Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

"Lex Deweloper" z podpisem prezydenta. "Kolejne zamki w Stobnicy mogą powstawać jak grzyby po deszczu"

77
Podziel się:

Specustawa mieszkaniowa została podpisana przez prezydenta. To oznacza, że budynki mieszkalne będzie można budować nawet na terenach, które w planach zagospodarowania przestrzennego nie są przeznaczone pod taką funkcję. Wystarczy do tego zgoda radnych. Przeciwnicy ustawy biją na alarm: chaos przestrzenny będzie jeszcze większy.

Mimo sprzeciwu wielu środowisk, prezydent podpisał specustawę mieszkaniową.
Mimo sprzeciwu wielu środowisk, prezydent podpisał specustawę mieszkaniową. (Agnieszka Sniezko/East News)

Po przyklepaniu nowych przepisów przez Andrzeja Dudę budynki mieszkalne będzie można budować nawet na terenach, które w planach zagospodarowania przestrzennego nie są przeznaczone pod taką funkcję. Wystarczy do tego zgoda radnych. Przeciwnicy ustawy biją na alarm: chaos przestrzenny będzie jeszcze większy.

Komentarz do decyzji Andrzeja Dudy opublikował już na Facebooku Jan Mencwel, przewodniczący stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. "Lex Deweloper oznacza, że kolejne zamki w Stobnicy mogą powstawać jak grzyby po deszczu. Pod pretekstem 'inwestycji mieszkaniowej' można teraz przepchać wszystko" - napisał Mencwel.

Andrzej Duda "podpisał tak prodeweloperską ustawę, o jakiej PO i wszystkim poprzednim rządom się nie śniło" - dodał.

Komisja ds. służb: specustawa napędzi korupcję

I przypomniał, jak wielu było przeciwników tej ustawy - również w gabinecie Mateusza Morawieckiego. Jak już pisaliśmy, miażdżącą opinię wydało nawet Kolegium ds. Służb Specjalnych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

"Przepis (...) skraca znacznie proces inwestycyjny, jednak daje ogromną swobodę deweloperom, którzy już teraz często budują wbrew elementarnemu ładowi przestrzennemu (...) czego przykładem może być zabudowa warszawskiej dzielnicy Białołęka" - pisało Kolegium.

"Tak duża swoboda rady gminy (...) może stanowić pokusę do podejmowania decyzji w oparciu o czynniki pozaprawne" – ostrzegało. Podobnie oceniało propozycję, aby wójt mógł wydać zgodę na budowę mieszkań na terenie bez uchwalonego planu zagospodarowania. Według przedstawicieli służb brak procedury i warunków wydania takiej zgody naraża na "zachowania korupcyjne".

Zobacz także: Zobacz też: Dopłaty do mieszkań mają pobudzić rynek lokali na wynajem

Przeciwko specustawie wypowiadali się też urbaniści, negatywną opinię na jej temat wydał samorząd Województwa Dolnośląskiego. Szereg organizacji zrzeszających miejskich aktywistów wystosował petycję do prezydenta, by ten nowych przepisów nie podpisywał.

W petycji aktywiści napisali, że niezrozumiałe są intencje ustawodawcy, który uznał, że do przyspieszenia budowy mieszkań konieczne jest wprowadzenie możliwości obchodzenia zapisów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. - Zapis ten znalazł się w ustawie, pomimo że w każdej gminie są wyznaczone w planach miejscowych tereny mieszkaniowe, które już teraz w całej Polsce zabezpieczają grunty na mieszkania dla ponad 60 milionów osób - pisali przeciwnicy nowego przepisu.

Wszystko na nic, bo prezydent przy podpisywaniu się nie zawahał. Ministerstwo inwestycji i rozwoju, które stoi za specustawą, przez cały czas trwania procesu legislacyjnego również było nieugięte.

Wiceminister resortu Artur Soboń zapewniał, że Lex Deweloper nie zwiększy chaosu urbanistycznego. Argumentował to tym, że przecież nie będzie można wznosić budynków, o ile nie zgodzi się na to rada miejska. Interesy mieszkańców - jego zdaniem - zostały więc wystarczająco zabezpieczone.

Soboń przedstawiał też osobliwą teorię, w której przekonywał, że dzięki specustawie inwestycje takie, jak zamek w Stobnicy nie będą mogły powstać. Dla przypomnienia - zamek w Stobnicy to inwestycja, o której głośno zrobiło się kilka tygodni temu i którą szeroko opisywaliśmy. To nieruchomość budowana na obrzeżach Puszczy Noteckiej, która ma być - według słów projektanta - "małym, tajemniczym miasteczkiem". Kontrowersje wzbudziła i lokalizacja (tereny chronione), i forma nietypowa forma architektoniczna, a nawet to, kto stoi za tą niezwykłą budową.

Nowy dom zbudujesz niemal wszędzie

Zgodnie z zapisami specustawy mieszkaniowej, okres przygotowania inwestycji mieszkaniowych ma się skrócić z pięciu lat do roku. Specustawa ma ułatwić stawianie nowych budynków na gruntach rolnych, powojskowych, pokolejowych i poprzemysłowych w granicach miast.

Specustawa - według jej autorów - ma też dać gwarancję, że nowe budynki nie będą powstawały w miejscach, w których nie ma dostępu do infrastruktury ani podstawowych usług - dzięki wprowadzeniu standardów urbanistycznych.

"Ustawa stanowi krok w kierunku ograniczania barier administracyjno-prawnych w zakresie budowy mieszkań dla grup społecznych o umiarkowanych dochodach" - można przeczytać w uzasadnieniu projektu ustawy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

nieruchomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(77)
alla
6 lat temu
Jak się ma budynia to nie ma się niczego.A czego ten ciołek nie spieprzył?,prawie wszystko.Teraz łapówy będą latały jak dmuchawce.A chętnych gnojków na mieszkanie będzie bez liku.Wart Pac pałaca!!!!!!!!!!!!!!!
gość
6 lat temu
Pewnie jacyś koledzy PiSowscy zaplanowali jak się ustawić i zarobić.
Mariusz Wojna...
6 lat temu
Ależ tu się PAJACE wypowiadają. Napiszcie może, jak to jest ? - czy was ( bo przecież nie napiszę Was ) czy głupota boli ??? ... Nauczcie się matołki, że Prezydenta mamy jednego i trzeba go szanować !!! ... matołki niepolskie.
Maax
6 lat temu
A może ktoś tu liczy na łapówki...
podatnik!
6 lat temu
Kiedy ten czasowy mieszkaniec pałacu prezydenckiego zacznie zrealizować obietnice wyborcze dzięki, którym przegrał Komorowski tj: zwiększy jawność życia publicznego, upubliczni listy opiniujących OFE, ujawni aneks do raportu o likwidacji WSI, zlikwiduje szkoły udające wyższe, wyrówna szanse społeczne poprzez uspołecznienie majątków zdobytych poprzez prywatyzację PRL'u, etc?
...
Następna strona