Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

W środę oblężenie Warszawy. Kołodziejczak: Największy strajk rolników od lat

192
Podziel się:

Rolnicy w środę będą protestować w Warszawie. Przejdą sprzed Pałacu Kultury i Nauki pod Pałac Prezydencki. W rozmowie z money.pl lider protestu Michał Kołodziejczak zapewnia, że to będzie największa manifestacja od czasów Leppera.

Rolnicy w środę planują "oblężenie Warszawy". Wbrew nazwie strajk ma być pokojowy
Rolnicy w środę planują "oblężenie Warszawy". Wbrew nazwie strajk ma być pokojowy (Forum)

Pokojowo, bez ekscesów czy wykładania na ulicę świńskich ryjów. Planowane na środę rolnicze oblężenie Warszawy ma być spokojną manifestacją. Jak mówi w rozmowie z money.pl lider protestu Michał Kołodziejczak, grupa rolników ruszy o godz. 9.30 spod Pałacu Kultury i Nauki i dojdzie do kolejnej grupy rolników, czekających przed Pałacem Prezydenckim.

- To na pewno będzie największy strajk rolników od kilku lat. Może nie będzie spektakularnych tłumów, jak za czasów Andrzeja Leppera, bo i rolników jest już kilka razy mniej, ale na pewno będzie to zaskoczenie - mówi nam Kołodziejczak i zapewnia o pokojowych nastrojach.

Rolników na ulicach Warszawy mają być tysiące. - Będzie nas dużo, pokażemy nasze niezadowolenie z tego, co się dzieje na wsi. Pokażemy, że chcemy, aby polska produkcja i polski rynek były właściwie chronione - zapowiada Kołodziejczak.

Zobacz także: Zobacz też: Lider rolników: nikt nie wierzy już politykom

"Organizatorem jutrzejszego wydarzenia jesteśmy My rolnicy i konsumenci działający oddolnie w ramach AGROunii. Zapraszamy wszystkich tych, którym leży na sercu dobro polskiego rolnictwa, tych którzy nie zgadzają się z polityką olewania rolników." - czytamy na profilu społecznościowym AGROunii, we wpisie zapowiadającym środowy strajk.

W innym wpisie zwrócono się już do rolników: "Zabieramy flagi, banery i szyldy. Ubieramy się ciepło. Niekoniecznie będzie ładna pogoda. Niekoniecznie przywita nas ciepło Pan Prezydent (liczymy że jednak przywita i uruchomi pozostające w jego dyspozycji narzędzia by chronić polskie rolnictwo). Manifestacja wbrew nazwie ma charakter pokojowy."

Kołodziejczak ma świadomość, że protesty dotkną wszystkich Polaków. – Musimy ich przeprosić, ale nie mamy innej możliwości działania, chcielibyśmy pójść na L4, jak poszli policjanci czy ludzie w sądach – stwierdził przywódca rolników.

- Kochamy polską wieś, kochamy Polskę i będziemy jej bronić do upadłego. Nasze AGROpowstanie rozpoczęło się niedawno i na pewno nie skończy się 6 lutego. Podczas manifestacji w Warszawie przybierze nową formę i jeżeli to nie zmieni sytuacji i podejścia władz, będziemy podejmowali kolejne kroki, które mamy zaplanowane - dodał.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy rolnicy spod znaku AGROunii protestują. Pod koniec ubiegłego roku zablokowali ruch m. in. na autostradzie A2. Teraz - jak zapowiada Kołodziejczak - problemy mają być jeszcze większe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(192)
Mm
5 lata temu
W całym tym zamieszaniu nie mówi się dlaczego protestują co jest powodem tego. Ludzie chcą dla Polski dobrze to oni nad żywią więc szacunek dla nich się należy. Co do padłych krów to duże firmy są odpowiednie za to a nie rolnik.
Jarek
5 lata temu
Gonić ich susza dopłaty, pada deszcz dopłaty, chore krowy sprzedają do ubojni i nic nie wiedzą co z nimi będzie robione, na potęgę stosują pestycydy, ogarnijcie się rolnictwo to taka sama działalność gospodarcza jak np piekarnia i takie same powinniście mieć prawa i dotacje, żadne KRUS tylko ZUS, a podatnicy na Was mają się składać tak?
gość
5 lata temu
Za dobrze mają a jeszcze by chcieli odebrać tym nierobom i trucicielom krus niech płacą jak inni i sprowadzać mięso z innych krajów będzie zdrowsze.
Dziadek
5 lata temu
Skoro tak źle to do roboty u tapicera
kort
5 lata temu
panowie milionerzy o co chodzi nie wypłacają wam strat co do złotówki,jesteście jedynymi biznesmenami którym jak coś nie pójdzie domagacie się odszkodowania co do jednego grosza
...
Następna strona