniądze. Jest autopoprawka do budżetu

15
Podziel się:

Jest autopoprawka do projektu ustawy okołobudżetowej, zakładająca, że media publiczne będą mogły dostać w 2024 r. blisko 3 mld zł z kasy państwa.

TVP i Polskie Radio jednak dostaną pieniądze. Jest autopoprawka do budżetu
Telewizja Polska i Polskie Radio mają (PAP, PAP/Leszek Szymański)

Na czwartek zaplanowano trzecie czytanie projektu ustawy okołobudżetowej, a także pierwsze czytanie i dyskusję ws. ustawy budżetowej na przyszły rok. W środę sejmowa Komisja Finansów Publicznych przedstawiła sprawozdanie na temat projektu ustawy okołobudżetowej wraz ze złożonymi autopoprawkami.

- W projekcie zawarto także przepisy umożliwiające przekazanie ministrowi kultury do 1 mld zł na podwyższenia kapitału spółek publicznego radia i telewizji oraz do 1,95 mld zł w celu zrekompensowania utraconych przez te jednostki wpływów z abonamentu. Łącznie jest to blisko 3 mld zł - mówiła podczas obrad wiceminister finansów Hanna Majszczyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Morawiecki o zamieszaniu w TVP. "Tak ostrych słów zwykle nie używam"

W środę minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał rady nadzorcze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Nowe rady nadzorcze powołały tego samego dnia nowych prezesów w mediach publicznych.

Przypomnijmy, że TVP utrzymuje się nie tylko z wpływów z abonamentu, ale także środków z budżetu państwa, które otrzymuje w ramach "rekompensaty za utracone wpływy abonamentowe". Łącznie w latach 2017-2022 TVP dostała rekompensaty w kwocie 7,2 mld zł, a tylko w 2023 r. - 2,3 mld zł.

Czy rząd Tuska dosypie pieniędzy mediom publicznym?

- Jesteśmy przygotowani na ewentualne dofinansowanie mediów publicznych po uzdrowieniu sytuacji. Na razie nie przewidujemy żadnych pieniędzy dla mediów publicznych - zapowiedział we wtorek premier Donald Tusk.

Budżet państwa na 2024 r. Sejm rozpoczyna prace

Jak wnika z uzasadnienia do projektu, przedłożenie rządowe oparte jest na założeniu, że wzrost PKB w przyszłym roku wyniesie 3 proc. Wśród przyczyn przyspieszenia wzrostu gospodarczego wskazano zwiększenie dynamiki konsumpcji prywatnej i dalszy wzrost inwestycji. Założono, że inflacja średnioroczna wyniesie w 2024 r. 6,6 proc.

Zgodnie z projektem dochody budżetu na 2024 r. zostały zaplanowane na blisko 682,4 mld zł. W projekcie założono, że dochody podatkowe wyniosą prawie 603,9 mld zł, podczas gdy w tegorocznym budżecie zaplanowano 536,8 mld zł. Dochody z VAT na rok 2024 przewidziano na ponad 316,4 mld zł (w tym roku – 272,9 mld zł), dochody z podatku od osób fizycznych na 109,2 mld zł (w tym roku – 83,5 mld zł). Dochody z podatku CIT na przyszły rok mają wynieść nieco ponad 70 mld zł (w tym roku 77,6 mld zł), natomiast akcyza ma przynieść w roku przyszłym prawie 89 mld zł (w 2023 – 83,8 mld zł). Podatek do instytucji finansowych ma dać w 2024 r. 6,25 mld zł (w 2023 r. – prawie 6 mld zł). Podatek od sprzedaży detalicznej ma przynieść 4,63 mld zł, a od wydobycia niektórych kopalni – 3,7 mld zł.

W uzasadnieniu wskazano również, że ustalony w projekcie ustawy budżetowej limit wydatków na rok 2024 wynosi blisko 866,4 mld zł i jest wyższy od zaplanowanego w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2023 r. o blisko 173 mld zł, czyli o 24,9 proc.

Zaplanowany na 2024 r. deficyt budżetu państwa ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł, zaś deficyt budżetu środków europejskich – 32,5 mld zł. W uzasadnieniu wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych, prognozowany deficyt sektora finansów według metodyki unijnej wyniesie w 2024 r. 5,1 proc. PKB.

Zgodnie z projektem harmonogramu prac nad projektem ustawy budżetowej, 10 stycznia 2024 r. planowane jest drugie czytanie projektu na posiedzeniu plenarnym Sejmu, a trzecie czytanie ma nastąpić 12 stycznia; Senat ma zakończyć rozpatrywanie ustawy do 22 stycznia. Budżet ma trafić do podpisu prezydenta 29 stycznia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
Nina
4 miesiące temu
Zapłaciłam abonament i co mam kompletnie nic. Płacę bo jestem w systemie. Inni nie płacą i się śmieją z tych co płacą. A na początku Pan Tusk powiedział, że zniesie abonament i wprowadzi nową opłatę dla wszystkich i co jak poprzednio prima aprilis. Przejął telewizję będzie ją dotował, a abonament zostaje niech frajerzy płacą. A płacić muszą, bo są ujęci w systemie. Jestem ciekawa ilu posłów płaci abonament RTV.
Matołki 😂
5 miesięcy temu
Czy lemingi już załapały, że Tusk ich oszukał w sprawie migrantów? Daliście się oszukać oszustowi. A w TVP ostrzegali, że to kłamca. Nie głosowaliście w referendum, że nie chcecie migrantów, bo Tusk unieważnił referendum. W dzień ataku na TVP w Parlamencie Europejskim przegłosowano pakt migracyjny. A mieliście się za takich mądrych 😂
JJK
5 miesięcy temu
Dla mocno niekumatych: różnica między zabiegiem pisu a obecnego rzadu polega na szczegółach. Pis od razu w budżecie zamieszczał środki dla TVP i były one wypłacane, TVP,PR od razu wiedzieli jaki mają budżet i mogli szaleć od 1 stycznia danego roku. Obecny rząd zarezerwował konkretną sumę pieniędzy w 2 miejscach, aby mieć rezerwę na ewentualną kroplówkę dla TVP i PR. Media państwowe zrobią budżet (podejrzewam, że ich zmuszą do wprowadzenia konkretnych oszczędności) i jakby się okazało, że są problemy to kroplówkę można będzie uruchomić. Ale nie od razu na dzień dobry 3mld zł i "za hajs podatnika baluj".
Somnra
5 miesięcy temu
Gdzie jest Tusk ,tyle się dzieje a onego nie widac
wen
5 miesięcy temu
ojej a chore dzieci... jak mogliscie ...