Kanada zamknęła swoją ambasadę w stolicy Syrii Damaszku i wprowadziła nowe sankcje m.in. wobec syryjskiego banku centralnego - poinformowali przedstawiciele kanadyjskiego MSZ.
Rzecznik ministra spraw zagranicznych Johna Bairda powiedział, że Kanada wycofała swój personel dyplomatyczny z Damaszku. - _ Nasza ambasada i konsulat są zamknięte _ - dodał rzecznik, cytowany przez agencję Reutera.
W związku z pogorszeniem się sytuacji w Syrii, gdzie od prawie roku trwa antyrządowe powstanie, brutalnie tłumione przez reżim prezydenta Baszara el-Asada, swoje ambasady zamknęły m.in. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i Szwajcaria.
W poniedziałek ogłoszono też szóstą rundę kanadyjskich sankcji przeciwko władzom w Damaszku. Obejmują one zakaz współpracy z syryjskim bankiem centralnym, a także zakaz udzielania Syrii usług finansowych lub korzystania z nich. Na czarną listę wpisano też siedmiu syryjskich ministrów.
_ Nasze przesłanie jest jasne: Asad musi odejść _ - napisał minister Baird w oświadczeniu.
O sytuacji w Syrii czytaj w Money.pl | |
---|---|
Stamtąd uciekają ludzie. Ofiary idą w tysiące Nawet dwa tysiące Syryjczyków mogą uciekać właśnie przed aktami przemocy. Kierują się w stronę Libanu. | |
Bombardują miasto. Zginęło już 7,5 tysiąca Od świtu posterunki powstańców na północy miasta są regularnie bombardowane. | |
Ta wojna domowa jest dla Rosjan bardzo wygodna Były szef MSZ mówi, dlaczego Moskwa chce zachować status quo. |