Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KB
|

Koronawirus. Wirus Delta "ukradł" Boże Narodzenie. Towary z Chin będą napływać z opóźnieniem

13
Podziel się:

Drożyzna i niedobory towarów - taki scenariusz na nadchodzące święta Bożego Narodzenia kreślą zachodnie media. Wszystko przez zakłócenia w globalnych łańcuchach dostaw, mimo że wielu importerów złożyło zamówienia w chińskich fabrykach wcześniej niż zwykle. Polscy dostawcy chińskich zabawek twierdzą jednak, że wybór będzie, ale będzie też drożej.

Koronawirus. Wirus Delta "ukradł" Boże Narodzenie. Towary z Chin będą napływać z opóźnieniem
Koronawirus. Wybór chińskich towarów świątecznych będzie mniejszy niż dwa lata temu, ale głównym problemem będą rosnące ceny (Fot. stock.adobe.com)
- Działam w tej branży od 43 lat i jeszcze nigdy nie widziałem, żeby było tak źle. Wszystko, co mogło pójść nie tak, poszło nie tak w tym samym momencie - powiedział Bloombergowi założyciel i szef firmy MGA Entertainment, jednego z największych producentów zabawek na świecie, Isaac Larian.

- W tym sezonie świątecznym niektóre dzieci będą z pewnością płakały - ocenił z kolei w rozmowie z dziennikiem "Financial Times" Joel Bines z firmy konsultingowej AlixPartners. Jego zdaniem półki nie będą puste, ale sklepy mogą mieć trudności ze zdobyciem najbardziej rozchwytywanych towarów.

Zobacz także: Załamanie złotego. Co dalej z polską walutą?

Polscy importerzy nie widzą jednak przyszłości aż w tak czarnych kolorach jak ich zachodni koledzy. Właściciel firmy importowo-eksportowej ChinaWay Lech Lipiński powiedział PAP, że importerzy spodziewali się opóźnień w dostawach i złożyli w tym roku zamówienia na towary świąteczne z dużym wyprzedzeniem.

"Nie obawiam się pustych półek ani braków na rynku. Czy wszystko będzie dostępne, to trochę inne zagadnienie. Sądzę, że wszystko, co niezbędne, będzie dostępne" – ocenił.

Dodał, że wybór będzie co prawda mniejszy niż dwa lata temu, ale głównym problemem będą ceny. Te podskoczą z powodu wydłużenia czasu i wzrostu kosztów dostawy, jak również inflacji i spadku kursu złotego względem dolara, w którym rozliczają się chińscy eksporterzy.

Według Lipińskiego już stare dostawy przychodziły z cenami o 15 proc. wyższymi. Teraz w magazynach jest już nowy towar, który będzie jeszcze droższy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
Tomi
2 lata temu
Najważniejsze jest duchowe przygotowanie do Świat, pasterka i nasze tradycje Polskie o to dbajmy najwięcej.
anouk
3 lata temu
Czytam słowa jakiegoś głąba, cytuję ,wirus delta ukradł Boże Narodzenie. Towary z Chin z opóźnieniem. Ani wirus ani Chiny nie przeszkodzą w obchodzeniu BOŻEGO NARODZENIA.
garak
3 lata temu
W chinach boże narodzenie ?
Danie Smoku
3 lata temu
Hahaha ! Świat oddał produkcję krajom azjatyckim, czyniąc ich monopolistami. Te teraz zachowują się jak monopoliści. Chińczycy już niedługo wykupią całkowicie gospodarkę ( najpierw europejską ). Proces już trwa. Wtedy dopiero zrobi się ciekawie.
benton
3 lata temu
haha śmieszy poziom logiki redakcji oraz redaktorów ;) Jak wirus "ukradł" święta ???? nie no to już jest przesada - niedługo będą pisać że jak nie możesz się wysr..... to też przez wirus... Przecież zastoje nie spowodował wirus tylko durne decyzje polityków i władz które to zarżnęły gospodarkę lockdownami - zmieńcie tytuł propagandyści totalitaryzmu.